Strona 1 z 2
Podstawa
: 04 mar 2008, 12:11
autor: wronek
Witam!
Zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem, jako podstawe maszyny wykorzystac blache ~12mm do tej blachy przykrecic walki podparte na calej dlugosci, oraz lozyskowanie sroby napedowej, pionwe profile na ktorych wspara by byla os Y
Calosc blachy wycieta byla by na wartejet, rozstawy otworow itp.
Czy takie rozwiazanie ma sens? Co o tym sadzicie? dlaczego kazdy buduje z profili?
Chcialbym zrobic konstrukcje skrecana, ale nie mam koncepcji jak to poskrecac,zeby bylo dobrze i stabilnie... spawanie raczej odpada... bo nie mam takiej mozliwosci zeby to postawac DOBRZE.... a jeszcze do tego wyrzazanie...
na maszynce bylo by obrabiane drewno, plastik, i wewntualnie miekkie metale...
Jeszcze jedno pytanie co do walkow... na os X walko podparte czy 16mm wystarczy? a na os Y i Z walki bez podparcia i lozyska zamkniete? i walki o srednicy 20mm
Pole pracy ~A4 os Z ~120mm
: 04 mar 2008, 13:40
autor: bartuss1
jakby miała 60 mm grubosci toby miało sens
: 04 mar 2008, 16:50
autor: situ
W skrajnosci tez nie popadajmy. To ma być A4 pole pracy. Dokładnosci tez nie musi być duza, wnioskuje ze kolega chce zbudować maszynke do amatorskiego grawerowania.
Na waterjet dokładnosc jest 0,1mm. Lepiej otwory pod wałki puscic na wiertarce koordynacyjnej po mojemu.
: 04 mar 2008, 17:32
autor: unix
Moim zdaniem takie rozwiązanie jak najbardziej ma sens - też się nad tym zastanawiam w kolejnej maszynie i myślę, że 15 mm grubości spokojnie wystarczy jak na format A4. I wałki fi 16 podparte wystarczą na oś X, tylko pamiętaj, że przy stałej bramie a ruchomym stole aby mieć pole robocze A4 to podstawa w osi X musi być co najmniej 2 x dłuższa od jednego z wymiarów czyli albo 600 mm + zewn rozstaw łożysk albo 420 + zewn rozstaw łożysk.
: 04 mar 2008, 18:38
autor: situ
Zaraz sie posypią wypowiedzi zebys rame pospawał, wyżarzył. dał prowadnice szynowe i nąpęd na serwomechanizmach......
(w sumie jakbys tak zrobił to od razu dostajesz specjaliste 3 stopnia hehehe)
: 04 mar 2008, 19:18
autor: wronek
situ pisze:Zaraz sie posypią wypowiedzi zebys rame pospawał, wyżarzył. dał prowadnice szynowe i nąpęd na serwomechanizmach......
(w sumie jakbys tak zrobił to od razu dostajesz specjaliste 3 stopnia hehehe)
spawanie jest lepsze... ale w amatorskim wydaniu jest chyba bardziej klopotliwe niz wykonanie podstawy z blachy...
co do spawania, najpierw spawac, pozniej wyrzazac, dopiero robic plaszczyzny... no i tu jest problem... mam w firmie tokarke, frezarke, elektrodrazarke.... ale wszsytko to jest zbyt male zeby tam obrobic taka pospawana konstrukcje... dlatego pomysalem o tym zeby to co sie da porobic i pozniej poskrecac w jedna calosc...
amatorskie cnc:)
: 04 mar 2008, 19:23
autor: unix
Też często odnoszę wrażenie na tym forum, że jedyne maszyny, jakie w ogóle będą działać to maszyny przemysłowe, dokładność poniżej 0,01 to tragedia a nazwa forum z "Amatorskie maszyny CNC" powinna zostać zmieniona na "Przemysłowe maszyny CNC".

Ale nie ma się co przejmować i robić po swojemu, a efekt końcowy jaki by nie był, to i tak sprawia bardzo dużo przyjemności, bo nawet maszyny zrobione z odpadów meblowych działają dobrze jak udowodnili niektórzy koledzy na tym forum.
: 04 mar 2008, 19:36
autor: situ
Forum jest dobre, bo duzo sie dowiedziałem bo byłem zupełnie zielony. Jednak ludzie o największym doświadczeniu za mało sie udzielają.... jasna sprawa bo pracują w swojej branży i nie mają czasu na uczenie głupków.
Największy respect ma u mnie człowiek co robi maszyne ze sztucznego granitu... Oszołom

pozytywny oczywiscie

: 04 mar 2008, 21:12
autor: kot1979
situ pisze:Forum jest dobre, bo duzo sie dowiedziałem bo byłem zupełnie zielony. Jednak ludzie o największym doświadczeniu za mało sie udzielają.... jasna sprawa bo pracują w swojej branży i nie mają czasu na uczenie głupków.
jesli nie maja czasu to kit z nimi:) trzeba rozdzielic co amatorskie a profesionalne . Nieraz jak czytam to forum i wielkie wymadrzanie sie co lepsze a co gorsze to mnie skreca. I ta zlosliwa krytyka , ktora na tym forum jest wszechobecna:( wiele amatorskich maszyn ludzie obecni na tym forum wogole nie opisuje i nie pokazuja . Strasznie duzo jadu plynie , jesli ktos cos probuje a mu nie wychodzi:) Jak to sie mowi jest kytyka , ktora prowadzi do przemyslec i ta , ktora do niczego nie prowadzi:) niestety tej drugiej jest znaczoco wiecej:(
: 04 mar 2008, 21:18
autor: bartuss1
mi po głowie od jakiegos juz czasu chodzi konstrukcja skrecana z aluminium, sek w tym ze płyty muszą być wystarczająco grube, pomysł z płytą jest jak najbardziej na miejscu, do A4 do frezowania czegos tam moznaby od biedy uzyc formatki o grubosci 20mm, 12 to za mało, ale trzeba to solidnie poskrecac, nie obejdzie sie bez kołków, no i koszt