cnc.info.pl - FORUM CNC

Ponieważ jest to mój pierwszy post na forum witam serdecznie wszystkich fanów konstrukcji cnc.
Po przejrzeniu wielu postów i rozwiązań konstrukcyjnych zdecydowałem się na dosyć nietypową konstrukcję plotera z odwróconym stolikiem. Od razu powiem, że nie jest to oczywiście mój autorski pomysł a zapożyczony od Pana Krzysztofa B. z bakprint. Mam nadzieje, ze nie obrazi się, że wiele rozwiązań zaczerpnąłem/skopiowałem właśnie od Niego .
Poniżej model 3D:

Muszę przyznać, że jak pierwszy raz zobaczyłem tą konstrukcję to parsknąłem śmiechem i pomyślałem jak stół wyjeżdżał do skrajnej pozycji, że zaraz to mu się wszystko przewróci albo złamie .
Jednak z czasem dostrzegłem plusy tego rozwiązania:
• Niewielkie gabaryt elementów stanowiących podstawę (łatwość obróbki cieplnej, i obróbki skrawaniem baz pod wózki),
• zasłonięte od wiórów wózki prowadnice i śruba z nakrętką
• frez cały czas w pobliżu wózków (czyli tam gdzie sztywno).
• Bądź co bądź sprawdzona konstrukcja, więc zbytnio nie martwiłem się czy silnik da radę przesunąć stół, jaką "elektronikę" dobrać, czy stół się nie złamie jak wyjedzie do krańcówki .(Kolega z dofinansowania kupił od Pana Krzysztofa maszynę, początkowo obrabiał drewno , teraz robi formy aluminiowe, jeden mokry chińczyk zajeżdżony a konstrukcja jak śmigała tak śmiga)

Żeby już całkiem nie kopiować konstrukcji od Bakprint, zdecydowałem się na pewne odstępstwa, a mianowicie podstawa jest wykonana z profili stalowych zamkniętych o grubości 8mm, bodobnie brama.

Cechy charakterystyczne maszyny:
• Pole robocze X:700 x Y:550 x Z:280
• Stalowa podstawa (wymiar całościowy 760x340x148) - spawana, wyżarzana, planowana z jednego mocowania
• Stalowa brama (wymiar całościowy 840x567x200) spawana, wyżarzana, planowana z jednego mocowania
• Sterowanie Zelrp po LPT, silniki 4,6Nm, 5,5A
• Śruby kulowe oś X i Y 20x10 oś Z 20x5 (od Majfrendów)
• Prowadnice i wózki liniowe Hiwin na oś X prowadnice HGR25 i wózki HGW25, na oś Y i Z HGR20 i wózki HGH20 i HGW20
• krzyżak osi Y/Z (rozwiązanie bakprint -robiłem sam), generalnie widziałem wiele rozwiązań ale według mnie to jest najlepsze, monolit o zwartej konstrukcji. Jedyne co można by poprawić to wykonać go w stali. Przy krzyżaku dorzuciłem sobie łapki dociskowe wózków.

Poniżej wrzucę fotki i linki z realizacji. Postaram się w miarę chronologicznie . Najsmutniejsze jest to, ze projekt powstał nie kilka miesięcy ale nawet kilka lat temu. Na szczęście w ostatnim roku dostałem przyspieszenia i jestem zdeterminowany aby ukończyć maszynę.
Powiem szczerze, ze przez pewien czas byłem tak zafiksowany na tą konstrukcję, ze nie dopuszczałem możliwości jakiegokolwiek odstępstwa od tego co sobie zaprojektowałem (może dlatego wcześniej nie opublikowałem tego tutaj), jednak na tym forum jest tylu fachowców z doświadczeniem budowy kilkudziesięciu nawet maszyn, że warto jednak przedstawić ten projekt, w nadziei, że bardziej doświadczone głowy doradzą co nie co (chociaż nie wiem czy już nie za późno)


1. Cóż mogłoby być innego jak nie elektronika . Typowy błąd początkujących zajawkowiczów CNC. Dlaczego błąd?, bo filmik sprzed ponad dwóch lat, a ta dziedzina rozwinęła się tak dynamicznie, że dziś rozważyłbym=kupił hybrydy/serwa a nie krokowce: wrzesień 2016


