Czy do jednej osi potrzebuję cztery łożyska liniowe?

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
SirP
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Czy do jednej osi potrzebuję cztery łożyska liniowe?

#1

Post napisał: SirP » 17 lut 2010, 23:34

Mam taki dylemat, kupiłem 4 łożyska liniowe z kasowaniem luzu, miałem do tego dorabiać specjalne uchwyty z aluminium ale okazuję się, że koszt uchwytu będzie dwu krotnie większy niż kupno łozyska liniowego w obudowie. Obudowy z kasowaniem luzu nie mogę dokupić(bez łożyska) moje pytanie teraz jest takie planuję 4 łożyska na dwu osiach czy nie wystarczy żeby tylko dwa były z kasowaniem luzu a dwa normalne??czy wszystkie muszą być z kasowaniem luzu?.A może do małej frezareczki o polu roboczym 30cm na 30cm nie trzeba 4 łożysk na oś tylko wystarczą dwa?



Tagi:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6109
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Czy do jednej osi potrzebuję cztery łożyska liniowe?

#2

Post napisał: oprawcafotografii » 18 lut 2010, 07:21

SirP pisze:Mam taki dylemat, kupiłem 4 łożyska liniowe z kasowaniem luzu, miałem do tego dorabiać specjalne uchwyty z aluminium ale okazuję się, że koszt uchwytu będzie dwu krotnie większy niż kupno łozyska liniowego w obudowie. Obudowy z kasowaniem luzu nie mogę dokupić(bez łożyska) moje pytanie teraz jest takie planuję 4 łożyska na dwu osiach czy nie wystarczy żeby tylko dwa były z kasowaniem luzu a dwa normalne??czy wszystkie muszą być z kasowaniem luzu?.A może do małej frezareczki o polu roboczym 30cm na 30cm nie trzeba 4 łożysk na oś tylko wystarczą dwa?
A moze jedno? ;)

Niestety nie przemyslales projektu i tak to sie konczy.
Przelknij pigulke, sprzedaj to co masz i kup drugi raz a madrze.

Nie ma sensu dorabiac elementow, ktore pracowici Chinczycy
robia w milionach sztuk.

Pewnie sie naczytales, ze lozyska musza koniecznie byc z kasowaniem
luzu. Nie musza. O sztywnosci maszyny i dokladnosci obrobki decyduje
suma wielu czynnikow jak sztywnosc i dokladnosc konstrukcji, jakosc
prowadnic, dokladnosc montarzu itd.

Powodzenia.

Jakub

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: namemartin » 18 lut 2010, 11:47

Musowo na oś cztery łożyska.
Na oś Z możesz się pokusić o pojedyncze, ale tylko w przedłużanej obudowie (oko.100mm dł.) i to pod warunkiem, że Z-ka będzie odpowiednio krótka, a to wszystko, żeby zachować sztywność.
Projektuj chociaż na kartce papieru (z wymiarami) wtedy będzie Ci łatwiej dobrać odpowiednie elementy.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


Autor tematu
SirP
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

#4

Post napisał: SirP » 18 lut 2010, 13:11

Na szczęście kupię u tego samego sprzedawcy same obudowy z kasowaniem luzu :)czyli nie muszę sprzedawać tego co mam. Oś Z będzie krótka jeżeli bym zastosował łożyska w obudowie przedłużonej to prawie nie było by możliwości ruchu. W sumie o kasowaniu luzu nigdzie nie czytałem ale łożyska z kasowaniem były w tej samej cenie co bez dlatego na takie padł wybór ponieważ zawsze będę mieć możliwość jakieś regulacji.

A powiedzcie mi jeszcze koledzy jedno ponieważ mam 4 łożyska z regulacją luzu czy mogę i ma sens np. zastosowanie na jednej osi dwóch łożysk z regulacją luzu i 2 bez regulacji luzu?Chodzi mi o koszta, obudowy z możliwością kasowania luzu są droższe, ja nie mam jeszcze doświadczenia w budowaniu takich amatorskich frezarek stąd może wyrzucaniem pieniędzy w błoto będzie stosowanie na jedną oś 4 łożysk z kasowaniem, być może stosując 2 łożyska z kasowaniem i 2 normalne uzyskam to samo co przy 4 ze szczeliną??


beowolf
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 318
Rejestracja: 06 kwie 2008, 09:46
Lokalizacja: Rzeszów

#5

Post napisał: beowolf » 27 lut 2010, 10:40

czy kolega ma łożyska zamknięte czy otwarte?? Bo jeśli zamknięte i kolega nabył je w firmie z Krakowa (dostępnej na allegro - *) to obudowy z kasowaniem luzu (np. fi 20
http://www.allegro.pl/item933650061_obu ... 0_cnc.html ) to przecież są one tylko 15zł droższe od tych bez kasowania luzu. Poza tym wymiary obu tych obudów wydają się zbliżone więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby rozciąć tą obudowę bez kasowania luzu, wywiercić otwór, nagwintować no i samemu takie kasowanie zrobić. Ja osobiście wolę kupić metr płaskownika aluminiowego 50x30, podejść do jakiejś znajomej firmy i wyfrezować sobie otwory pod łożyska. Potem zrobić kasowanie luzu. A przecież może znajdzie się ktoś na forum z frezarkę cnc, kto mógłby koledze takie obudowy zrobić (oczywiście materiał trzeba mu dać). Koszt płaskownika Alu około 50zł, a dzieląc na odcinki po 5 cm na jedną obudowę masz.......sam policz:)


Autor tematu
SirP
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

#6

Post napisał: SirP » 27 lut 2010, 15:38

Właśnie z tym frezowaniem może być problem, za wykonanie takiego uchwytu pan mi powiedział 40zł robocizna (2 otwory fi 32) i 27 zł materiał cenny w netto.Chodzi mi o to że dostałem łożyska liniowe i po założeniu na wałek nie wyczuwam żadnych luzów stąd moje pytanie czy muszą być wszystkie z kasowaniem luzu. Niby 15zł różnicy ale mnożąc przez kilka sztuk, to różnica robi się duża. No jak na razie kupiłem obudowy z kasowaniem luzu i takie kupie już chyba wszystkie.

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 512
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

#7

Post napisał: podrzeźbi » 27 lut 2010, 18:21

Łożyska otwarte można odwrócić, względnie przesunąć o kilka stopni. Jak ktoś się uprze na 3 łożyska to niech se zrobi i zda później relację z takiej trojki. Może ktoś się pokusi na 2 + 2 czyli 2 łożyska stalowe + dwa ślizgowe z plastików. Nie popadajmy w schematy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”