Kolumnowa
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2013, 12:35
- Lokalizacja: Kobylnica
Kolumnowa
Witam,
To moje drugie podejście do tematu domowej roboty cnc. Pierwszy projekt zamarł po urodzeniu się drugiego dziecka totalny brak czasu. Ale wracam z nowym, bogatszy w doświadczenia. Poprzednią koncepcję maszyny ze stałą bramą- skreśliłem być może "widzimisię" a może słuszna zmiana kierunku.
Na początek przedstawie trochę suchych informacji:
Konstrukcja maszyny:
- typowa jak seryjnych vmc pionowa, kolumnowa
- konstrukcja stalowa spawana
Pole robocze ok. 800 X , 400Y, Z 400
Prowadnice liniowe NSK 20 we wszystkich osiach
Napęd:
Śruby kulowe NSK 20x20 we wszystkich osiach
Na początek chyba krokowce 6,5 Nm bo takie posiadam chyba,że uda mi się wyłapać jakieś "fajne " serwa
Wrzeciono
Elektrowrzecino na bazie"jamnika" lub coś na przekładni pasowej ale na pewno na stożek "30" zaciągany śrubą
Sterowanie:
początkowo myślałem o Mach 3 ale zastanawiam się też na Linuxem
Konstrukcja jest jeszcze w fazie koncepcyjno-projektowej wiadomo jak każdy liczę kasę ale nie jest to determinujący warunek. Chciałbym aby maszynka mogła skrawać aluminium bez większych problemów.
Poniżej wrzucam wstępny szkic tego co chcę zrobić, liczę na konstruktywne uwagi.
To moje drugie podejście do tematu domowej roboty cnc. Pierwszy projekt zamarł po urodzeniu się drugiego dziecka totalny brak czasu. Ale wracam z nowym, bogatszy w doświadczenia. Poprzednią koncepcję maszyny ze stałą bramą- skreśliłem być może "widzimisię" a może słuszna zmiana kierunku.
Na początek przedstawie trochę suchych informacji:
Konstrukcja maszyny:
- typowa jak seryjnych vmc pionowa, kolumnowa
- konstrukcja stalowa spawana
Pole robocze ok. 800 X , 400Y, Z 400
Prowadnice liniowe NSK 20 we wszystkich osiach
Napęd:
Śruby kulowe NSK 20x20 we wszystkich osiach
Na początek chyba krokowce 6,5 Nm bo takie posiadam chyba,że uda mi się wyłapać jakieś "fajne " serwa
Wrzeciono
Elektrowrzecino na bazie"jamnika" lub coś na przekładni pasowej ale na pewno na stożek "30" zaciągany śrubą
Sterowanie:
początkowo myślałem o Mach 3 ale zastanawiam się też na Linuxem
Konstrukcja jest jeszcze w fazie koncepcyjno-projektowej wiadomo jak każdy liczę kasę ale nie jest to determinujący warunek. Chciałbym aby maszynka mogła skrawać aluminium bez większych problemów.
Poniżej wrzucam wstępny szkic tego co chcę zrobić, liczę na konstruktywne uwagi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kolumnowa
tu musisz tak kalkulować żeby w obroty frezów się wpasować alu=wysokie obrotylonger43 pisze:Elektrowrzecino na bazie"jamnika"
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 140
- Rejestracja: 01 maja 2013, 21:41
- Lokalizacja: Ostrowiec Św
- Kontakt:
Re: Kolumnowa
Skok śrub 20 do aluminium to na pewno dobry wybór? Załóż te krokówki skoro masz (zawsze łatwo zmienić sterowanie), ale żeby im ulżyć i zabezpieczyć się przed utratą kroków to ja zastosowałbym maksymalnie skok 10mm.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2013, 12:35
- Lokalizacja: Kobylnica
Re: Kolumnowa
adam Fx pisze:tu musisz tak kalkulować żeby w obroty frezów się wpasować alu=wysokie obroty
To prawda poniżej 10 mm to już naście tysięcy rpm. temat rozwojowy i nad tym popracuję problem w tym, że chciałem mieć narzędzia w oprawkach a tu przy szybkoobrotowych wrzecionach ceny konkret
1. Mam już takie i przynajmniej na nich musi ruszyć wg. kart katalogowych powinny dać radęlukasixthm pisze:Skok śrub 20 do aluminium to na pewno dobry wybór?
2. Silnik krokowy przekładnia1:2 i mam w zakresie wysokich momentów posuwy na powyżej 6 m
Przemas1 pisze:Pytanie czy nie lepiej umieścić prowadnice pod stołem, a wózki na krzyżaku?
Nie wiem, takie rozwiązanie podpatrzone z seryjnych vmc jak już wspomniałem na początku. Prowadnica pod stołem wygeneruje mi dłuższy stół, wypadałoby też przenieść tam śrubę by skrócić krzyżak a co za tym idzie silnik i dochodzi prowadnik do kabli. Może byłoby prościej osłony zrobić. Jeszcze argument za prowadnicami na krzyżaku, środek ciężkości będzie nieco niżej
Póki co walczę z odchudzeniem brył w projekcie o postępach będę meldował na bieżąco, czas na realizację projektu do uruchomienia do 6 m-cy.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 63
- Rejestracja: 04 sie 2011, 19:11
- Lokalizacja: Wdowin
Re: Kolumnowa
Wybrałeś bardzo dobry kierunek.