2. Widok zakupionych profili i płaskowników: wrzesień 2016


3. Obróbka profili (nie ma jak konwencjonalna frezarka): styczeń 2017 i lipiec 2017


4. Widok przygotowanych płaskowników i złożenie na ślinę: sierpień 2017


5. Panowie fachowcy heftowali 3 godziny: listopad 2017


6. Zamówiony stelaż w garażu dla mojej fury z napędem elektrycznym: styczeń 2018


7. profile i płaskowniki wywiezione do fabryki do spawania, wyżarzania i planowania, a ja się wziąłem za obróbkę drobnicy. Kostki silnikowe: luty 2018


8. podstawa osi Z: luty 2018


9: krzyżak osi Y/Z maj 2018


10. Mały patencik na otwory od czoła podstawy osi Z: czerwiec 2018


11. Obróbka podstawy: czerwiec 2018


12. Test osi Z : lipiec 2018


13. Obróbka bramy: sierpień 2018


14. Podstawa po piaskowaniu i proszkowym malowaniu sierpień 2018


15. Przykręcenie podstawy na stelażu: wrzesień 2018


16. Brama po piaskowaniu i malowaniu październik 2018


17. Obróbka podstawy stołu: październik 2018


18. Krzyżak na bramie: listopad 2018


20.. Zamontowania oś Z. : listopad 2018




Zapraszam do komentowania, sugestii, podpowiedzi, konstruktywnej krytyki
pozdrawiam
Kuba

Piękny temat Przewijałem na telefonie i myślałem że na końcu będzie już filmik z frezowania

Fajna konstrukcja, ale proponowałbym wypełnić czymś w środku profile. Od siebie polecam zwykły beton. Różnica jest ogromna w porównaniu do pustych pudeł rezonansowych.

mr_egon pisze: ↑

11 gru 2018, 23:22

..... Od razu powiem, że nie jest to oczywiście mój autorski pomysł a zapożyczony od Pana Krzysztofa B. z bakprint. Mam nadzieje, ze nie obrazi się, że wiele rozwiązań zaczerpnąłem/skopiowałem właśnie od Niego .
.....

Pan Krzysztof B. z Bak-Print nie ma nic przeciwko niekomercyjnemu kopiowaniu jego rozwiązań konstrukcyjnych.
Podstawową ideą było, by frezarkę wykonać i precyzyjnie obrobić jej elementy całkowicie samodzielnie, bez konieczności posiłkowania się "zewnętrznymi" firmami.
Stąd też konstrukcja całkowicie z beznaprężeniowego, lanego aluminium. Poza tym, od pewnego momentu frezarka obrabia "samą siebie".

Pozdrawiam naśladowców.
Krzysztof B. z Bak-print

Chińczyka już masz? Mam na sprzedaż nowy 2.2kW, woda, z falownikiem i zestawem oprawek na frezy. (chinol srebrny, nie czarny czyli ten bardziej ok)

Edt : oprawa do montażu też jest odlew, szeroka.

Widzę , że praktycznie wszystko, autor tematu zleca innym firmom czy fachowcom do wykonania. Być może zamiast przyznawać się do "kopiowania" od kolegi Bakprinta , warto było policzyć koszty i koszty błędów i zamówić maszynkę oryginalną. Ja tak zrobiłem i nie narzekam.

Wszystko zrobione od zera. Nic z odzysku. Ciekawe ile już wydałeś na tą konstrukcję.
Poza tym wygląda super.

Nie wydaje mi się żeby to dużo wyszło. Napewno nie tyle ile ktoś krzyczalby za gotowca który często jest mocno oszczędzanym chińskim straganem a jednocześnie niesamowicie zachwalanym. Niedawno przy okazji kupna innej maszyny był u mnie pewien szczęśliwy posiadacz polskiego plotera 3x2 na wałkach... Trochę się uśmiałem bo po tym co zobaczyłem maszyna w pełni zasłużyła na swoją opinię. Autora pominę ale jest tutaj z nami:D

Nie mam pojęcia ile wyszło na tą chwilę kolędzie więc się pytam. Sam teraz buduję ploter i wiem że obróbka nie jest tania i trzeba swoje odczekać, chyba że mamy zaprzyjaźnioną firmę. Więc ja osobiście szukam gotowych półproduktów a i tak to swoje wychodzi.
Pytanie dalej aktualnie.

