Strona 1 z 1

Dobor lozyska liniowego i obudowy.

: 30 cze 2011, 06:41
autor: Romeczek
Witam, mam problem z doborem wielkosci lozysk liniowych otwartych. Czy do frezowania aluminium wystarcza mi walki fi 16 podparte na calej dlugosci? Nie beda sie rozginac? I druga sprawa czy obudowy z kasowaniem luzu dostepne w naszym serwisie nie beda za delikatne? Obudowy typu SME sa masywniejsze ale bez kasowanib luzu...

: 30 cze 2011, 13:36
autor: ursus_arctos
Jak zauważyłem, to łożyska LM (zamknięte) mają tyle samo rzędów kulek niezależnie, czy wałek jest fi16 czy fi20 (mam obydwa rozmiary w swojej konstrukcji) - czyli powierzchnia nośna jest bardzo zbliżona. Zatem jeżeli wałek jest podparty na całej długości, to między 16 i 20 nie będzie istotnej różnicy. Zaznaczam, że nie jestem ekspertem z dziedziny mechaniki - bardziej fizyki, jak już ;)

: 30 cze 2011, 16:21
autor: pitsa
Inny promień krzywizny to nieco inna powierzchnia styku. Jaka jest różnica w średnicy kulek w obu łożyskach?

: 30 cze 2011, 19:16
autor: Romeczek
Ale dalej nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie...:) Czy 16 da rade przy alu...:)

: 30 cze 2011, 20:00
autor: MarcinxD
Jeżeli kupisz w sklepie u sponsora (nie chińskie) to powinno to dać radę.
Poszukaj w dziale Frezarka- konstrukcja metalowa, jest tam fotorelacja z budowy frezarki do aluminium o polu podajże 400x250 i jest właśnie na wałkach podpartych 16, jak się nie mylę kol. Piotrjub tłumaczy czemu takie wybrał :smile:
Ten wątek sobie prześledź
Pozdrawiam Marcin

: 03 lip 2011, 21:25
autor: Romeczek
Dzięki za link do tematu. A opłaci się kupować za dwukrotnie większa cenę obudowę z kasowaniem luzu dostępną w sklepie naszego serwisu?

: 13 lip 2011, 21:41
autor: habit_m_
16 przy alu dadzą radę.


Musisz na temat kasowania luzu spojrzeć dwojako. czy bardziej będzie się opłacało jak już łożysko zacznie padać - zmniejszać luz i niszczyć wałki czy poprostu kupujesz nowe - dość tani element, wymieniasz i śmigasz dalej.
Zresztą przy pierwszej wymianie zrobisz sobie takie kasowanie nawet w taniej obudowie, w sumie to nawet lepiej zrobić od razu. Wyciągasz łożysko, wiercisz, gwintujesz, wkręcasz śrubunka i masz.


maciek