Frezarka Beaver Partsmaster

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#11

Post napisał: Alvar4 » 18 maja 2016, 23:14

Ma zachodzie jest tak jak piszesz. Mało kto tam chce coś naprawiać bo to często jest loteria. Nawet lepiej się czujesz jak coś zepsutego wywalisz a kupisz sobie nowe czyściuteńkie z gwarancją i wogóle. Patrz choćby lekko stuknięte samochody. Gdzie lądują? W Polszy, bo tam nie wypada jeździć klepanym. Zresztą inna polityka i inne przepisy dotyczące aut które z racji nawet samego wieku są wycofywane z ruchu chociaż są sprawne.
Wracając do maszyny musisz sobie zadać pytanie czy Ci taki klamot potrzebny. Jak tak to kupuj jak nie to zostaw niech go tną w cholerę.


Obrazek

Tagi:


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#12

Post napisał: m.j. » 19 maja 2016, 08:16

Pytania zadałbym dwa: czy jest miejsce na zablokowanie przez tak dużą maszynę? czy jest czas na naprawę we własnym zakresie? O pieniądzach nie wspominam bo chyba każdy zdaje sobie sprawę, że remontując taką maszynę koszta będą i to całkiem duże, no chyba że wszystko oprócz wrzeciona śmiga jak należy i trzyma geometrię to wtedy faktycznie pokusa jest. W tym miejscu zadałbym sobie następne pytanie: co dalej? tzn co będzie gdy to co działa się posypie? To trochę tak jakby takiej osobie jak ja dać używany super samochód - niby super, darmo i wogóle, ale co będzie gdy coś się zepsuje? Czy udźwignę koszta naprawy, nie wspominając nawet o wirze w zbiorniku podczas jazdy :wink:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8457
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#13

Post napisał: bartuss1 » 19 maja 2016, 18:58

no od razu peknie półoś w tym super samochodzie, nie przesadzasz aby deko ?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#14

Post napisał: dance1 » 22 maja 2016, 14:21

pewnie bywa że i pęknie, mi Bartku w 9 miesięcznym Mitsu L200 silnik padł i serwis robił wszystko żeby tylko znaleźć sposób że to z mojej winy, szczęście dla mnie bez rezultatu :lol:
W maszynie tak starej wszystko może się wydarzyć, sterowanie padnie musisz się liczyć z wymianą elektroniki, a jak serva, drivery zaczną padać to już tak miło nie będzie.
Trzeba mieć pomysł na taką maszynkę, trochę kasy i dużo wiedzy na temat maszyn przemysłowych i ich serwisu. Zresztą to pewnie dobrze wiesz. :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8457
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#15

Post napisał: bartuss1 » 22 maja 2016, 20:28

ja do swojej maszynki tera wkladam serwa mitsu 750W ma przekładynkach harmonicznych na osie poziome i dla glowicy na przechył
budowa maszyn na zlecenie padla na ryj, nikogo to juz nie interesuje, co prawda robie jakies elementy do plazmy ale poza tym zadnych pytań, branża padła hehe
wiedze moge sobie w buty wsadzic, przynajmniej w naszym kraju
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#16

Post napisał: m.j. » 23 maja 2016, 08:19

Nie przesadzam Bartku. Pisałem w kontekście mojej osoby tzn amatora-hobbysty. Moje hobby co prawda samo się napędza, ale jakikolwiek większy wydatek niestety usadza mnie na przysłowiowych " czterech literach". Jeśli ktoś ma halę i rozpędzony choćby mały biznes to zakup takiej maszynki może być fajną alternatywą dla pół-profesjonalnych rozwiązań. Po prostu to kwestia funduszy. Czasem zakup takiej maszynki to super okazja, a czasami strzał w kolano - zależy od sytuacji. Sam kupujący powinien już czuć ten temat. Jeśli nie czuje to ja bym był ostrożny co do kupna. Doradzać można łatwo, a szczególnie jeśli nie wykładamy na to swoich pieniędzy :wink:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#17

Post napisał: 251mz » 23 maja 2016, 08:36

m.j. pisze:Czasem zakup takiej maszynki to super okazja, a czasami strzał w kolano - zależy od sytuacji.
Dokładnie , cena złomowa nie czyni okazji...
Potem się okazuje ,że aby uruchomić toniemy w kosztach na które nas nie stać.
Sam wiem po sobie ,że uruchomienie takiej maszyny w minimalnych rozsądnych pieniądzach to 20kPLN


DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#18

Post napisał: DOHC » 23 maja 2016, 08:54

251mz pisze:
m.j. pisze:Czasem zakup takiej maszynki to super okazja, a czasami strzał w kolano - zależy od sytuacji.
Dokładnie , cena złomowa nie czyni okazji...
Potem się okazuje ,że aby uruchomić toniemy w kosztach na które nas nie stać.
Sam wiem po sobie ,że uruchomienie takiej maszyny w minimalnych rozsądnych pieniądzach to 20kPLN
mówisz o opcji "zmiana sterowania" silniki i drivery zostają, czy trzepiemy wszystko i wsadzamy elementy dostępne na polskim rynku które w miarę możliwości możemy w razie awarii zdobyć w 2-3 dni a nie w 2-3 miesiące?

Pozdrawiam


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#19

Post napisał: 251mz » 23 maja 2016, 09:22

DOHC pisze:wsadzamy elementy dostępne na polskim rynku które w miarę możliwości możemy w razie awarii zdobyć w 2-3 dni a nie w 2-3 miesiące?
O to to.
Jestem zdania ,że jeśli robić dla siebie to szkoda oszczędzać.
Zaoszczędzisz kilka tyś na napędach itp , a potem będziesz w razie awarii się bujał pół roku bo nie znajdziesz.
Albo jak znajdziesz to cena będzie taka ,że Cię zabije.


dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#20

Post napisał: dragon44 » 23 maja 2016, 09:31

251mz, ja właśnie uruchomiłbym stare napędy, a jak się wysypią, to wtedy zakładał nowe. Sterowanie wiadomo nowe, ale napędy bym cisnął do śmierci ;p

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”