ghostlpa pisze: ↑

28 gru 2018, 19:21

Nie wydaje mi się żeby to dużo wyszło. Napewno nie tyle ile ktoś krzyczalby za gotowca który często jest mocno oszczędzanym chińskim straganem a jednocześnie niesamowicie zachwalanym. Niedawno przy okazji kupna innej maszyny był u mnie pewien szczęśliwy posiadacz polskiego plotera 3x2 na wałkach... Trochę się uśmiałem bo po tym co zobaczyłem maszyna w pełni zasłużyła na swoją opinię. Autora pominę ale jest tutaj z nami:D

Moim zdaniem nie wyszło dużo, tylko zaj******* dużo. Przerabiam akurat oś Y w swojej frezarce w identycznym układzie, z tym, że pole robocze na tej osi będzie mieć 800mm, całość ma 1200mm długości. Większość elementów zrobiłem sobie sam na drugim CNC i tokarce, więc to jest ewidentnie mój zysk kosztem mojego czasu. Ale przy tej długości, nie wszystko mogę zrobić sobie sam, bo nie mam tak dużych maszyn. Podam przykłady wycen - wywiercenie otworów pod prowadnice w płycie AL (ok. 50 otworów) + obróbka po obwodzie (żeby uzyskać prostokąt 1200x300 od frezarki, a nie od piły) - 600 zł brutto (wycena od dostawcy płyt), obróbka śruby kulowej - 400 zł brutto. Z płytą spasowałem, dzisiaj wierciliśmy otwory przez prowadnice i wyszło idealne, a boki okazały się w miarę proste, bo mają dobrą pilę. A za śrubę zapłaciłem, bo przynajmniej dali krótki termin (2 tygodnie) i chcieli w ogóle to zrobić. 2-3 lata temu zrobili mi taką śrubę za stówkę w innej firmie, a teraz czekałem tydzień aż w ogóle ktoś się od nich odezwał w sprawie wyceny. Generalnie takie jednostkowe zlecenia obróbkowe to jest tragedia jak dla mnie w chwili obecnej. Trzeba zapłacić swoje, a przede wszystkim czekać... Jeśli nie miałbym dostępu do maszyn, gdzie można zrobić chociaż część elementów i jakiegoś tam doświadczenia odnośnie budowy takich obrabiarek i ich elementów, to idę zamówić gotową maszynę, bo składanie trwałoby to nie wiadomo ile, a kosztowało podobnie (autor tematu już 2 lata składa).

Jakby to jeszcze miało być coś lepszego to można by i składać te dwa lata, ale tutaj to nie będzie nic poza fajnie wykonaną małą frezareczką. Działać będzie, ale ale jest parę wad, które mają wszystkie takie maszyny - lekka konstrukcja, więc grubo brać nie można, słabe sterowanie (Mach po LPT jest mocno problematyczny, przydałoby sie PikoCNC lub CSMIO) i słabej jakości wrzeciono. Obojętnie jak bardzo się ktoś nie postara, to te trzy rzeczy będą limitować taką konstrukcję. Rozwiązaniem jest oczywiście większy budżet

Co do plotera 3x2 na wałkach - przy takiej konstrukcji nie ma kasy na cokolwiek droższego niż najtańsze rzeczy. Więc efekt jest jaki jest. Ja bym nie narzekał, fajnie jest mieć możliwość w ogóle kupna maszyny o tym polu roboczym za małe pieniądze.

Zależy kto jak kombinuje. Przerobienie śruby dużo nie kosztuje. Tniesz śrubę jak kiełbasę byle kantowka, indukcyjnie nagrzewasz w miejscu toczenia, po tym już można toczyć. Wbrew pozorom wiele osób posiada nieeksploatowane tokarki i za 20zl stoczy te kilka cm. Było mi wstyd dać kolesi 20 za to więc dałem co łaska 50:) W mojej maszynie ile mogłem tyle zrobiłem sam, otwory pod gwinty, spawy. Materiał kupiłem od ruskich, prowadnice używane ale w stanie na 5, w tej chwili wszystko wyszło może z 10k. Każdy kombinuje jak może, tak jak liczę swoje koszta to chyba powinienem mieć na drugie Janusz.