Strona 1 z 2

Jaki smar do łożysk np.LM 20 UU

: 17 paź 2006, 13:34
autor: guchy
Witam,

Mam pytanie jakiego smarowania używacie do łożysk i dużo musi być nałożone smaru w łożysku i czy minimalnie zmniejszy się luz promieniowy łożyska na wałku po przesmarowaniu.

[ Dodano: 2006-10-17, 16:11 ]
czy nikt nie używa samru do łożysk linowych,łożyska chodzą na sucho :wink:

Podpowiedzcie mi jaki smar kupić

: 17 paź 2006, 17:44
autor: ALZ
Smar do łożysk liniowych to poprostu zwykły smar do łożysk tocznych. Łożyska te nie pracują w ekstremalnych warunkach więc zwykły smar o podwyższonej odporności na starzenie w zupełności wystarcza.

: 17 paź 2006, 18:05
autor: Wodzu
Widze ze ostatnio pojawia sie duzo pytan o smary, oleje i chłodziwa. Moze wiec zalozyc osobny dzial do takich pytan???

: 17 paź 2006, 19:20
autor: gaspar
Wodzu pisze:Widze ze ostatnio pojawia sie duzo pytan o smary, oleje i chłodziwa. Moze wiec zalozyc osobny dzial do takich pytan???
Bardzo mądra propozycja, zwłaszcza dla osób które tak jak ja dopiero niedawno odpaliły swoje maszyny i frezowanie dopiero przed nimi.

: 17 paź 2006, 20:33
autor: Rayford
Użyj jakiego chcesz np: Łt-45 a jak chcesz lepszy to jakiś cstrol albo Mobil, dla przykładu podam takie zdarzenie: w moim aucie w napinaczu paska zaczęło rzencholić łożysko a że koła napinacza od ręki nie było to przesmarowałem smarem Łt-45 i poleciałem w polkę do znajomych po 600km łożysko znów zaczęło rzencholić i tak musiałem jechać jeszcze 100 km.
U znajomych rozebrałem jeszcze raz i przesmarowałem Mobilem i na nim wróciłem te całe 700 km i jeszcze polatałem u siebie na miejscu 300km zanim znów zaczęło rzencholić,

wnioski wyciągnij sam

a co do ilości smarowania to nie ładuj do pełna bo przy takim smarowaniu łożysko grzeje się i rozpuszcza się smar do tego stopnia ,że nadmiar i tak wycieknie


Kto smaruje ten jedzie:)

Pozdrawiam

: 17 paź 2006, 20:47
autor: numerek
całkiem niedawno nabyłem smar "silikonowy"
potrzebowalem miedziany ale nie było więc wziąłem ten
wytrzymuje 210 st C ...ale nie o tym

ten smar ma dziwne wlasciwości
jest bardzo twardy gesty koloru białego dobrze smaruje i nie spływa z częsci smarowanej
dziwne w nim jest to że nie "łapie" brudu.........
mam praskę i smaruje w niej kołki prowadnicy wykrojnika a że prasa stoi na hali gdzie jest ślusarnia to pyli się niemiłosiernie ....
smarowałem zwykłym ŁT i co jakis czas musiałem wymieniać smar bo sie obklejal syfem
a tym razem smar na kołkach już jest około 2 miesiące i nie ma na nim sladu kurzu,brudu .... :shock:

tak sobie kombinuję że może by się nadal do prowadnic bo jak się nie brudzi to i łożyska pochodzą troche dłużej .......

: 17 paź 2006, 21:06
autor: Rayford
Tak się zastanawiam czy łożyska linniowe w ogóle się smaruje ponieważ uszczelnienia w łożysku wątpię aby utrzymały smar w łożysku może nowe jakiś czas tak a później smar rozprowadza się po prowadnicy a jak jest na prowadnicy to lepi sie do tego wszystko co powoduje zaśmiecenie łożyska. zrobiłem kiedyś maszynkę na prowadnicach dla pewnej firmy drzewiarskiej i w ogóle tam tych łozysk nie smarują, jeżdzą już te łożyska przez dwa lata na trzy zmiany i tylko raz na kilka miesięcy rozbierają je i czyszczą z pyłu drzewnego i sam się dziwie że to jeszcze się nie zatarło

: 18 paź 2006, 00:15
autor: ALZ
Widzę że na temat smarowania jest mnóstwo domysłów i gdybania, należy więc oprzeć się na doświadczeniu producentów i zastosować się do ich zaleceń. W związku z tym że łożyska liniowe nie wymagają zastosowania szczególnego smaru więc można stosować łatwo dostępne popularne smary np. SKF(smar ŁT-45 nie jest dobrym pomysłem bo jest wiele lepszych).
http://www.skf.com/files/344150.pdf
http://www.mapro.skf.com/mp3000pl.htm

: 18 paź 2006, 09:00
autor: guchy
witam,

Dzięki wszystkim za odpowiedzi teraz już w miare wiem jaki wybrać smar .

: 13 sty 2007, 18:27
autor: clipper7
Witam,
moja DTR'ka poleca do łożysk liniowych smar ISOLFEX Topas NCA 25, jest biały i w konsystencji "towotu". Na opakowaniu jest napis "do łożysk tocznych i liniowych".
Smarowanie w ramach przeglądów technicznych, a więc dosyć rzadko.