Strona 1 z 2
Jest sens cos takiego robic?
: 09 mar 2006, 00:03
autor: Szopler
Chciałbym zrobić frezarkę o długości jednej osi ~1000 mm , ale wałek na prowadnice zabija ceną [fi=20 x 1000 - 80 zeta] a potrzebuję dwa. Zastanawiałem się nad dość karkołomnym rozwiązaniem - kupić rurę chromowaną o długości 1 metra za 7 zeta i wypełnić ją np. żywicą epoxydową z piaskiem / betonem wibrowanym itp. ? Co sądzicie? PS>Maszyna ma służyć co najwyżej do frezowania w aluminium frezami do fi = 5... A owe prowadnice mają być od stołu (ze sklejki lub MDF). Max. ciężar frezowanego elementu to 5 kilo...
Re: Jest sens cos takiego robic?
: 09 mar 2006, 02:13
autor: DZIKUS
Szopler pisze:Chciałbym zrobić frezarkę o długości jednej osi ~1000 mm , ale wałek na prowadnice zabija ceną [fi=20 x 1000 - 80 zeta] a potrzebuję dwa. Zastanawiałem się nad dość karkołomnym rozwiązaniem - kupić rurę chromowaną o długości 1 metra za 7 zeta i wypełnić ją np. żywicą epoxydową z piaskiem / betonem wibrowanym itp. ? Co sądzicie? PS>Maszyna ma służyć co najwyżej do frezowania w aluminium frezami do fi = 5... A owe prowadnice mają być od stołu (ze sklejki lub MDF). Max. ciężar frezowanego elementu to 5 kilo...
jesli 160zl za prowadnice do jednej osi "zabija cie cena" to daj sobie spokoj z maszyna. poza tym walek 20mm musial by byc podparty przy tak dlugim przesuwie, a koszt podpor zabil by cie dodatkowo jeszcze ze dwa razy
a tak w ogole jak jestes z wipu, to udez do pani tereski z dziekanatu i popros o zasilek losowy, tylko nie mow, ze potrzebujesz go na maszyne :]
: 09 mar 2006, 11:00
autor: Szopler
Heheheh... to nie jest głupi pomysł - zastanowię się hehehe... Tylko co by tam napisać w podnanku

?
: 09 mar 2006, 11:05
autor: Kenzo
Wybacz kolego brutalność odpowiedzi-ale czy znasz przysłowie o tym

z czego nie da sie bata ukręcić?
: 09 mar 2006, 11:45
autor: webserver
Szopler pisze:Chciałbym zrobić frezarkę o długości jednej osi ~1000 mm , ale wałek na prowadnice zabija ceną [fi=20 x 1000 - 80 zeta] a potrzebuję dwa.
Jak to jest duza cena to ja moze przestane juz robic maszyny na stalowych tylko pujde do sklepu i kupie rury plastikowe przynajmniej beda tanie i nie beda ciezkie

: 09 mar 2006, 17:51
autor: Piotrjub
To sie problem zrobił. A słowa "Maszyna ma służyć co najwyżej do frezowania w aluminium frezami do fi = 5... " sprawdzisz w praktyce i bedziesz wiedział co znaczy co najwyzej.
: 09 mar 2006, 18:21
autor: Kenzo
Zasadniczo najtaniej wyjdą dwa kije od miotły,maja po metr z kawałkiem,starczy jeszcze na drugą os,tylko posztukować.Myśle ze nasz kolega niewiele dotad miał z maszynami wspólnego,dlatego frez fi 5mm to tyle co nic.A aluminium miekkim jest-np,folia

)Wybacz drogi kolego,ale jest to post z cyklu kawałów o tym jak mały Kazio wyobraża sobie wielki piec.A wystarczyło poczytać forum.
: 09 mar 2006, 18:45
autor: Szopler
Panowie - spokojnie

Ja nie potrzebuję dokładności pozycjonowania 0.01mm

wystarczy 0.05 hheheh... A co do pomysłu - to rzucił go mój kolega to se teraz biedak poczyta ehehe ...
: 09 mar 2006, 19:03
autor: PETERS
Kenzo pisze:o tym jak mały Kazio wyobraża sobie wielki piec
A tego nieznam
Teraz widzisz kolego, dlaczego nasze maszyny powstają tak wolno.... na raz nie wszystkiego nie idzie kupić, ale pomału bez pośpiechu da sie rade...
: 09 mar 2006, 21:02
autor: Kenzo
Dla Petersa-z tym małym Kaziem-Gwidon Miklaszewski - rysownik- na ostatniej stronie Dziennika Zachodniego-wydanie sobotnie sprzed hohohohoho lat-był rysuneczek pt"Mój tata pracuje na wielkim piecu"-tam własnie wystapił rzeczony Kazio,i własnie wyobrazał sobie jak jego ociec pracuje na szczycie wielkiego pieca kaflowego.To tak w ramacj OT.

)