Ja wykonałem frezarkę o takiej kinematyce i jestem bardzo zadowolony. Napędzam śruby kulowe fi25/10 750W serwo przez pas zębaty 1:1. Po doświadczeniu jakie dało mi wykonanie mojej maszyny na pewno silniki łączył bym z śrubami na sztywno, to zwiększa trochę koszty budowy bo trzeba zwiększać przestrzeń dla ukrycia silnika osi, jak chce się to wykonać schludnie. Daje za to znikomy błąd, bo mniej elementów pośrednich. Prowadnice W XY wykorzystałem 20 a w Z 25. Do mich potrzeb działa i jak na tę chwilę starcza.
Myśl odrazu o przeciwwadze Z lub Hamulcu. Odwrócony krzyżak to być może dobre rozwiązanie gdyż wózki ciągle znajdują się w stałej pozycji względem wrzeciona, ale w jednej osi gdyż i tak w Y musisz zrobić układ jeżdzących wózków. Przyłóż się też do osłon bo to ważny element. Generalnie jestem w tej samej sytuacji życiowej co ty(2 dzieci) z tym że budowę mam ukończoną w 70%. Też zakładałem że maszynę wykonam w pół roku jednak rzeczywistość zweryfikowała moje zamierzenia.
Obejrzyj seeeeee;)
A I JESZCZE JEDNO NICZEGO NIE ODCHUDZAJ, TO BŁEDNE MYŚLENIE!!!
Ja wykonałem frezarkę o takiej kinematyce i jestem bardzo zadowolony. Napędzam śruby kulowe fi25/10 750W serwo przez pas zębaty 1:1. Po doświadczeniu jakie dało mi wykonanie mojej maszyny na pewno silniki łączył bym z śrubami na sztywno, to zwiększa trochę koszty budowy bo trzeba zwiększać przestrzeń dla ukrycia silnika osi, jak chce się to wykonać schludnie. Daje za to znikomy błąd, bo mniej elementów pośrednich. Prowadnice W XY wykorzystałem 20 a w Z 25. Do mich potrzeb działa i jak na tę chwilę starcza.
Myśl odrazu o przeciwwadze Z lub Hamulcu. Odwrócony krzyżak to być może dobre rozwiązanie gdyż wózki ciągle znajdują się w stałej pozycji względem wrzeciona, ale w jednej osi gdyż i tak w Y musisz zrobić układ jeżdzących wózków. Przyłóż się też do osłon bo to ważny element. Generalnie jestem w tej samej sytuacji życiowej co ty(2 dzieci) z tym że budowę mam ukończoną w 70%. Też zakładałem że maszynę wykonam w pół roku jednak rzeczywistość zweryfikowała moje zamierzenia.
Obejrzyj seeeeee;)
A I JESZCZE JEDNO NICZEGO NIE ODCHUDZAJ, TO BŁEDNE MYŚLENIE!!!
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2013, 12:35
- Lokalizacja: Kobylnica
Re: Kolumnowa
Kamillo251 pisze:A I JESZCZE JEDNO NICZEGO NIE ODCHUDZAJ, TO BŁEDNE MYŚLENIE!!!
Mając na myśli odchudzanie, to co na załączonym screen'ie to są pełne bryły muszę to sprowadzić do płyt, profili zamkniętych etc.
PS. dzięki za dobre słowo.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kolumnowa
Moim zdaniem kolumnowa jest właśnie najlepszą konstrukcją. Chociaż trochę drogo to wychodzi...
Też jestem za pomysłem Przemas1 - przenieś prowadnice na stół, a wózki na krzyżak. Owszem, stół wyjdzie dłuższy, ale to tylko zaleta. Dodatkowo zawsze miejsce obrabiane będzie na środku pomiędzy wózkami.
I zacznij właśnie od przerobienia tego na profile, płaskowniki itd. Takie rozwiązania jak tutaj masz fajnie wyglądają i dobrze się spisują na maszynach produkowanych seryjnie - bo tam całość to jeden odlew. A w takiej konstrukcji jak okaże się, że wysokość wózków z prowadnicami jest o 50mm mniejsza niż śruby z nakrętką to robi się mały problem. Właśnie sam przez to przechodzę...
Też jestem za pomysłem Przemas1 - przenieś prowadnice na stół, a wózki na krzyżak. Owszem, stół wyjdzie dłuższy, ale to tylko zaleta. Dodatkowo zawsze miejsce obrabiane będzie na środku pomiędzy wózkami.
I zacznij właśnie od przerobienia tego na profile, płaskowniki itd. Takie rozwiązania jak tutaj masz fajnie wyglądają i dobrze się spisują na maszynach produkowanych seryjnie - bo tam całość to jeden odlew. A w takiej konstrukcji jak okaże się, że wysokość wózków z prowadnicami jest o 50mm mniejsza niż śruby z nakrętką to robi się mały problem. Właśnie sam przez to przechodzę...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 712
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kolumnowa
Też nad tym myślałem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest polimerobeton. Przy takich małych maszynkach może i ma sens. Ale Tak jak tutaj 800x400x400 czy jak u mnie 700x600x400 i wadze korpusu w okolicy tony, wychodzą masakryczne ceny.