Prowadnice liniowe, wałki ,śruby kulowe (DStar) BoschRexroth
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Kilka razy było mi dane używać prowadnic liniowych i korzystałem z prowadnic star, ina i iskra które hulają do dzisiaj . Tylko raz dwa lata wstecz skuszony mnogością ofert i dobrych cen kupiłem innej marki ?????? i po 8 miesiącach musiałem świecić oczami przed klientem. Jak z tego przykładu widać syrenka i mercedes to także auto.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
nie no waszym klientem bym nie byl, nawet gdyby mnie bylo stac na kupowanie czegos w cene 3x wyzszej niz jest to w rzeczywistosci warteThori pisze:Odpowiem tobie tak jesli tylko tak sobie pytasz i nie jestes klientem to mozesz zapomiec o upustach i dobrych cenach.
co tylko potwierdza to co wyzej napisalem. macie wygorowane ceny nie ze wzgleda na zekomo wyzsza jakosc, tylko ze wzgledu na wyzsza marze, dzieki czemu pozneij mozecie mamic klientow upostami rzedu kilkudziesieciu procent, dopiero wowczas zblizajac sie do poziomu cenowego konkurencji.Thori pisze: A fakt jest taki jesli trzeba to i z Abba produkty DStara konkurują cenowo nie wspominajac o jakości.
swietenie, szykuje sie do zakupu prowadnic liniowych firmy hiwin w wobicie. rozmiar 20, klasa H, 12 wozkow i pare metrow szyny. wyszlo mi u nich za wszytsko niecale 3000zl netto, rozumiem, ze ze tyle samo moge u was kupic prowadnice bosh-rexroth tej samej wielkosci i tej samej klasy dokladnosci. TAK CZY NIE??Thori pisze: Abba ma polityke taka ze ceny ma dla wszystkich te same czy to klient z tzw z ulicy czy odbiorca stały. Każda renomowana firma ma podobna polityke sprzedazy.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
hmm..jeśli bym (hipotetycznie) został klientem i wyłożył gotówkę to miałbym dobre ceny, jeśli bym nic nie kupił to miałbym kiepskie ceny
analogicznie:
jeśli w sklepie zapytałbym ot tak sobie o cenę chleba to krzyknęliby 5 zł, jeślibym kupił to za 1,50 zł
mam z małe IQ aby to zrozumiec

analogicznie:
jeśli w sklepie zapytałbym ot tak sobie o cenę chleba to krzyknęliby 5 zł, jeślibym kupił to za 1,50 zł
mam z małe IQ aby to zrozumiec

sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Typowa polityka cenowa. Nikt się nie dziwi że u żółtków można tanio kupić ale tylko np.100mb prowadnicy i w tym przypadku jest tak samo. Trzeba jeszcze wspomnieć że jakość kosztuje. Jeśli maszyna którą budujemy ma służyć do zabawy albo od czasu do czasu można sobie pozwolić na chińskie badziewie , ale jeśli ma służyć do intensywnej pracy to warto się zastanowić nad porządną firmą . Krążą na tym forum takie pomysły o listach społecznych więc można z firmą ponegocjować ceny. Zycie jest brutalne i szkłem nie można d...y obetrzeć.
Z moich doświadczeń wynika że z tanich łożysk warte uwagi są jedynie z Iskry bo w przypadku chińszczyzny to są już chyba podróbki podróbek i najgorszemu wrogowi nie życzyłbym aby musiał pracować na tym badziewiu.
Z moich doświadczeń wynika że z tanich łożysk warte uwagi są jedynie z Iskry bo w przypadku chińszczyzny to są już chyba podróbki podróbek i najgorszemu wrogowi nie życzyłbym aby musiał pracować na tym badziewiu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Ceny można sprawdzić w innych firmach np.
http://www.jordan-matcon.pl/dostawy.htm
http://www.igus.de/Default.asp?PAGE=HOME
http://www.jordan-matcon.pl/dostawy.htm
http://www.igus.de/Default.asp?PAGE=HOME
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
HA! stattnio z bardzo wiarygodnego zrodla dowiedzialem sie, ze ISKRA czesc produkcji ma w chinach, co jest jej jedna z najwiekszych tajemnic, bo ciagle napier*dala ona firme complex (lozyska marki cx) ze ta chandluje tanim chinskim badziewiem, a okazuje sie, ze samoa robi to samo. wyszlo to przy okazji jakeigos przetargu, gdzie trzeba bylo wpisac kraj pochodzenia lozysk. SLABO?ALZ pisze: Z moich doświadczeń wynika że z tanich łożysk warte uwagi są jedynie z Iskry bo w przypadku chińszczyzny to są już chyba podróbki podróbek i najgorszemu wrogowi nie życzyłbym aby musiał pracować na tym badziewiu.
nawiaem mowiac z lzoyskami cx mialm pierwszyraz stycznosc jakies 3-4lata temu i wtedy faktycznie bylo to badziewie. teraz sa to lozyska klasy sredniej i niczym nie odbiegaja od jakosc starych polskich neiistneijacyhc juz marek.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Często tak bywa że wiele rzeczy jest robione w chinach i nie twierdzę że wszysko co chińskie jest do bani ale szanujące się firmy nadzorują taką produkcję i wyroby muszą spełniać ich wymagania. A na temat łożysk CX to wolę się nie wypowiadać bo mi adrenalina skacze a nie wypada na tak poważnym forum rzucać mięsem.
A tak nawiasem mówiąc nie bardzo mi się chce wierzyć że dział produkcji specjalnej Iskry zleca żółtkom swoją produkcję-chyba tu chodzi o FŁT w Kielcach ale to nie to samo.
A tak nawiasem mówiąc nie bardzo mi się chce wierzyć że dział produkcji specjalnej Iskry zleca żółtkom swoją produkcję-chyba tu chodzi o FŁT w Kielcach ale to nie to samo.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 maja 2005, 11:37
- Lokalizacja: Gda?sk
Buduję już kilka lat różne urządzenia i muszę potwierdzić że przy produktach markowych płaci się nie tylko za markę. Np. Ina <-> CX, zostało mi kilka wałków INA i CX na warsztacie i pracownicy wpadli na „doskonały” pomysł że można używać ich jako przedłużenie do odkręcania kół w samochodach. Efekty ciekawe; CX się wyginał a INA przy dużo większym obciążeniu pękała. Kolejne porównanie miałem kilka miesięcy temu gdy składałem swój ploter. Oś Y Z są na elementach stara, a X na HiWin. Wyszło że X ma gorsze parametry pracy. Zanim zacząłem go składać przy cięciu śrub ze starem musiałem się nieco namęczyć, natomiast HiWin nie zrobił wrażenia na pile. Odniesienie że drogie wcale nie musi być dobre raczej bym odniósł do narzędzi, jak do elementów maszyn.
Pozdrawiam
Rafi
Pozdrawiam
Rafi