Poziomy układ prowadnic - czy to ma sens?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 15
- Rejestracja: 11 lut 2006, 14:14
- Lokalizacja: Polska
Hoax, dziękuję, już czytałem. Niestety nie ma tam ani słowa o poziomym układzie prowadnic.
Piotrjub, rysunek przedstawia tylko dwie osie, bo jak bym dodał trzecią, to nic by się na nim nie dało zobaczyć. W ten sposób jest jako tako zrozumiały. Z resztą chodziło tylko o zasadę działania jednej osi poziomej i pionowej, a nie kompletny projekt.
Kostek, zgadzam się z pukurym, że zamontowanie wrzeciona obok prowadnic umieszczonych poziomo nie ma sensu - zmniejszyłoby to jeszcze bardziej sztywność i zwiększyło podatność na skręcanie. Faktycznie wrzeciono między prowadnicami w osi pionowej nic nie daje, ale w osi poziomej "zalety" pozostają
Piotrjub, rysunek przedstawia tylko dwie osie, bo jak bym dodał trzecią, to nic by się na nim nie dało zobaczyć. W ten sposób jest jako tako zrozumiały. Z resztą chodziło tylko o zasadę działania jednej osi poziomej i pionowej, a nie kompletny projekt.
Kostek, zgadzam się z pukurym, że zamontowanie wrzeciona obok prowadnic umieszczonych poziomo nie ma sensu - zmniejszyłoby to jeszcze bardziej sztywność i zwiększyło podatność na skręcanie. Faktycznie wrzeciono między prowadnicami w osi pionowej nic nie daje, ale w osi poziomej "zalety" pozostają
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7612
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! dziękuję za zainteresowanie ! no cóż zdjęcia sa nikczemne , wiem . chodziło mi raczej o koncepcję . robię tak jak robie ponieważ jestem ciekawy czy da sie zrobić coś co działa ( mam nadzieję dobrze ) stosując najprostrze środki - wiertarka reczna , piłka itp plus mała tokarka stołowa. a w ogóle traktuje to jako zabawe .jako półbezrobotny tokarz/mechanik/elektryk itd . w chwilach wolnych od pracy w szarej strefie coś tam sobie dłubię wieczorkami w kuchni . myślę że jakiś zasadniczych błędów nie ma - więc może ktoś sie ustrzeże błądzenia . pozdrawiam !
Mane Tekel Fares
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 59
- Rejestracja: 07 wrz 2005, 18:29
- Lokalizacja: Skierniewice
"Na http://www.cncitalia.net niejaki CiPO i DAG-50 PCB zbudowali bliźniacze maszynki do PCB (Trzeba się zarejestrować ale warto)" - w obu przypadkach prowadnice osi x i y są w poziomie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7612
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! to prawda maszynkisą podobne ( kol. CiPO i DAG50 ) . do PCB spoko ! . właściwie takie podejście jest bardzo dobre - nie robić urządzenia " do wszystkiego " bo w sumie jest zwykle do niczego . konstrukcja ( do PCB ) nie musi być b. sztywna a i napęd osi na paskach wystarczy , powierzchnia robocza z całą pewnością A4 to aż naddto ( czy ktoś robi płytki A3 ? ) . wrzecionko może być dość słabe , więc koszty i trudności wykonawcze o wiele niższe . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja włoskiego nie znam ale na stronie http://www.cncitalia.net po lewej u góry obok "Login" jest "Iscriviti" i po kliknięciu na to przechodzi sie do strony "forum cnc italia - Registrazione".mufi pisze:Jak ktoś zna ten nazistowki włoski to niech powie jak jest po włosku "zarejestruj" bo mnie szlak trafi
Dalej trzeba pokombinować bo zadaja różne dziwne pytania, ale myślę, że można to jakos przejść.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5348
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Po drugie w tym kontekście hinauf raczej nie użyjesz. Hinauf powiesz raczej, jeśli kogoś kierujesz np. w górę ulicy, dzielnicy, żeby określić dokąd się powinien udać (hin znaczy tam, auf - na do). Rąk to nie dotyczy.DZIKUS pisze:po niemiecku to chyba jakoś tak: hand hinauf
Po pierwsze - nie jarzę, o co ci naprawdę chodziło.