Prowadnice linowe własna konstrukcja

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
Andriuu
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 41
Rejestracja: 06 wrz 2004, 23:52
Lokalizacja: Gliwice

Prowadnice linowe własna konstrukcja

#1

Post napisał: Andriuu » 16 cze 2010, 21:27

Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Moja propozycja

Obrazek
Proszę o opinie również te krytyczne nie chce zrobić czegoś co jest do niczego.



Tagi:

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1669
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

Re: Prowadnice linowe własna konstrukcja

#2

Post napisał: grg12 » 16 cze 2010, 22:11

Andriuu pisze:Witam
Wiem że prowadnice liniowe na wałkach podpartych są najlepsze ale chce zrobić coś tańszego.
Nie - wcale nie są najlepsze :) (osobiście stawiałbym na jaskółczy ogon albo szyny)
Twoja konstrukcja zapewne będzie działać (nie napisałeś jakiej dokładności i sztywności wymagasz) - pamiętaj tylko że zwykłe łożyska nie są przeznaczone do przenoszenia dużych sił wzdłuż osi, a bez wstępnego napięcia bedą miały trochę luzu (zamist pojedynczych łożysk można użyć par + jakiś mechanizm napinający).
Tak z ciekawości - skąd weźmiesz precyzyjną "belkę" z pryzmami na brzegach? Gotowego płaskownika w takim kształcie nie widziałem - a frezowanie na zamówienie pewnie kosztowałoby niewiele taniej niż komplet wałków podpartych i łożysk.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: ezbig » 16 cze 2010, 22:24

Przy obecnych cenach łożysk liniowych i wałków ciężko jest zrobić coś taniego i równie dobrego. Pomyśl nad takim rozwiązaniem jak u kolegi Jaszczuk88. To chyba jedno z lepszych rozwiązań, wśród tych tanich.
Obrazek

Jak chcesz zrobić dobrze to wyjdzie drogo. Takie kółka jak w twoim pomyśle kosztują więcej niż łożyska liniowe. Prowadnica nie wiem z czego, ale też pewnie droższa niż wałek.

Awatar użytkownika

Piotr Rakowski
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2173
Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post napisał: Piotr Rakowski » 17 cze 2010, 05:16

Kol. Andriuu - takie rozwiązanie jest bardzo szeroko stosowane przez kolegów z amerykańskiego forum CNCZONE.COM. Podejrzewam, że tam można zwyczajnie kupić je u dostawców elementów do CNC. Tak więc zero krytyki. Jeśli chcesz je zrobić samemu (względnie zlecić) podejrzewam, że wcale nie będzie to dużo taniej, niż klasyka (wałki). Ale próbuj...

Uwagi:

1. Za dużo zrobiłeś tych "dziur" zmniejszających wagę - nie przewidziałeś otworów do mocowania.
2. Musisz przewidzieć także dystanse, żeby wózki nie ocierały o konstrukcję chyba, że będą wystawały poza profil maszyny (czy bramy).
3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.

Pozdrawiam.
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: ezbig » 17 cze 2010, 11:51

Piotr Rakowski pisze: 3. Polecam w takiej konstrukcji przemyślenie łożyskowania podwójnego + dystans lub zastosowanie łożyska podwójnie skośnego. "Najcieńsze" takie łożysko ma 15 mm grubości.
Pozdrawiam.
Użycie łożysk skośnych (również polecam) podniesie tak cenę, że nie będzie już konkurencji z wałkami i łożyskami liniowymi.


Autor tematu
Andriuu
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 41
Rejestracja: 06 wrz 2004, 23:52
Lokalizacja: Gliwice

#6

Post napisał: Andriuu » 17 cze 2010, 13:35

Witam
Jeżeli chodzi o koszty to sprawa jest dla mnie dość łatwa.
Pracuje w firmie w której przerabia się dużo stali.
Więc otwory mi wytną i na frezarce skosy zrobią nie jest to wcale trudne do wykonania.
Co więcej pewnie nic za to nie zapłacę.
Jeżeli chodzi o wałki to nie podparty 20 kosztuje ok 60 zł i myślę że to jest już trochę dużo jak na mój budżet.
Rolki na jaskółczy ogon też mi wytoczą więc kolejne koszty mi odpadną.
Jeżeli chodzi o luzy wewnętrzne to łożyska tego typu mają luz promieniowy na poziomie2÷13um a osiowy na poziomie 35um. Nie wiem czy nie jest to trochę dużo i nie nastręczy problemów.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: ezbig » 17 cze 2010, 14:27

Ech... jak to fajnie tak mieć. Dla mnie najtańsza jest elektronika, bo sam ją sobie robię.


monoceros
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 07 wrz 2009, 00:03
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

#8

Post napisał: monoceros » 11 wrz 2010, 11:21

Aby zmniejszyć koszty prowadnic na łożyskach liniowych zastosowałem tanie wałki szlifowane. Są to pręty tłoczyskowe chromowane kupione w Bielsku Białej.( Fi 12 kosztowały ok 12 pln/mb. Mają także hartowane powierzchniowo po 18 pln. Maja oczywiście także inne wymiary.) Wiertnik wykonałem sam i podparłem wałki na śrubach M5 co 30 cm. Bramę na ramie ustawiałem na poziomice maszynową, regulując śrubami - do plazmy wystarczyło i bardzo dobrze mi sie sprawuje , na razie pracowała tylko paręnaście godzin ale śladów na prowadnicach nie widać.

Teraz przystępuję do budowy kolejnej maszyny i mam pomysł na jeszcze prostsze rozwiązanie jak wypalę elementy to się podzielę.
monoceros


cinematic2
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1036
Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
Lokalizacja: czasem Polska

#9

Post napisał: cinematic2 » 11 lis 2010, 12:45

Polecam kolegom zapoznanie się z ofertą firmy IGUS. Szczególnie w serii DryLin jest sporo rozwiązań mogących się przydać.
Robiłem kilka prototypów z wykorzystaniem ich elementów i jedyna na czym się zawiodłem to DryLin T.
Wygląda jak prowadnica liniowa ale lata jak Żyd po pustym sklepie.
Musiałem przerobić projekt do zastosowania prowadnic DryLin W.

http://www.igus.pl/default.asp?PAGE=DRYLIN&C=PL&L=pl
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”