Strona 1 z 1
Prowadnice linowe własna konstrukcja
: 16 cze 2010, 21:27
autor: Andriuu
Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Moja propozycja

Proszę o opinie również te krytyczne nie chce zrobić czegoś co jest do niczego.
Re: Prowadnice linowe własna konstrukcja
: 16 cze 2010, 22:11
autor: grg12
Andriuu pisze:Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Nie - wcale nie są najlepsze

(osobiście stawiałbym na jaskółczy ogon albo szyny)
Twoja konstrukcja zapewne będzie działać (nie napisałeś jakiej dokładności i sztywności wymagasz) - pamiętaj tylko że zwykłe łożyska nie są przeznaczone do przenoszenia dużych sił wzdłuż osi, a bez wstępnego napięcia bedą miały trochę luzu (zamist pojedynczych łożysk można użyć par + jakiś mechanizm napinający).
Tak z ciekawości - skąd weźmiesz precyzyjną "belkę" z pryzmami na brzegach? Gotowego płaskownika w takim kształcie nie widziałem - a frezowanie na zamówienie pewnie kosztowałoby niewiele taniej niż komplet wałków podpartych i łożysk.
: 16 cze 2010, 22:24
autor: ezbig
Przy obecnych cenach łożysk liniowych i wałków ciężko jest zrobić coś taniego i równie dobrego. Pomyśl nad takim rozwiązaniem jak u kolegi Jaszczuk88. To chyba jedno z lepszych rozwiązań, wśród tych tanich.
Jak chcesz zrobić dobrze to wyjdzie drogo. Takie kółka jak w twoim pomyśle kosztują więcej niż łożyska liniowe. Prowadnica nie wiem z czego, ale też pewnie droższa niż wałek.
: 17 cze 2010, 05:16
autor: Piotr Rakowski
Kol. Andriuu - takie rozwiązanie jest bardzo szeroko stosowane przez kolegów z amerykańskiego forum CNCZONE.COM. Podejrzewam, że tam można zwyczajnie kupić je u dostawców elementów do CNC. Tak więc zero krytyki. Jeśli chcesz je zrobić samemu (względnie zlecić) podejrzewam, że wcale nie będzie to dużo taniej, niż klasyka (wałki). Ale próbuj...
Uwagi:
1. Za dużo zrobiłeś tych "dziur" zmniejszających wagę - nie przewidziałeś otworów do mocowania.
2. Musisz przewidzieć także dystanse, żeby wózki nie ocierały o konstrukcję chyba, że będą wystawały poza profil maszyny (czy bramy).
3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
: 17 cze 2010, 11:51
autor: ezbig
Piotr Rakowski pisze:
3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
Użycie łożysk skośnych (również polecam) podniesie tak cenę, że nie będzie już konkurencji z wałkami i łożyskami liniowymi.
: 17 cze 2010, 13:35
autor: Andriuu
Witam
Jeżeli chodzi o koszty to sprawa jest dla mnie dość łatwa.
Pracuje w firmie w której przerabia się dużo stali.
Więc otwory mi wytną i na frezarce skosy zrobią nie jest to wcale trudne do wykonania.
Co więcej pewnie nic za to nie zapłacę.
Jeżeli chodzi o wałki to nie podparty 20 kosztuje ok 60 zł i myślę że to jest już trochę dużo jak na mój budżet.
Rolki na jaskółczy ogon też mi wytoczą więc kolejne koszty mi odpadną.
Jeżeli chodzi o luzy wewnętrzne to łożyska tego typu mają luz promieniowy na poziomie2÷13um a osiowy na poziomie 35um. Nie wiem czy nie jest to trochę dużo i nie nastręczy problemów.
: 17 cze 2010, 14:27
autor: ezbig
Ech... jak to fajnie tak mieć. Dla mnie najtańsza jest elektronika, bo sam ją sobie robię.
: 11 wrz 2010, 11:21
autor: monoceros
Aby zmniejszyć koszty prowadnic na łożyskach liniowych zastosowałem tanie wałki szlifowane. Są to pręty tłoczyskowe chromowane kupione w Bielsku Białej.( Fi 12 kosztowały ok 12 pln/mb. Mają także hartowane powierzchniowo po 18 pln. Maja oczywiście także inne wymiary.) Wiertnik wykonałem sam i podparłem wałki na śrubach M5 co 30 cm. Bramę na ramie ustawiałem na poziomice maszynową, regulując śrubami - do plazmy wystarczyło i bardzo dobrze mi sie sprawuje , na razie pracowała tylko paręnaście godzin ale śladów na prowadnicach nie widać.
Teraz przystępuję do budowy kolejnej maszyny i mam pomysł na jeszcze prostsze rozwiązanie jak wypalę elementy to się podzielę.
: 11 lis 2010, 12:45
autor: cinematic2
Polecam kolegom zapoznanie się z ofertą firmy IGUS. Szczególnie w serii DryLin jest sporo rozwiązań mogących się przydać.
Robiłem kilka prototypów z wykorzystaniem ich elementów i jedyna na czym się zawiodłem to DryLin T.
Wygląda jak prowadnica liniowa ale lata jak Żyd po pustym sklepie.
Musiałem przerobić projekt do zastosowania prowadnic DryLin W.
http://www.igus.pl/default.asp?PAGE=DRYLIN&C=PL&L=pl