Frezarka dedykowana
: 31 lip 2016, 22:36
Witam,
w świecie frezarek, jak i ogólnie obróbki skrawaniem jestem jak na razie krótkim gościem. Staram się jak najwięcej podłapać czytając forum i bawiąc się z przerabianiem mojej małej frezareczki (proxxon mf70) na cnc. Niestety to jest zabawka raczej, niż frezarka, a ja chciałbym kilka elementów wykonać porządnie.
Do rzeczy.
Chciałbym zrobić frezarkę 3 osiową dedykowaną do jednego konkretnego celu jak najtańszym kosztem (oczywiście
), ale jednak żeby działała jak najbardziej niezawodnie. Wymagania mam dość nietypowe:
1. 3 osie - y, z, a zamiast x oś a (mam nadzieję, że nie pomyliłem oznaczeń).
2. Obrabiał będę elementy rurowe, aluminiowe, w zakresie średnic 20-50mm, długości 200-300mm. W rzeczywistości będzie to raczej zakres odpowiednio 26-42mm i 200-250mm, ale lepiej mieć zapas.
3. Z tego wynika pole robocze mniej więcej 300mm na y, 35mm na z i w pełnym zakresie osi a.
4. Celem jest estetyczny wygląd wykonanych rowków, grawerowań itd, nie ma wymagań co do tolerancji, ale gołym okiem musi robić "profesjonalne" wrażenie
.
5. Koszt do kilku tysięcy złotych, poniżej 3 byłoby najlepiej.
6. Frezy średnice 1-3/4mm, nic dużego, to raczej zdobnicza robota.
7. Elementy będą wykonywane co najwyżej małoseryjnie, więc nie będzie to silnie eksploatowana maszyna, może też sobie chodzić powoli, na czasie mi nie zależy.
Zanim przejdę do szczegółów, chciałbym się Was, Koledzy, zapytać, czy ma sens tworzenie czegoś takiego? Czy dzięki zrezygnowaniu z "niepotrzebnej" osi można mniejszym kosztem zrobić lepszą maszynę, która ma jedno zadanie do wykonania?
A teraz nieco bliżej, jakbym to widział:
Konstrukcja z nieruchomą bramą i stołem pod nią, na bramie oś y i z, a na nieruchomym stole czwarta oś.
Ta czwarta oś to coś w tym stylu:

Niestety to koszt 1000zł na aliexpress. Rury będą najpierw toczone na trzpieniu i pomyślałem, że może nie jest potrzebny cały taki zestaw z konikiem, tylko zrobić ułożyskowanie dla tego trzpienia i podpiąć go pod silnik krokowy tak, żeby sam trzpień można było montować i zdejmować w dość prosty sposób. Jeżeli za bardzo kombinuję i lepiej taki zestawik, to też będzie działać na pewno.
Osie y i z na śrubach kulowych (czy jest sens robić śrubę kulową, jeżeli potrzebuję w osi z jedynie 35mm skoku? A może na takim krótkim dystansie inne rozwiązania będą dobre?), silniki 2Nm 3A ze sterownikami, wrzeciono Kress 800. Podparcie na wałkach podpartych.
Rama stalowa? Wydaje mi się, że moje wymagania obróbki są raczej niewielkie, małe frezy, małe posuwy itd. Czy złożenie tego z kilku blach 10-15mm stalowych miałoby sens?
Wstępny wykaz kosztów:
3x silnik 2Nm - 300zł
3x sterownik 3A pololu AMIS - 250zł
Wrzeciono Kress 800 - 700zł
Śruby kulowe 1605 x2 (chińskie?) - 200-500zł?
Prowadnice liniowe z podporą + łożyska liniowe otwarte - 400-500zł?
Obróbka elementów ramy - ?
W sumie, nie licząc kombinacji z czwartą osią (oprócz silnika i sterownika, które są wliczone), wychodzi około 2000zł + obróbka elementów ramy.
To jak Koledzy, czy mocno przekombinowałem, czy w tym szaleństwie jest metoda? Jak jest, to w wolnym czasie popróbowałbym coś wymodelować w cadzie.
w świecie frezarek, jak i ogólnie obróbki skrawaniem jestem jak na razie krótkim gościem. Staram się jak najwięcej podłapać czytając forum i bawiąc się z przerabianiem mojej małej frezareczki (proxxon mf70) na cnc. Niestety to jest zabawka raczej, niż frezarka, a ja chciałbym kilka elementów wykonać porządnie.
Do rzeczy.
Chciałbym zrobić frezarkę 3 osiową dedykowaną do jednego konkretnego celu jak najtańszym kosztem (oczywiście

