Strona 1 z 5

Podpory pod prowadnice.

: 14 sty 2006, 11:27
autor: grzesiek
Witam szanownych kolegów ( i koleżanki..?? )

Czy ktoś może być mi pomocny jeżeli chodzi o rozwiązanie podpór pod wałki fi 20 ??.

- chodzi o to żeby cena była w miarę przystępna - 95 zł za 80 mm jest nie do zaakceptowania dla mnie.

- podpory mogą być w krutkich odcinkach.

- lub pomysł na ich wykonanie ( mam dostęp do powiedzmy frezarki, e.c.t. )

: 14 sty 2006, 11:56
autor: pukury
witam !! masz dostęp do obrabiarek to sam sobie zrobisz . weź płaskownik Al i wytaczadłem zrobisz promień 10mm /powiercisz/pogwintujesz i po problemie . pozdrawiam !!

: 14 sty 2006, 12:02
autor: DZIKUS
pukury pisze:witam !! masz dostęp do obrabiarek to sam sobie zrobisz . weź płaskownik Al i wytaczadłem zrobisz promień 10mm /powiercisz/pogwintujesz i po problemie . pozdrawiam !!
wytaczadlem?? w jaki sposob?

podpory mozna wykonac samemu na kilka sposobow:

1. frezowania kanalka w ksztalcie litery V o dosc duzym kacie rozwarcia (chyba 150stopni wg. literatury, teraz nie pamietam) za pomoca freza tarczowego najlepiej na frezarce poziomej, lub na pionowej z glowka
2. frezowania kanalka o lukowym zarysie frezem tarczowym w sposob jak wyzej
3. frezowanie kanalka o lukowym zarysie frezem palcowym kulistym na frezarce pionowej

pierwsze dwie metody beda najbardziej wydajne i najdokladnijesze, ale wymagaja uzycia znacznie drozszego narzedzia (kilkaset zlotych), ostatnia jest znacznie mniej wydajna, ale narzedzie jest znacznie tansze (ostatnio z ataki frez kulisty trzypiorowy fi 20 ze stali szybkotnacej dostalem za ok 30zl)

: 14 sty 2006, 12:03
autor: Piotrjub
Mówmy tylko o prawidłowym wykonaniu takiej podpory.
Tam nie ma promienia R=10 tylko jest odpowiedni kąt.
To nie jest to samo, jesli zrobimy promień jest to poprostu wielki bład.

: 14 sty 2006, 12:19
autor: pukury
witam !! no, jeżeli to ma być pryzma to sprawa jest jesze prostsza . pozdrawiam !!

: 14 sty 2006, 12:26
autor: DZIKUS
Piotrjub pisze:Mówmy tylko o prawidłowym wykonaniu takiej podpory.
Tam nie ma promienia R=10 tylko jest odpowiedni kąt.
To nie jest to samo, jesli zrobimy promień jest to poprostu wielki bład.
tyle, ze czesc "firmowych" podpor jest wlasnie robiona z promieniem, a nie z kanalkiem pryzmowym. ja osobiscie wolal bym wlasnie pryzme, bo mozna ja dokladniej wykonac, styk bedzie oczywiscie tylko liniowy po obu stronach, ale mam pewnosc, ze to faktycznie sie na podporze opiera.

: 14 sty 2006, 12:59
autor: pukury
witam !! j osobiście ( mając do dyspozycji frezarkę ) napewno zrobiłbym podpory z łukiem a nie pryzmą . co do problemów z wykonaniem i pasowaniem to ich za bardzo nie widzę . pozdrawiam !!

: 14 sty 2006, 13:27
autor: DZIKUS
pukury pisze:witam !! j osobiście ( mając do dyspozycji frezarkę ) napewno zrobiłbym podpory z łukiem a nie pryzmą . co do problemów z wykonaniem i pasowaniem to ich za bardzo nie widzę . pozdrawiam !!

problem wlasnie jest, bo walki prowadnicowe maja tolerancje wykonania w glab materialu (h6) a frezy walcowe niby rowniez sa wykonane na minusie, ale sam promien miewa tolerancje na plusie, cyzli frezuje luk wiekszy niz wymiar nominalny (opieram sie na danych z katalogow dostwcow narzedzi, bo sam niedawno chcialem taki frez kupic). to samo dotyczy wykonania frezow lukowych krazkowych, nie wiadomo, jaki nam sie trafi- z promieniem na plusie, minusie, czy moze na zero. reasumujac: jest bardzo duza szansa, ze otrzymamy luk o promieniu minimalnie wiekszym niz promien walka, wiec zapewnimy "pojedynczy" styk liniowy; jest to tym bardziej prawdopodbne, ze istnieje jeszcze ryzyko rozbicia wymairu podczas samej obrobki, np z powodu bicia narzedzia we wrzecionie.
dlatego tez wykonanie kanalka pryzmowego jest o wiele lepszym rozwiazaniem, bo mamy gwarancje, ze otrzymamy dwa styki liniowe.

: 14 sty 2006, 15:35
autor: pukury
witam ! prawdę powiedziawszy nic o frezach nie pisałem lecz o wytaczadle . i dalej myślę sobie że problemu nie ma ! . wiem to stąd że pracując w drukarni ( utrzymanie ruchu)w kilku maszynach występowło coś podobnego i dawnych czasach trzeba było sobie radzić bo kupić sie nie dalo . pozdrawim !!

: 14 sty 2006, 19:39
autor: DZIKUS
pukury pisze:witam ! prawdę powiedziawszy nic o frezach nie pisałem lecz o wytaczadle . i dalej myślę sobie że problemu nie ma ! . wiem to stąd że pracując w drukarni ( utrzymanie ruchu)w kilku maszynach występowło coś podobnego i dawnych czasach trzeba było sobie radzić bo kupić sie nie dalo . pozdrawim !!
w jaki KONKRETNIE sposob przy uzyciu wytaczadla zrobic w podporze lukowy profil pod walek?
mam wsadzic noz z lukowo zaszlifowanym ostrzem? innego sposobu nie widze, a ten przedstawiony przeze mnie wydaje sie byc totalnie nietrafiony.