cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam serdecznie. Od wielu miesiecy chce wykonać windę zamiast istniejącej aktualnie drabinki. Zakładany udwig 100kg. Poniżej schemat wyjaśniający oco kaman. Jeśli to możliwe proszę administrację o nieusuwanie tematu. Nie znalazłem innego bardziej odpowiadającego miejsca.



W miejscu oczywiśćie prąd , wszystko w ogrzewanym wentylowanym pomieszczeniu pod dachem.
Prosze o wyrozumiałość i swoje pomysły. Na spodzie
"studni" zbrojony beton. Mam do dyspozycji stal wszelkiego rodzaju (ogólnodostępna) oraz zaprzyjaniony zakład tokarsto, ślusarski itd..
Pozdrawiam
Termin realizacji, Zima 2009/2010

witam .
widać że masz zamiar obrabować bank ( za pomocą podkopu ) w sposób profesjonalny
powodzenia !!
osobiście zrobiłbym to na zasadzie podnośnika samochodowego .
śruba ( lub lepiej dwie ) trapezowe i platforma .
plus oczywiście jakieś prowadnice - to jasne .
do tego oczywiście silnik sterowany dwoma przyciskami - dół - góra .
śruby dlatego że jeżeli coś - nie daj Boże - by się stało to platforma nie poleci w dół .
no i jeszcze krańcówki itp .
ale to detale w sumie .
pozdrawiam .

myślałem dokladnie o tym samym, czyli rozwiazanie podobne do tego wpodnośnikach na warsztacie. Na początek trzeba wykombinować prowadnice. Muszą być prezyzyjne.

navi-gps pisze:Muszą być prezyzyjne.

Nie muszą być prezyzyjne ani precyzyjne. Wystarczy, że istniejący luz zostanie wykasowany przez ciężar samej platformy i pasażera. Wystarczą dwa ceowniki po bokach, w nich przesuwające się na rolkach dwa pręty połączone z platformą i to wszystko. Kiedyś coś takiego robiłem i nie było problemu. Napędzane to było linką stalową nawijaną na bębnie osadzonym na osi reduktora ślimakowego. I to wszystko. Do tego sterowanie i można jechać. Moja konstrukcja nie służyła do transportu ludzi i bezpieczniej będzie, jak to zauważył pukury, dać napęd śrubowy.

muszą.

Takie rozwiązanie prowadnic wydaje mi się najprostrze do zrealizowania.



Glowna konstrukcje bedastanowily profile o przekroju kwadratowym. Co Wy na to?
Czy łożyska w takim przypadku to dobre rozwiazanie? jak bedzie sie sprawowal tenmechanizm po kilku latach

Oczywiscie te "wózki" beda dwa jeden nad drugim w odleglosci ok 30cm. Gorna powierzchnia bedzie idealnie dopasowana do płytek na posadzce w kształcie krzyża. To plytki w pomieszczeniu beda dopasowane do windy a nie na odwrot ;p

Ja tego jakos nie widzę . Ja bym dal wózki i srube z jednej strony cos jakby obrócić mechanizm bramy suwanej o 90st .

Podpatrz jak jest rozwiązane podnoszenie wideł w sztaplarce
Wystarczą prowadnice z jednaj strony
i jeśli masz możliwość zrobienia pod windą miejsca na srubę równego wysokości podnoszenia to tak
a jeśli nie to

BYDGOST pisze: Napędzane to było linką stalową nawijaną na bębnie osadzonym na osi reduktora ślimakowego.

i koniecznie hamulce - jakby coś
mogą być mimosrody na elektromagnesach - bezprądowo zamknięte

Ja bym zastosował, tak jak kolega BYDGOST prowadnice z 2 ceowników, po dwie rolki na każdy i nie kombinował bym ze śrubami ale zastosował bym 2 linki (po jednej przy kazdej prowadnicy. Wszytsko napędził bym poprzez przekladnie ślimakową i silnik z hamulcem

W windach osobowych są stosowane urządzenia hamujące na wypadek zerwania się liny nośnej. Może tu też dałoby się zaadoptować coś takiego, tylko gdzie takie urządzenie nabyć? Kiedyś też miałem ochotę robić windę bo szukałem oszczędności miejsca. Dałem sobie z tym spokój i zrobiłem schody, ale rozpracowanie takiego tematu na forum może być przydatne.

witam.
do tego celu są stosowane takie śmieszne kliny .
jak prędkość przekracza jakąś tam to blokują kabinę .
konstrukcja robi się skomplikowana = a to tylko 2m .
dlatego proponowałem śruby - dwie śruby .
jak by się coś " porobiło " z jedną to druga da radę .
ponadto można i tu zrobić stosunkowo proste zabezpieczenie .
albo zaadaptować rozwiązanie z jakiegoś budowlanego sprzętu - są takie linowe .
pozdrawiam .