Miniaturowa 5 osiowa
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 146
- Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
- Lokalizacja: Kraków
Miniaturowa 5 osiowa
Witam Wszystkich po dłuuuuugim okresie nieobecności, wiele się działo i po ponad roku czasu powstało takie "coś". A mianowicie miniaturowa frezarka 5 osiowa. Ogólnie geometria jak na homemade jest więcej niż zadowalająca, ale jest jeden zonk, bo przecież nie może być za różowo. Mianowicie osie obrotu na kolebce (oś A i C) są przesunięte o jakieś 0.1mm względem siebie, więc się nie przecinają. I teraz pytanie do osób, które mają wiedzę z zakresu obsługi takich maszyn. Jak się koryguje takie rozbieżności. Czy za to odpowiada funkcja offsetów w postprocesorze, który trzeba zmodyfikować dla takiej maszyny? Jeśli tak to w jaki sposób się to robi i względem której osi. Rozjaśnię to na przykładzie zdjęcia. Konstrukcja jest standardowa czyli A na X+ , a C na Z- (klasyczna kolebka). Jak się prawidłowo kalibruje takie 5 osi?
Zapraszam do dyskusji.
Zapraszam do dyskusji.
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 168
- Rejestracja: 08 lut 2009, 17:04
- Lokalizacja: Żołyń
Re: Miniaturowa 5 osiowa
Fajna zabawka.
Generalnie kalibruje się to tak, że trzeba mechanicznie ustawić zadowalająca nas geometrie maszyny, bo tego nie da się przeskoczyć. A następnie mierzy się i ustawia w parametrach maszyny rzeczywisty punkt obrotu osi. Maszyna sama potem przelicza. Tak przynajmniej wygląda to na maszynach przemysłowych. Tyle tylko że maszyna musi posiadać funkcję tzw podążania za punktem.
Generalnie kalibruje się to tak, że trzeba mechanicznie ustawić zadowalająca nas geometrie maszyny, bo tego nie da się przeskoczyć. A następnie mierzy się i ustawia w parametrach maszyny rzeczywisty punkt obrotu osi. Maszyna sama potem przelicza. Tak przynajmniej wygląda to na maszynach przemysłowych. Tyle tylko że maszyna musi posiadać funkcję tzw podążania za punktem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Miniaturowa 5 osiowa
No ale ta zabawka to jest TT czyli table - table.
Co do podążania za punktem to masz w camie odpowiedni parametr. ja sie tak bawiłekm kiedys w mastercamie, i w moim HH, poza definicją maszyny, to przy jakichkolwiek obrobkach wystarczylo podać promien obrotu, czyli odległośc od czoła narzędzia do osi obrotu, a ponieważ promien obrotu byl znany, wystarczylo tylko zmierzyć wysokośc narzedzia i dodać do wartosci ogolnej. Niestety z automatu to nie działało - z czujnika.
le jak sie podało owa wartośc to cały G kod liczacy sobie kilkaset tysiecy linii proramowych wykonywal całą zabawę bezbłędnie. A tu na tej sondzie to punkty do jakiego cama idą?
chyba nie pamięci maszynowej?
Co do podążania za punktem to masz w camie odpowiedni parametr. ja sie tak bawiłekm kiedys w mastercamie, i w moim HH, poza definicją maszyny, to przy jakichkolwiek obrobkach wystarczylo podać promien obrotu, czyli odległośc od czoła narzędzia do osi obrotu, a ponieważ promien obrotu byl znany, wystarczylo tylko zmierzyć wysokośc narzedzia i dodać do wartosci ogolnej. Niestety z automatu to nie działało - z czujnika.
le jak sie podało owa wartośc to cały G kod liczacy sobie kilkaset tysiecy linii proramowych wykonywal całą zabawę bezbłędnie. A tu na tej sondzie to punkty do jakiego cama idą?
chyba nie pamięci maszynowej?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 168
- Rejestracja: 08 lut 2009, 17:04
- Lokalizacja: Żołyń
Re: Miniaturowa 5 osiowa
Nie wiem o której maszynie kolega mówi, czy o swojej czy o tej z filmu. Ale obie mają praktycznie taką samą kinematykę.
