Jestem w trakcie składania mojej aluminiowej frezareczki. Elementy mam powycinane wodą i wszystko gra, wymiary ok, otwory ok, ale jest inny problem. Niestety niektóre elementy z blachy PA11 10mm okazały się wygięte w lekki banan. Cóż taki urok aluminiowych formatek

Konkretnie ruchomy blat 30x80cm i plecy bramy 50x20cm, czyli elementy kluczowe, do których będę przykręcał wałki podparte i śruby napędowe. Na tym dłuższym elemencie po przyłożeniu liniału jest ok. 1,5mm banan, a na tym krótszym niecały milimetr.
Teraz muszę to jakoś ratować (prostować). Planowanie obustronne tego nie wchodzi w grę. Wymyśliłem sobie, że do każdego elementu przykręcę po długości po 2 kwadratowe pręty stalowe 20x20mm (akurat tyle mam miejsca). Na pewno dam do splanowania te pręty bo fabrycznie też pewnie równością nie grzeszą.
Znalazłem na aledrogo pręty kwadrat 20x20 ze stali C45K, na innej aukcji INOX 1.4301 / 0H18N9 / 304, a jeszcze na innej elementy kute na balustrady (nie wiem jaka stal). Te ostatnie są tanie jak barszcz, a te pierwsze 2 po ok 100pln za mb. Pytanie do metaloznawców (bo ja za cholerę nie znam się na gatunkach stali), które pręty mogły by się w tej sytuacji sprawdzić?