Strona 1 z 1

Frezarka Aluminiowo-stalowa skręcano-spawana

: 01 kwie 2018, 13:47
autor: tomysz1
Witam,
Poniżej przedstawiam prawie ukończony projekt aluminiowo- stalowej frezarki o polu roboczym 500x600x190mm. Zastosowałem profile aluminiowe o przekrojach 90x180 (profile boczne oraz belka bramy), 90x90 (profile pod prowadnice liniowe osi Y) oraz 60x60 (profil pod śrubę napędową osi Y). Blachy czołowe wykonane ze stali węglowej S235JR o grubości 20mm. Boki bramy również z blachy S235JR 20mm dodatkowo ożebrowane spawanym płaskownikiem 6x30. Boki bramy po spawaniu będą odprężone i splanowane. Blachy wózka bramy, suwaka aluminiowe PA6 lub 5083. I tutaj mam pewne wątpliwości ponieważ gat 5083 jestem w stanie zamówić w formie płyt frezowanych z bardzo dobrą tolerancją grubości i płaskości, jednak ma małą twardość i dość niską granicę plastyczności. Obawiam się o wytrzymałość gwintów w nim wykonanych. PA6 mechanicznie jest o wiele lepsze, jednak dostępne jedynie w formie walcowanej, gdzie tolerancje już nie te...
Na wszystkich osiach zastosowano prowadnice liniowe w wymiarze 20mm i po 4 wózki jezdne na każdą z osi. Elementy te zamówiłem w Chinach, póki co czekam na przesyłkę. Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja z ich jakością. Napęd przenoszony będzie za pośrednictwem śrub kulowych (również chińskie) 2005 dla osi X i Y i 1605 dla osi Z. Łożyskowania śrub na blokach łożyskowych BK i BF o wymiarach 15mm dla śrub 2005 i 12mm dla 1605. Jako silniki planuję zastosowanie chińskich serwokrokowców o momencie trzymającym 8Nm. Póki co zamówiłem jedną sztukę na testy. Moment z silników na śruby przenoszony będzie bezpośrednio za pomocą sprzęgieł kłowych. Jako, że zależy mi na autonomiczności maszyny i braku konieczności stosowania do jej sterowania komputera PC, jako sterowanie trochę nietypowo zastosowany będzie 4 osiowy (w przyszłości planuję wykonanie obrotnika jako 4 osi) sterownik CNC DDCSV1.1. W kwestii wrzeciona nie podjąłem jeszcze decyzji jednak najprawdopodobniej będzie to "mokry Chińczyk" 2,2kW. Póki co w projekcie nie ma jeszcze wyłączników krańcowych, jednak z pewnością będą one zastosowane. Zastanawiam się jedynie czy pójść w kierunku wyłączników krańcowych mechanicznych czy indukcyjnych.

Od maszyny oczekuję w miarę sprawnej obróbki aluminium i twardego drewna. Mam obawy ze względu na to, że konstrukcja jest skręcana jednak jest to podyktowane koniecznością (sporadyczną) przemieszczenia maszyny bez użycia wózków widłowych, suwnic itp. Z obliczeń w obecnej wersji waga maszyny oscyluje w okolicach 230kg.

Bardzo proszę o opinie i rady. Jest to moja pierwsza maszyna (nie pierwszy projekt) więc wszelkie uwagi mile widziane. Realizacja właściwie już się rozpoczęła, profile czekają na obróbkę, większość podzespołów płynie z Chin i liczę, że jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli maszyna zostanie uruchomiona jeszcze tego lata.

Obrazek
Obrazek

Re: Frezarka Aluminiowo-stalowa skręcano-spawana

: 01 kwie 2018, 20:16
autor: steff.k
Projekt łady, widać że poświeciłeś trochę czasu. Ale kilka rzeczy ja bym poprawił. Na pewno do zmiany jest oś Z. Prowadnice i śrubę daj na płytę na której masz zamontowane wrzeciono. Odwrócić można również oś Y, czyli prowadnice i śruba przykręcone do stołu, a wózki do ramy. Dzięki temu zaoszczędziłbyś sporo profili. Co do X to zdecydowanie łatwiej będzie Ci ustawić geometrie jak dasz prowadnice na przedniej ścianie profilu, a nie od góry i dołu. Sztywność na pewno też się poprawi.

