Strona 1 z 1

Prowadnice pod stołem - kwestia przymocowania wałka.

: 23 lip 2009, 02:44
autor: xml2
Witam właśnie opracowałem sobie mini projekt łozyskowania osi y tylko nie wiem jak to się sprawdzi w praktyce .Tylko mam ważne pytanie czy można wałek hartowany powierzchniowo spawać do stalowej podpory wykonanej z grubego płaskownika ? I czy nie powygina sie on od spawania ?Chyba że ktoś ma inny sposób na przymocowanie prowadnicy bo będzie ona pod blatem stolu roboczego przymocowana w trwaly sosob do podstawy blatu roboczego za pomocą śrub mimośrodowych. Łożyska będą przymocowane do podstawy tak że w punkcie w którym stoi brama frezarki będą 4 łożyska oraz 4 na końcach żeby podtrzymywać końce stołu
będzie się on poruszal tylko w osi z napędzany będzie przez listwę z zębatką przymocowaną do tej samej listwy co prowadnica przez 2 silniki jeden jako oś y drugi jako 4 oś i zkonfigurowany jako slave do y. Dodatkowo dodaję bazgroły w paincie bo auto cad mi sie zepsuł .Obrazek

Re: Prowadnice pod stołem - kwestia przymocowania wałka.

: 23 lip 2009, 07:45
autor: wood carver
xml2 pisze:Tylko mam ważne pytanie czy można wałek hartowany powierzchniowo spawać do stalowej podpory wykonanej z grubego płaskownika ?mi sie zepsuł .
Zniszczysz walek.

: 23 lip 2009, 08:10
autor: MarekM1
1. Przy takim ustawieniu - nic nie podpiera stolika od góry - łożyska są tylko z boku i od dołu - będzie "podskakiwał". Jak go naciśniesz z jednej strony - to druga pójdzie do góry.

2. Pospawać się da wszystko (prawie). Tylko żeby to dobrze zrobić to ilość i koszt obróbki będzie większy niż zrobienie tego tradycyjnie - czyli wałki + łożyska liniowe.

3. Dokladność prowadzenia - będzie "taka sobie". Śrubami mimośrodowymi zlikwidujesz luz pomiędzy wałkiem a zewnętrzną bieżnią łożyska - luzów osiowych łożysk nie zlikwidujesz - będą miały tendencję do "kolebania się" na boki.

4. Napęd przez listwy zębate - o ile to ma być frezarka/grawerka - też niezbyt szczęśliwy. Jest OK do wypalarki gdzie wystarcza dokładność rzędu 0.5-1mm. Jeśli ma być lepsza - tylko śruby.

5. Jeśli śruby mimośrodowe - to nie do regulalcji prowadnicy - tylko łożyska. Przy prowadnicach - tak naprawde to działają tylko 2 skrajne śruby, środkowe - tylko podpierają. Luzy są różne na wszystkich łożyskach (i te wynikające z budowy łozyska i te z dokładności pozycjonowania otworu montażowego łożyska i te z osiowości mocowania łozyska) - tą metodą możesz skasować luzy tylko na łożyskach zewnętrznych a na środkowych nie.

6. Oddzielne sterowanie silników po obu stronach. Po co - skoro napędzają jeden sztywny element w jednej osi?

: 23 lip 2009, 08:30
autor: konlab
Wałki raczej sie przykręca... spawanie zawsze cos sciąga... Ja tez duzo kombinowałem z łożyskowaniem, rolki, łożska obrotowe ale to sa rozwiazania dla "zabawy" do niczego konkretnego...