Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 341
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#1

Post napisał: Mateusz-M » 05 lut 2018, 13:28

Witam.
Probowal ktos? Olej emulgujacy wlasnosci smarujace ma bardzo dobre, tylko czy nie ma innych przeciwwskazan? Chodzi o prowadnice typu jaskolczy ogon.
Do nakretek srub kulowych tez by dalo rade?
Czy dac sobie spokoj.
Olej oczywiscie bylby podawany pompa bez przerwy.
Chlodziowo jest w zamknietym obiegu wiec jego ubytki uzupelnialbym woda i ladnie by sie to mieszalo.
Pozdrawiam.



Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#2

Post napisał: Petroholic » 05 lut 2018, 13:48

Koncentrat emulgolu ma chyba zbyt dużą lepkość żeby sprawdził się jako smar... Na pewno nie sprawdza się jako smar do gwintowania - sprawdzałem w potrzebie :(


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#3

Post napisał: piromarek » 06 lut 2018, 07:20

Cześć.

A nie będzie się robić masło na prowadnicach jak dostanie chłodziwa ?
W końcu w emulgolu są jakieś mydła i te inne, ułatwiające rozbicie oleju na cząstki do emulsji.

pzdr


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#4

Post napisał: m.j. » 14 lut 2018, 09:13

Nie radzę takich ruchów wykonywać :? Smarować prowadnice tym co potrzeba! Uważam, że nawet najtańszy olej za niecałe 40PLN za 5L będzie o wiele lepszy niż chłodziwo. Smarując odpowiednim olejem/smarem unikniemy różnych nieprzyjemności. Chłodziwo z czasem zaczynają jeść bakterie i niezbyt fajnie to pachnie i wygląda. Są chyba jakieś odporne na tą przypadłość koncentraty jednak emulgol chyba po jakimś czasie trzeba wymienić. Nie wiem też jak sprawuje się sam koncentrat bez rozcieńczania go wodą, jednak jego cena raczej do takich eksperymentów też nie zachęca. W tym przypadku stosowałbym się do starego i znanego powiedzenia: "Nie smarujesz, nie jedziesz". Oczywiście jak chcesz eksperymentuj i daj znać jak wyszło :wink:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#5

Post napisał: WZÓR » 14 lut 2018, 10:19

Mateusz-M pisze:
05 lut 2018, 13:28
Witam.
Probowal ktos? Olej emulgujacy wlasnosci smarujace ma bardzo dobre, tylko czy nie ma innych przeciwwskazan? Chodzi o prowadnice typu jaskolczy ogon.
Do nakretek srub kulowych tez by dalo rade?
Czy dac sobie spokoj.
Olej oczywiscie bylby podawany pompa bez przerwy.
Chlodziowo jest w zamknietym obiegu wiec jego ubytki uzupelnialbym woda i ladnie by sie to mieszalo.
Pozdrawiam.
Zwykle używa się tego co w DTR zalecają.
Wszelkie doświadczenia nie są zabronione , o ile przeprowadza się je na własnej skórze.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#6

Post napisał: RomanJ4 » 14 lut 2018, 14:11

Jest niewskazany z jednego powodu - chłonie wilgoć ! i choć "rozpuszcza" ja w sobie to jednak po jakimś czasie może ulec biodegradacji, takiemu rozcieńczeniu (film olejowy jest dość cienki) stracić swoje smarne właściwości, i uwolnić wodę... co będzie dalej - wiemy. Lepiej smarować czymś co wody nie dopuszcza ani nie wchłania...
Kiedyś, kiedyś, robiło się takie amatorskie eksperymenty z denaturatem dodawanym do mineralnego oleju. Bo spirytus też ma właściwość wchłaniania niewielkich ilości wody, i pochłaniając ją nie dopuszczał do tworzenia się niepożądanej olejowo-wodnej emulsji, w której woda po zerwaniu filmu olejowego z powierzchni doprowadzała do powstawania miejscowych ognisk rdzy.
Ale teraz są inne oleje...
pozdrawiam,
Roman


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#7

Post napisał: wt » 17 lut 2018, 19:42

Warto brać pod uwagę drobiazg, że po skończonej pracy maszynę czyścimy, wycieramy i nakładamy olej na prowadnice i inne części do smarowania. W takim przypadku uwagi dotyczące koncentratu znikają. Taki koncentrat w praktyce okazał się zdecydowanie lepszy w obróbce zamiast reklamowanego denaturatu.s Pozdrawiam


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Smarowanie prowadnic koncentratem chlodziwa

#8

Post napisał: piromarek » 19 lut 2018, 07:23

Wydaje się, że zgodnie, nikt z nas nie neguje zastosowania koncentratu jako chłodziwa wspomagającego obróbkę, a jedynie użycie takowego zamiast oleju do smarowania prowadnic.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”