Imadło kątowe

Imadło kątowe

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Kesik
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 21
Rejestracja: 18 sie 2021, 14:18

Imadło kątowe

#1

Post napisał: Kesik » 22 sie 2021, 21:46

Witam, potrzebuje imadło kątowe do frezarki takie półprofesjonalne, profesjonalne. Solidne, mocne, precyzyjne za dobre pieniądze. Czy ktoś może jakieś polecić?




NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 393
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

Re: Imadło kątowe

#2

Post napisał: NFZ » 22 sie 2021, 23:26

Obrotowe czy uchylne?

I czy naprawdę potrzebujesz?

Obrotowe jest praktyczne pozbawione sensu(tylko niepotrzebnie zeta zjada), a uchylne na frezarce(bo co innego szlifierka) w 90 procentach wypadków z powodzeniem zastąpisz podkładkami kątowymi(banalnie prostymi i bardzo szybkimi do wykonania) lub sinusnicą, w pozostałych dziewięciu mniejszym(np. szlifierkim) wsadzonym w większe, a w tym właśnie ostatnim procencie może faktycznie uchylne się przydać(ale znowu najczęściej szlifierskiego - np. sinusowego - wsadzonego w główne imadło się używa).
Osobiście nie za bardzo sobie wyobrażam posadzenia imadła uchylnego jako tego "głównego" nawet przy jednostkowych robotach*, a przy seryjnych jest to jeszcze bardziej pozbawione sensu.


*takie na co dzień robię, częstokroć z wieloma "cudacznymi" kątami w obrębie detalu


Autor tematu
Kesik
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 21
Rejestracja: 18 sie 2021, 14:18

Re: Imadło kątowe

#3

Post napisał: Kesik » 23 sie 2021, 09:49

Aha, jak mniej więcej wyglądają te podkładki kątowe? I czym różni się imadło uchylne od sinusoidowego? Bo na pierwszy rzut oka to podobne są.

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Imadło kątowe

#4

Post napisał: MrWaski » 23 sie 2021, 11:00



NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 393
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

Re: Imadło kątowe

#5

Post napisał: NFZ » 24 sie 2021, 11:33

Te podkładki dodatkowo mogą mieć od niższej strony występ/ząbek(takie zazwyczaj są wygodniejsze).

Na kupnych nigdy nie robiłem, zawsze się dorabiało w miarę potrzeby - warto je oznaczać(wybić numeratorem i zalać farbą, wysmarkać elektropisakiem, a wypadku estówy czy aluminium przynajmniej rysikiem wydrzeć).

Kiedyś je trasowałem i frezowałem do rysy(a mniejsze wierszowałem na numeryku), ale parę lat wstecz trafiłem na świetny knyf mocno upraszczający ustawienie i wykonanie:



Zamiast podkładek można zastosować sinusnicę - ale te są drogawe i/lub upierdliwe w wykonaniu(to drugie wąskich dotyczy, bo szerokie to nie jest jakiś wielki problem), na dodatek nie tak wygodne w używaniu jak podkładka o stałym kącie.

Co do imadeł uchylnych, zwykłe mają skalę w formie jakby połówki kątomierza do której ustawia się stosowną "rysę".
Najczęściej jest to tak sobie wykonane, np. już ustawione potrafią się rozjeżdżać przy blokowaniu, skale/rysy mogą być wykonane ze ze znacznym przesunięciem(nawet do kilku stopni w tańszych imadłach), co i tak nie ma najmniejszego znaczenia przy jakimkolwiek cięższym kopaniu - bo i tak sztywność jest porównywalna do rozgotowanego makaronu, więc nawet przy idealnym ustawieniu sporo ucieknie(a i to zakładając że się nie odblokuje albo nie da rybiej łuski w kilku dychach).

Imadła sinusowe ustawia się na płytki wzorcowe(najlepiej jakiś zapasowy/gorszy zestaw) lub rozkręcaną rozpórkę(gorszy - ale zdecydowanie wygodniejszy sposób przy większych kątach).
Dobrze jest sobie zawczasu przygotować tabelkę(np. co jeden stopień) żeby za każdym razem nie wyliczać wysokości potrzebnego stosu.
Są pozbawione części wad zwykłych imadeł uchylnych, np. są nie dosyć że dokładniejsze, to na dodatek najczęściej pracują stosunkowo symetrycznie(kiedy zwykłe w zależności od konstrukcji potrafią się poddawać w bardzo niesymetryczny sposób).
Ale nadal pracują(więc z dokładnością można się pożegnać), jako że są przystosowane do delikatnej pracy na szlifierkach(przez co na dodatek są okrutnie namagnesowane, a i wydrzeć od szlifierzy nie zawsze idzie).
O imadłach sinusowych typowo pod frezarki chyba każdy słyszał(zupełnie jak o Yeti), nawet ten czy ów w katalogu lub na targach widział, ale rzadko kto je na warsztat kupuje...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”