GMFC - problem
: 21 wrz 2007, 21:50
Witam, wykonalem styroploter do wycinania rdzeni w styropianie/ styrodurze,
Sterownik jaki mam to mm2001, zaprogramowalem bez zadnych problemow.
Narazie program jaki chce uzywac do wycinania to GMFC, ( mam jeszcze miesiac na kuupno licencji) ale mam problem, a mianowicie, jak wejde w GMFC> Zero Axis... i klikam na te strzalczki to silniki sie kreca bez zadnych problemow, ale jak wykonam jakis projekt i chcem go wyciac to silniki nawet nie drgna, cisza, program wstepnie skonfigurowalem ( tzn czesc mechaniczna, narazie z drutem do wycinania nic nie robilem ), wiece moze w czym tkwi problem?? Ze tylko dziala "reczne" poruszanie silnikami a nic pozatym?
P.S. napiecie na wjesciu steronika to 12 V, a na wyjsciu przy silnikach to juz 5V, to normalne ze jest taki spadek napiecia?? 1 silnik pobiera prad 0,3 A, a z tego zasilacza spokojnie pobieralem wczesniej 2,5 A a wiec to nie przez zasilacz...
Prosze o pomoc
Sterownik jaki mam to mm2001, zaprogramowalem bez zadnych problemow.
Narazie program jaki chce uzywac do wycinania to GMFC, ( mam jeszcze miesiac na kuupno licencji) ale mam problem, a mianowicie, jak wejde w GMFC> Zero Axis... i klikam na te strzalczki to silniki sie kreca bez zadnych problemow, ale jak wykonam jakis projekt i chcem go wyciac to silniki nawet nie drgna, cisza, program wstepnie skonfigurowalem ( tzn czesc mechaniczna, narazie z drutem do wycinania nic nie robilem ), wiece moze w czym tkwi problem?? Ze tylko dziala "reczne" poruszanie silnikami a nic pozatym?
P.S. napiecie na wjesciu steronika to 12 V, a na wyjsciu przy silnikach to juz 5V, to normalne ze jest taki spadek napiecia?? 1 silnik pobiera prad 0,3 A, a z tego zasilacza spokojnie pobieralem wczesniej 2,5 A a wiec to nie przez zasilacz...
Prosze o pomoc