Prowadnice linowe własna konstrukcja
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 06 wrz 2004, 23:52
- Lokalizacja: Gliwice
Prowadnice linowe własna konstrukcja
Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Moja propozycja
Proszę o opinie również te krytyczne nie chce zrobić czegoś co jest do niczego.
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Moja propozycja
Proszę o opinie również te krytyczne nie chce zrobić czegoś co jest do niczego.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1669
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Prowadnice linowe własna konstrukcja
Nie - wcale nie są najlepsze (osobiście stawiałbym na jaskółczy ogon albo szyny)Andriuu pisze:Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Twoja konstrukcja zapewne będzie działać (nie napisałeś jakiej dokładności i sztywności wymagasz) - pamiętaj tylko że zwykłe łożyska nie są przeznaczone do przenoszenia dużych sił wzdłuż osi, a bez wstępnego napięcia bedą miały trochę luzu (zamist pojedynczych łożysk można użyć par + jakiś mechanizm napinający).
Tak z ciekawości - skąd weźmiesz precyzyjną "belkę" z pryzmami na brzegach? Gotowego płaskownika w takim kształcie nie widziałem - a frezowanie na zamówienie pewnie kosztowałoby niewiele taniej niż komplet wałków podpartych i łożysk.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Przy obecnych cenach łożysk liniowych i wałków ciężko jest zrobić coś taniego i równie dobrego. Pomyśl nad takim rozwiązaniem jak u kolegi Jaszczuk88. To chyba jedno z lepszych rozwiązań, wśród tych tanich.
Jak chcesz zrobić dobrze to wyjdzie drogo. Takie kółka jak w twoim pomyśle kosztują więcej niż łożyska liniowe. Prowadnica nie wiem z czego, ale też pewnie droższa niż wałek.
Jak chcesz zrobić dobrze to wyjdzie drogo. Takie kółka jak w twoim pomyśle kosztują więcej niż łożyska liniowe. Prowadnica nie wiem z czego, ale też pewnie droższa niż wałek.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2173
- Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kol. Andriuu - takie rozwiązanie jest bardzo szeroko stosowane przez kolegów z amerykańskiego forum CNCZONE.COM. Podejrzewam, że tam można zwyczajnie kupić je u dostawców elementów do CNC. Tak więc zero krytyki. Jeśli chcesz je zrobić samemu (względnie zlecić) podejrzewam, że wcale nie będzie to dużo taniej, niż klasyka (wałki). Ale próbuj...
Uwagi:
1. Za dużo zrobiłeś tych "dziur" zmniejszających wagę - nie przewidziałeś otworów do mocowania.
2. Musisz przewidzieć także dystanse, żeby wózki nie ocierały o konstrukcję chyba, że będą wystawały poza profil maszyny (czy bramy).
3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
Uwagi:
1. Za dużo zrobiłeś tych "dziur" zmniejszających wagę - nie przewidziałeś otworów do mocowania.
2. Musisz przewidzieć także dystanse, żeby wózki nie ocierały o konstrukcję chyba, że będą wystawały poza profil maszyny (czy bramy).
3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Użycie łożysk skośnych (również polecam) podniesie tak cenę, że nie będzie już konkurencji z wałkami i łożyskami liniowymi.Piotr Rakowski pisze: 3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 06 wrz 2004, 23:52
- Lokalizacja: Gliwice
Witam
Jeżeli chodzi o koszty to sprawa jest dla mnie dość łatwa.
Pracuje w firmie w której przerabia się dużo stali.
Więc otwory mi wytną i na frezarce skosy zrobią nie jest to wcale trudne do wykonania.
Co więcej pewnie nic za to nie zapłacę.
Jeżeli chodzi o wałki to nie podparty 20 kosztuje ok 60 zł i myślę że to jest już trochę dużo jak na mój budżet.
Rolki na jaskółczy ogon też mi wytoczą więc kolejne koszty mi odpadną.
Jeżeli chodzi o luzy wewnętrzne to łożyska tego typu mają luz promieniowy na poziomie2÷13um a osiowy na poziomie 35um. Nie wiem czy nie jest to trochę dużo i nie nastręczy problemów.
Jeżeli chodzi o koszty to sprawa jest dla mnie dość łatwa.
Pracuje w firmie w której przerabia się dużo stali.
Więc otwory mi wytną i na frezarce skosy zrobią nie jest to wcale trudne do wykonania.
Co więcej pewnie nic za to nie zapłacę.
Jeżeli chodzi o wałki to nie podparty 20 kosztuje ok 60 zł i myślę że to jest już trochę dużo jak na mój budżet.
Rolki na jaskółczy ogon też mi wytoczą więc kolejne koszty mi odpadną.
Jeżeli chodzi o luzy wewnętrzne to łożyska tego typu mają luz promieniowy na poziomie2÷13um a osiowy na poziomie 35um. Nie wiem czy nie jest to trochę dużo i nie nastręczy problemów.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 23
- Rejestracja: 07 wrz 2009, 00:03
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Aby zmniejszyć koszty prowadnic na łożyskach liniowych zastosowałem tanie wałki szlifowane. Są to pręty tłoczyskowe chromowane kupione w Bielsku Białej.( Fi 12 kosztowały ok 12 pln/mb. Mają także hartowane powierzchniowo po 18 pln. Maja oczywiście także inne wymiary.) Wiertnik wykonałem sam i podparłem wałki na śrubach M5 co 30 cm. Bramę na ramie ustawiałem na poziomice maszynową, regulując śrubami - do plazmy wystarczyło i bardzo dobrze mi sie sprawuje , na razie pracowała tylko paręnaście godzin ale śladów na prowadnicach nie widać.
Teraz przystępuję do budowy kolejnej maszyny i mam pomysł na jeszcze prostsze rozwiązanie jak wypalę elementy to się podzielę.
Teraz przystępuję do budowy kolejnej maszyny i mam pomysł na jeszcze prostsze rozwiązanie jak wypalę elementy to się podzielę.
monoceros
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1036
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
Polecam kolegom zapoznanie się z ofertą firmy IGUS. Szczególnie w serii DryLin jest sporo rozwiązań mogących się przydać.
Robiłem kilka prototypów z wykorzystaniem ich elementów i jedyna na czym się zawiodłem to DryLin T.
Wygląda jak prowadnica liniowa ale lata jak Żyd po pustym sklepie.
Musiałem przerobić projekt do zastosowania prowadnic DryLin W.
http://www.igus.pl/default.asp?PAGE=DRYLIN&C=PL&L=pl
Robiłem kilka prototypów z wykorzystaniem ich elementów i jedyna na czym się zawiodłem to DryLin T.
Wygląda jak prowadnica liniowa ale lata jak Żyd po pustym sklepie.
Musiałem przerobić projekt do zastosowania prowadnic DryLin W.
http://www.igus.pl/default.asp?PAGE=DRYLIN&C=PL&L=pl
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.
Thomas Jefferson.