Dobor lozyska liniowego i obudowy.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 51
- Rejestracja: 18 lip 2009, 01:01
- Lokalizacja: Gościeradów
Dobor lozyska liniowego i obudowy.
Witam, mam problem z doborem wielkosci lozysk liniowych otwartych. Czy do frezowania aluminium wystarcza mi walki fi 16 podparte na calej dlugosci? Nie beda sie rozginac? I druga sprawa czy obudowy z kasowaniem luzu dostepne w naszym serwisie nie beda za delikatne? Obudowy typu SME sa masywniejsze ale bez kasowanib luzu...
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Jak zauważyłem, to łożyska LM (zamknięte) mają tyle samo rzędów kulek niezależnie, czy wałek jest fi16 czy fi20 (mam obydwa rozmiary w swojej konstrukcji) - czyli powierzchnia nośna jest bardzo zbliżona. Zatem jeżeli wałek jest podparty na całej długości, to między 16 i 20 nie będzie istotnej różnicy. Zaznaczam, że nie jestem ekspertem z dziedziny mechaniki - bardziej fizyki, jak już 

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
- Lokalizacja: Zbąszyń
Jeżeli kupisz w sklepie u sponsora (nie chińskie) to powinno to dać radę.
Poszukaj w dziale Frezarka- konstrukcja metalowa, jest tam fotorelacja z budowy frezarki do aluminium o polu podajże 400x250 i jest właśnie na wałkach podpartych 16, jak się nie mylę kol. Piotrjub tłumaczy czemu takie wybrał
Ten wątek sobie prześledź
Pozdrawiam Marcin
Poszukaj w dziale Frezarka- konstrukcja metalowa, jest tam fotorelacja z budowy frezarki do aluminium o polu podajże 400x250 i jest właśnie na wałkach podpartych 16, jak się nie mylę kol. Piotrjub tłumaczy czemu takie wybrał

Ten wątek sobie prześledź
Pozdrawiam Marcin
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 329
- Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
- Lokalizacja: Toruń
16 przy alu dadzą radę.
Musisz na temat kasowania luzu spojrzeć dwojako. czy bardziej będzie się opłacało jak już łożysko zacznie padać - zmniejszać luz i niszczyć wałki czy poprostu kupujesz nowe - dość tani element, wymieniasz i śmigasz dalej.
Zresztą przy pierwszej wymianie zrobisz sobie takie kasowanie nawet w taniej obudowie, w sumie to nawet lepiej zrobić od razu. Wyciągasz łożysko, wiercisz, gwintujesz, wkręcasz śrubunka i masz.
maciek
Musisz na temat kasowania luzu spojrzeć dwojako. czy bardziej będzie się opłacało jak już łożysko zacznie padać - zmniejszać luz i niszczyć wałki czy poprostu kupujesz nowe - dość tani element, wymieniasz i śmigasz dalej.
Zresztą przy pierwszej wymianie zrobisz sobie takie kasowanie nawet w taniej obudowie, w sumie to nawet lepiej zrobić od razu. Wyciągasz łożysko, wiercisz, gwintujesz, wkręcasz śrubunka i masz.
maciek