Strona 1 z 1

problem z jakością cięcia

: 18 cze 2012, 02:37
autor: zery
Koledzy nie budowałem nigdy własnej maszyny a mam mały problem.
Ploter podczas wycinania styroduru robi "schodki". Myślałem ,że to od prędkości cięcia jednak nawet przy wolnym posuwie zdarzają się niedoskonałości a od gorącego drutu powstaje 3mm szpara...
Zauważyłem ,że jeden bok ramy drży tak jakby po jednej stronie z paskiem całość idzie ok a po druga strona jest jakby luźna, ciągniona czy jak tam to nazwać. Brak jej sztywności . Szerokość to ok 60cm.
Niedoskonałości powstają przeważnie jeśli drut tnie w obu osiach.

Re: problem z jakością cięcia

: 18 cze 2012, 12:30
autor: pitsa
Musisz wybadać swoją maszynkę. Jakie są odległości między schodkami? Sprawdź czy mają związek z pasem napędowym, jakimś luzem na klinowaniu koła napędowego, może "robak" się wyrobił, jakością paska, oporami pracy łożysk, zużyciem sprzęgieł.. coś się może wytarło, zużyło, obluzowało, zabrudziło, powłaziło między zęby...
Jaki wpływ na schodki ma lekkie hamowanie lub popychanie strony ciągnionej?

: 18 cze 2012, 13:08
autor: pukury
witam.
przy napędach na paskach może wystąpić ( przy jakimś tam napięciu paska i obrotach silnika ) zjawisko rezonansu .
mniejszego - lub większego .
spróbuj troszkę zahamować wózek - nawet filcem .
lub zmniejszyć - zwiększyć napięcia paska .
o usunięciu ( ewentualnych ) luzów nie ma nawet co pisać - to jasne .
albo coś z silnikiem / sterownikiem/lpt .
pozdrawiam.

: 18 cze 2012, 18:55
autor: zery
Już sprawdzałem kilkukrotnie i jakby maszyna była lekko bita :)
początek i koniec chodzą gładko a gdzieś na środku ma delikatne opory na prowadnicach i prawdopodobnie tam wpada w największe drgania

może też troszkę chciałbym za dużo od takiej maszyny...

Wam też zdarzają się gorsze i lepsze krawędzie? po przejechaniu papierkiem ściernym jest ok.
Będę musiał spróbować na gorszym materiale bo teraz używam zielonego BASF, niby najlepszy.

Schodki jakie powstają są ok 1mmx1mm , jest ich naście/dziesiąt.

: 20 cze 2012, 13:50
autor: hornet20
Jaki masz skok. tzn ile najmniej jestes w stanie przesunac kolumne ?
Swego czasu zrobilem paskowy ploter, ale z podzialem 0,1mm, niestety okazalo sie to za malo, wlasnie maszyna wpadala w rezonans. Teraz rozdzielczosc na jednym ploterze mam 0,00625mm na drugim 0,005, powiem szczerze ze roznice pomiedzy nimi widoczna dosc wyrazna.

Proby rob na styropianie o w miare malej gestosci, ustaw tak, aby sznit nie byl wiekszy niz 2mm. Nie masz oporow od materialu i powierzchnia ciecia odwzorowuje dokladnie przesow kolumn.
Ze styrodurem jest taki problem (zalezy jaki tniesz, najlatwiej flatter uzyskac na niebieskim i zielonym BASF, najtrudniej na rozowym AUSTROTHERM): drut jak sie przyklei do jednej strony rowka, potem sie odkleja i przykleja do drugiej... tak sobie oscyluje i ci wychodzi pofalowana powierzchnia wyciecia, mniej wiecej o amplitudzie ok 1-3mm i odlegloscia miedzy "szczytami" tez w granicach 1-3mm.
Tu zaradzic moze zmniejszenie predkosci ciecia, podniesienie temp i napiecia drutu. Jednak wlasnie im maszyna ma wieksza rozdzielczosc i mniej "krokowo" przesuwa drut, tym mniejsze prawdopodobienstwo wystapienia takich wad.