W grudniu zeszłego roku zakupiłem Zośke, przed zakupem naczytałem się trochę na jej temat i wiedziałem czego się spodziewać. Jednak zaskoczyła mnie rolka pośrednia od napędu, w swoim otworku w korpusie siedzi bardzo luźno, na tyle luźno że przy założeniu pasków na skrajne koła pasowe wygina się niemiłosiernie, widać to na zdjęciu. Przy próbie uruchomienia paski od razu spadają. Generalnie normalnie chodzi tylko jak paski są założone na sąsiadujących ze sobą kołach pasowych.
Sprzedawca wypowiedział się już na ten temat, cytuję,
"Witam
To nie jest rolka napinacza tylko rolka pośrednia. Napięcie przekładni realizowane jest za pomocą rolki zamocowanej na silniku. Rolka pośrednia przy skrajnych położeniach pasków (jak na zdjęciach) będzie miała tendencje do ukosowania. Zjawisko będzie się zmniejszało wraz ze zmniejszeniem napięcia przekładni oraz wraz ze zużywaniem się (rozciąganiem) pasków."
Nie wiem czy mam to traktować poważnie.
Mieliście może takie przeboje ze swoimi zośkami?
Próbować coś z tym zrobić? Czy może od razu odesłać do sprzedawcy?


Pozdrawiam i dziękuję