Strona 1 z 2

Nóż termiczny do styropianu - Styrocut

: 06 lis 2011, 08:28
autor: corano
Potrzebuje sprytnego narzędzia do cięcia ręcznego styropianu...
w sieci znalazłem " Styrocut 140 - głębokość cięcia14cm" - jednak jego cena 500zł.
nie zachęca do zakupu.. Czas coś pokombinować - tylko od czego zacząć ?

Obrazek

np. rękojeść można wyciąć z ebonitu, jednak jak poradzić sobie z reszta elementów ?

np. Jaki dobrać transformator ?

: 06 lis 2011, 10:19
autor: pltmaxnc
Trzeba kupić lutownicę transformatorową i zmienić element grzejny na podobną "blaszkę".
Największym problemem będzie wiotkość i precyzyjne prowadzenie końca grzałki.

: 06 lis 2011, 10:34
autor: pitsa
Obrazek

Zastosować jakiś transformator, obliczeniowo i później eksperymentalnie ustalić długość roboczą drutu, zrobić zwykłą piłę ramową i ciąć tam gdzie można drutem naciągniętym. W pozostałych miejscach zastosować prowadzenie drutu łukiem:

Obrazek

Na końcu łuku można zrobić odpowiednią pętelkę. Jej możliwa wielkość do użycia zależy od średnicy drutu używanej temperatury drutu.

Łuk może być "podwójny", potrójny lub nawet poczwórny i wyjdzie narzędzie robocze podobne do masztu stabilizowanego linami:

Obrazek

: 06 lis 2011, 11:11
autor: pukury
witam.
zrobiłem coś takiego dla jednej pani rzeźbiarki - tylko na 0,5m .
tylko z drutu grzejnego - fi 3,5mm .
taki krótki to nie powinien być wielki problem .
trafo miało około 4,5V - o ile dobrze pamiętam .
no i przewody doprowadzające były dość " godne " - z uwagi na prądy .
pozdrawiam .

: 06 lis 2011, 12:26
autor: corano
pukury pisze:witam.
zrobiłem coś takiego dla jednej pani rzeźbiarki - tylko na 0,5m .
tylko z drutu grzejnego - fi 3,5mm .
taki krótki to nie powinien być wielki problem .
trafo miało około 4,5V - o ile dobrze pamiętam .
no i przewody doprowadzające były dość " godne " - z uwagi na prądy .
pozdrawiam .
Dokładnie coś takiego szukam!
Moze kolega podpowiedzieć jakie parametry transformatora wystarcza ? ?

: 06 lis 2011, 12:46
autor: pukury
witam.
prawdę powiedziawszy - nie pamiętam dokładnie .
to było ładnych kilka lat temu .
trafo " na oko " - jakieś 450 - 500VA - takie miałem .
napięcie - 4,5V - a drut na wtórnym - fi6mm .
trafo by chyba mogło być mniejsze .
im grubszy drut tym prąd skacze dość gwałtownie , dochodzi rezystancja przewodów , styków itp .
z ciekawości coś spróbuję - mam takie trafo nawinięte do czegoś innego .
pozdrawiam .

: 06 lis 2011, 13:10
autor: pitsa
Lutownica transformatorowa ma 100W

Obrazek

Z tego co pamiętam to napięcie na wyjściu ma coś około 3V, a cewka jest z szerokiej taśmy miedzianej.
Może na początek rzeczywiście spróbować z lutownicą?

: 06 lis 2011, 13:23
autor: pukury
witam.
100VA to za mało - zapewniam .
poza tym lutownica taka nie może pracować zbyt długo.
co będzie jak kol. zapragnie sobie godzinkę " porzeźbić " ?
można przeprowadzić coś na kształt " obliczeń " .
napięcie do cięcia przy drucie 0.35 to jakieś 40V ( miałem gdzieś tabelkę ) - prąd około 3A .
resztę można sobie " dośpiewać " - przy 3.5mm - napięcie w dół - prąd w górę .
załóżmy że to w stosunki 1 - 10 .
więc - napięcie około 4,5 - 5V ( straty ) i prąd 30A .
to się mniej więcej pokrywa z tym o czym pisałem .
dochodzą straty na kablach , stykach - no i spadek napięcia na trafie .
im mocniejsze tym mniejszy .
jak już to - trafo bezpieczeństwa i przewinąć wtórne grubym drutem ( płaskownikiem ) .
pozdrawiam .

: 06 lis 2011, 13:58
autor: pitsa
Chodzi o tą tabelkę?
Obrazek

: 06 lis 2011, 14:26
autor: pukury
witam.
tak o tą tabelkę .
napięcie jest podane niższe ale - to napięcie które musi być utrzymane przy stosownym prądzie .
i tu już robi się tzw. zagwozdka .
trafo musi być spore i być nawinięte grubym drutem ( umownie drutem ) inaczej napięcie nam spadnie i po zabawie .
próbowałem również zasilacz z kompa - 5V .
ale żaden nie wytrzymał nawet pół godziny stosownego poboru prądu .
pozdrawiam .