Nie do końca wiem o co koledze chodzi. Ja pracują w NXie. Niestety z mastercamem nie miałem zbytnio do czynienia.bartuss1 pisze: ↑26 paź 2018, 20:40Co do podążania za punktem to masz w camie odpowiedni parametr. ja sie tak bawiłekm kiedys w mastercamie, i w moim HH, poza definicją maszyny, to przy jakichkolwiek obrobkach wystarczylo podać promien obrotu, czyli odległośc od czoła narzędzia do osi obrotu, a ponieważ promien obrotu byl znany, wystarczylo tylko zmierzyć wysokośc narzedzia i dodać do wartosci ogolnej. Niestety z automatu to nie działało - z czujnika.
le jak sie podało owa wartośc to cały G kod liczacy sobie kilkaset tysiecy linii proramowych wykonywal całą zabawę bezbłędnie.
Otóż właśnie zapisuje się te wartości w parametrach maszyny. Sonda wyznacza (akurat w tym przypadku) odległość od bazy maszyny (zera maszyny) do osi obrotu osi B w osi X i w osi Z (trochę dużo tych osi, ufff....) oraz odległość osi obrotu osi C w osi Y.
Dzięki temu możemy mocować detal na maszynie w dowolnym punkcie, a nie tylko w idealnym punkcie obrotu stołu. Na filmie poniżej jest to w miarę pokazane.
Niestety, tak jak wspomniałem, są to maszyny przemysłowe. Nie wiem jak w takiej sytuacji zachowuje się np sterowanie MACH.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Miniaturowa 5 osiowa
a w masteracmie wlasnie jest na odwrot, w maszynie nie trzeba zapisywać niczego, ponieważ cam za to odpowiada, a mach zrobi co mu cam każe, tak to wygląda w praktyce i jest wygodne zwyczajnie
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1449
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Miniaturowa 5 osiowa
Nie jest wygodne. W camie musisz znac pozycje detalu oraz dlugosc narzedzia. Jak sie jedno lub drugie zmieni to musisz generowac program od nowa. Jesli kontrola zajmuje sie sterowanie to montujesz detal, mierzysz sanda polozenie, mierzysz narzedzie i wciskasz start
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 168
- Rejestracja: 08 lut 2009, 17:04
- Lokalizacja: Żołyń
Re: Miniaturowa 5 osiowa
Hobbystycznie można się tak bawić. Jednak, jeśli w przemyśle, programista by musiał generować program przy każdym powtórnym uruchomieniu partii detali, lub za każdym razem jakby narzędzie się złamało to by się chyba pochlastał. Na tym moim ostatnim filmiku przeskocz sobie do 3.30, tam jest pokazane, że dla dla dwóch różnych zamocowań detalu maszyna pracuje na tym samym programie. Aczkolwiek, to co gość pokazuje od 3.50, że by można ten sam program uruchomić na tej drugiej maszynie, to nie do końca prawda, bo na tej drugiej maszynie jest inna kinematyka, czyli inne nazwy osi.
Co do dokładności geometrii to chyba jednak trzeba te osie obrotowe ustawić mechanicznie, bo softwarowo czy programowo możesz tego nie przeskoczć. Chyba że dla każdego obrotu detalu będziesz generował osobny program z dodaniem tego błędu.
Nie wiem jak masz zmontowane te osie obrotowe, czy na kołkach czy tylko na śrubach. Ale myślę że można by trochę poluzować śruby i sprawdzając czujnikiem, przebić delikatnie młoteczkiem, aby zbliżyć się do ideału.
Pokaż więcej zdjęć, pomyślimy jakby to można pomierzyć i próbować ustawić.
Co do dokładności geometrii to chyba jednak trzeba te osie obrotowe ustawić mechanicznie, bo softwarowo czy programowo możesz tego nie przeskoczć. Chyba że dla każdego obrotu detalu będziesz generował osobny program z dodaniem tego błędu.
Nie wiem jak masz zmontowane te osie obrotowe, czy na kołkach czy tylko na śrubach. Ale myślę że można by trochę poluzować śruby i sprawdzając czujnikiem, przebić delikatnie młoteczkiem, aby zbliżyć się do ideału.
Pokaż więcej zdjęć, pomyślimy jakby to można pomierzyć i próbować ustawić.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Miniaturowa 5 osiowa
u mnie aktualnie maszynka lata na 3 osiach, głowica poszła sie walić jakis czas temu, także pamietam jak sie bawiłem, ale generalnie nie mam nić ciekawego do pokazania
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign