Gdzie kupić takie rolki ?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 165
- Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
- Lokalizacja: SKIERNIEWICE
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:40
- Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
- Kontakt:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1095
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.
Problemem jest obróbka wykańczająca po hartowaniu, tak aby rolka "nie kopała". Przynajmniej dla mnie jest to problem technologiczny. Można by próbować robić to podobnie jak szlifuje się bieżnie łożysk, ale trzeba mieć do tego "fajną" maszynę (chyba szlifierka bezkłowa, o ile się nie mylę, chociaż możliwe że przez ten rowek trzeba byłoby jednak zrobić to na szlifierce kłowej, a tu mam mały problem z idealnie centrycznym mocowaniem) ale tego tematu do końca już nie rozgryzałem; jak to mówią - dałem se siana.
No i wypadałoby zmieścić się w dobrej cenie, by to ktoś kupił .
Bo robić rolki nie utwardzone to się "raczej" mija z celem .
Pozdrawiam, skoczek.
Już dawno temu o tym myślałem bo w sumie część maszyn do tego bym miał.pukury pisze:może ktoś z forum zacznie robić seryjnie
Problemem jest obróbka wykańczająca po hartowaniu, tak aby rolka "nie kopała". Przynajmniej dla mnie jest to problem technologiczny. Można by próbować robić to podobnie jak szlifuje się bieżnie łożysk, ale trzeba mieć do tego "fajną" maszynę (chyba szlifierka bezkłowa, o ile się nie mylę, chociaż możliwe że przez ten rowek trzeba byłoby jednak zrobić to na szlifierce kłowej, a tu mam mały problem z idealnie centrycznym mocowaniem) ale tego tematu do końca już nie rozgryzałem; jak to mówią - dałem se siana.
No i wypadałoby zmieścić się w dobrej cenie, by to ktoś kupił .
Bo robić rolki nie utwardzone to się "raczej" mija z celem .
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 336
- Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
- Lokalizacja: Świdwin
- Kontakt:
A robić rolki utwardzone na zwykły kątownik też mija się z celem.skoczek pisze:Bo robić rolki nie utwardzone to się "raczej" mija z celem .
Ja próbowałem ze szlifowanymi łożyskami tak jak wcześniej napisałem ładnie się toczy, ale miałem tylko małe łożyska będę próbował na większych, z moich obserwacji wynika że dobre by były łożyska bez uszczelniaczy bo bieżnia nie ma wycięcia pod uszczelkę. Można to zrobić w prosty sposób żeby wszystkie wyszły tak samo (mniej więcej tak samo) małą tarcza diamentowa od dremelka i wiertarka stołowa, przykręcamy łożysko do kątownika i z góry szlifujemy wiertarką .
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
dawno temu robiłem dziesiątki rolek do maszyn poligraficznych ( dość leciwych ) .
do dokładnego toczenia stosowałem trzpień o średnicy łożyska .
nakładałem rolkę , dokręcałem śrubką i wio .
wychodziły całkiem ok .
co do szlifowania łożysk - czemu nie ? - tylko bez uszczelnienia naleci sy...u do kulek i po sprawie .
też bym to na tokarce zrobił - łożysko zamocować odpowiednio w uchwyt a " dremelka " w imak .
pozdrawiam .
dawno temu robiłem dziesiątki rolek do maszyn poligraficznych ( dość leciwych ) .
do dokładnego toczenia stosowałem trzpień o średnicy łożyska .
nakładałem rolkę , dokręcałem śrubką i wio .
wychodziły całkiem ok .
co do szlifowania łożysk - czemu nie ? - tylko bez uszczelnienia naleci sy...u do kulek i po sprawie .
też bym to na tokarce zrobił - łożysko zamocować odpowiednio w uchwyt a " dremelka " w imak .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares