Postanowiłem całkowicie rozmontować maszynę i z aluminiaka zrobić drewniaka

Poza zmianą łożysk i śrub napędowych, nakrętek z POM-C całość elementów zostaje. Czyli wałki fi16 i silniki 0.6 i 0.7Nm. Rama będzie nowa z jakiegoś MDFu czy Sklejki. Materiał wybiorę już w ostatniej fazie.
Traktuje to raczej w formie kolejnego eksperymentu przed budową ciut większej maszyny do pracy w lekkich materiałach.
Ponieważ muszę kupić 1 odcinek wałka pomyślałem że dokupię f20. I tak w osi Y wyląduje 2 x fi16 i 1 x fi20. Niestety moja wiedza z mechaniki jest cienka i nie orientuje się jaki układ będzie najkorzystniejszy. Chodzi mi głównie o rozkład siły w celu uzyskania największej sztywności. W którym miejscu umieścić najgrubszy wałek aby poprawić konstrukcję?
Na razie pomyślałem go dać do tyłu czyli 2 wałki fi16 najbliżej krzyżaka natomiast fi20 przesunięty za śrubę napędową.

Ale nie jestem przekonany, że jest to najlepszy układ. Czy mógłby mnie któryś z kolegów wspomóc wiedzą i napisać czy jest o co walczyć tym 1 wałeczkiem?