cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Chciałbym zapytać jaka jest zasada zgłębiania głowicami z płytkami blmp w pełen materiał bez żadnego otworu wstępnego.
Dokładnie chodzi mi tu o stosunek średnicy otworu do średnicy głowicy.
Jakbym mógł prosić dla ułatwienia niech to będzie glowica fi10.
Z góry wielkie dzieki.

Jeżeli chodzi o min Otwór to z katalogu taka informacje powinieneś zaczerpnąć. Osobiście poniżej fi 18 bym za bardzo nie schodzil, dodatkowo zagęścić spiralę, tak aby nie "wiercic"unikał bym głębokiego frezowania otworów ze względu na odprowadzanie wior itp.

W zależności od stosunku średnicy otworu do średnicy narzędzia przelicza się odpowiednio posuw.

Co lepsi producenci głowic podają informację z jakimi maksymalnymi kątami można helikalnie wybrać otwór. Nie wszystkie głowice się do tego nadają zresztą, inne niemal dają możliwość wiercenia. Dużo zależy jak głęboko chcesz jechać, wacpan o tym wspomniał i ja potwierdzam. Warto mieć chłodzenie wewnętrzne w głowicy by porządnie wydmuchać wióry z otworu. Przy głębokich otworach (ponad 3D) przy obróbce zgrubnej ustalam niewielką zbieżność - stożek. Wystarczy 1 stopień, różnica w pracy maszyny zauważalna.

Parametry takie są do odczytania z katalogu producenta. Jeśli to jakaś chińska głowiczka nieznanej firmy to przyjął bym maksymalną średnicę otworu jako średnicę głowicy minus 2* promień naroża płytki; wtedy uzyskasz płaskie dno. Maksymalny posuw na pełen zwój nie powinien być większy niż odległość od krawędzi płytki do korpusu głowicy mierzona osiowo.
O ile pamiętam, Sandvik dla płytek R390-11 (podobnych gabarytami do APKT10), głowicy fi20, zaleca maks. 2 stopnie kąta nachylenia przy obróbce wgłębnej lub po spirali.

Butler pisze: ↑

19 sie 2018, 19:14

Przy głębokich otworach (ponad 3D) przy obróbce zgrubnej ustalam niewielką zbieżność - stożek. Wystarczy 1 stopień, różnica w pracy maszyny zauważalna.

Wtedy zamieniasz w projekcie walec na stożek czy w inny sposób to ustalasz ?

Czy przy pracy na konturze też stosujesz tą strategie ?

Pracuje na Mastercamie, ustalanie zbieżności (finalnie stożek) jest banalne w strategii obróbki konturowej. Przy większych głębokościach i zgrubnej obróbce często z tego korzystam.