1. 3 osie - y, z, a zamiast x oś a (mam nadzieję, że nie pomyliłem oznaczeń).
2. Obrabiał będę elementy rurowe, aluminiowe, w zakresie średnic 20-50mm, długości 200-300mm. W rzeczywistości będzie to raczej zakres odpowiednio 26-42mm i 200-250mm, ale lepiej mieć zapas.
3. Z tego wynika pole robocze mniej więcej 300mm na y, 35mm na z i w pełnym zakresie osi a.
4. Celem jest estetyczny wygląd wykonanych rowków, grawerowań itd, nie ma wymagań co do tolerancji, ale gołym okiem musi robić "profesjonalne" wrażenie

5. Koszt do kilku tysięcy złotych, poniżej 3 byłoby najlepiej.
6. Frezy średnice 1-3/4mm, nic dużego, to raczej zdobnicza robota.
7. Elementy będą wykonywane co najwyżej małoseryjnie, więc nie będzie to silnie eksploatowana maszyna, może też sobie chodzić powoli, na czasie mi nie zależy.
Zanim przejdę do szczegółów, chciałbym się Was, Koledzy, zapytać, czy ma sens tworzenie czegoś takiego? Czy dzięki zrezygnowaniu z "niepotrzebnej" osi można mniejszym kosztem zrobić lepszą maszynę, która ma jedno zadanie do wykonania?
A teraz nieco bliżej, jakbym to widział:
Konstrukcja z nieruchomą bramą i stołem pod nią, na bramie oś y i z, a na nieruchomym stole czwarta oś.
Ta czwarta oś to coś w tym stylu:

Niestety to koszt 1000zł na aliexpress. Rury będą najpierw toczone na trzpieniu i pomyślałem, że może nie jest potrzebny cały taki zestaw z konikiem, tylko zrobić ułożyskowanie dla tego trzpienia i podpiąć go pod silnik krokowy tak, żeby sam trzpień można było montować i zdejmować w dość prosty sposób. Jeżeli za bardzo kombinuję i lepiej taki zestawik, to też będzie działać na pewno.
Osie y i z na śrubach kulowych (czy jest sens robić śrubę kulową, jeżeli potrzebuję w osi z jedynie 35mm skoku? A może na takim krótkim dystansie inne rozwiązania będą dobre?), silniki 2Nm 3A ze sterownikami, wrzeciono Kress 800. Podparcie na wałkach podpartych.
Rama stalowa? Wydaje mi się, że moje wymagania obróbki są raczej niewielkie, małe frezy, małe posuwy itd. Czy złożenie tego z kilku blach 10-15mm stalowych miałoby sens?
Wstępny wykaz kosztów:
3x silnik 2Nm - 300zł
3x sterownik 3A pololu AMIS - 250zł
Wrzeciono Kress 800 - 700zł
Śruby kulowe 1605 x2 (chińskie?) - 200-500zł?
Prowadnice liniowe z podporą + łożyska liniowe otwarte - 400-500zł?
Obróbka elementów ramy - ?
W sumie, nie licząc kombinacji z czwartą osią (oprócz silnika i sterownika, które są wliczone), wychodzi około 2000zł + obróbka elementów ramy.
To jak Koledzy, czy mocno przekombinowałem, czy w tym szaleństwie jest metoda? Jak jest, to w wolnym czasie popróbowałbym coś wymodelować w cadzie.