Jeżeli planujesz obrabiasz ALU to koniecznie pomyśl o osłonach dookoła i wannie pod maszynką do zbierania chłodziwa.

Re: Frezarka Aluminiowo-stalowa skręcano-spawana

: 01 kwie 2018, 23:15
autor: lukasixthm
Nie wiem czemu zamawiałeś to w chinach skoro wszystkie te zestawy są dostępne na aliexpres z wysyłką z Niemiec. W poniedziałek kupiłem a w piątek miałem paczki w domu. Jeśli to do drewna i alu to przy tych silnikach powinieneś zastosować śruby o skoku 10mm. Do wrzeciona ożesz troszkę dorzucić grosza i zakupić już 3kw.

Re: Frezarka Aluminiowo-stalowa skręcano-spawana

: 02 kwie 2018, 10:34
autor: tomysz1
Steff.k, bardzo dziękuję za propozycje. Zastanawiałem się trochę nad tym co zaproponowałeś i faktycznie pewne rzeczy mi umknęły. Przeniesienie szyn na płytę wrzeciona poprawi sztywność przy pracy z wyższymi Z-tami jednak zmiana warta wykonania i na pewno będę to przeprojektowywał. Co do osi X to zastosowane rozwiązanie dałem z powodu dość prozaicznego, a mianowicie różnych wysokości zespołu śruby i wózków jezdnych. Po przeniesieniu prowadnic na płaszczyznę przednią, jeżeli przeniosę również śrubę, konieczne będzie dość wysokie podbudowanie szyn lub wózków aby bloki łożyskujące i śruba mogła się tam zmieścić. Ale faktycznie po przeanalizowaniu w obecnym wykonaniu cała siła przenoszona w osi Z obciążałaby połączenie skręcane blach pod kątem 90 °, a to o jego wytrzymałość najbardziej się obawiałem. Będę przeprojektowywał. Oś Y zostanie jak była. Rozwiązanie które zaproponowałeś pozwoliłoby na zaoszczędzenie profili jednak nie jest to dla mnie najistotniejsze (profile już kupione). Po zaproponowanej zamianie bałbym się o opadanie stołu przy większych detalach. Pozostaje jedna rzecz, przeniesienie śruby w osi Z. Patrzę, patrzę i nie widzę zalet takiego rozwiązania. W takim przypadku oś musiałaby cały czas przenosić, oprócz wagi wrzeciona (co jest oczywiste) wagę silnika, sprzęgła bloków łożyskujących i śruby, które w tym przypadku mogą dojść do około 20kg. Do tego samo aluminium, śruby, wrzeciono i robi się 35-40 kg. Przy dynamicznych ruchach bezwładność mogła by trochę namieszać... Mógłbyś podać zalety takiego rozwiązania?
Osłony i wanna przy takiej konstrukcji będą bardzo proste do zainstalowania, ale tym zajmę się na samym końcu.

lukasixthm
Zamawiałem tam gdzie było mi wygodnie i ekonomicznie opłacalnie. Możesz wyjaśnić dlaczego powinienem zastosować śruby o większym skoku? Z wykresów wychodzi mi, że spadek momentu silnika do 3Nm powinien wystąpić przy obrotach około 500RPM, i 1,5Nm przy 1000RPM, co przy skoku 5mm daje nam odpowiednio 2,5m/min i 5m/min. Frezy węglikowe do aluminium mają prędkości skrawania na poziomie 250m/min co nawet przy małych średnicach (2,5mm) daje posuwy około 1700mm/min. Po co więc te prędkości podwajać i ryzykować utratę kroków i problemy z obróbką?