Zakup frezarko - wiertarki - 5tys.zł

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#11

Post napisał: m.j. » 11 maja 2016, 08:58

Dletego też wymyślono dla frezarek inny kąt stożka, który ma się tak nie klinować. Stożek typu ISO czy podobny ma tylko centrować narzędzie, a siłę przenosi zabierak. Bridgeportowy standard R8 to coś pomiędzy ISO, a R8. Też potrafi się zaklinować ale lekkie uderzenie gumowym młotkiem w bok oprawki załatwia sprawę. Dlatego Mors jest tak dobry w tokarkach gdzie wiertła i inne narzędzia na stożku klinują się na tyle dobrze aby nie przekręcać się podczas pracy. Jeszcze raz powtarzam, że stożek Morsea nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem dla frezarek. Jego plusem jest uniwersalność i duża dostępność narzędzi, które w porównaniu z innymi standardami są po prostu tańsze. Gdyby nie było problemów z Morsem na frezarkach to nie wymyślaliby innych standardów. W tokarkach przecież Mors pozostał i króluje i nie ma potrzeby zmieniać go na inny standard.


tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

Tagi:


Autor tematu
przemo2108
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2016, 12:10
Lokalizacja: krk

#12

Post napisał: przemo2108 » 13 maja 2016, 17:19

koledzy fajnie mi sie tutaj toczy dyskusja ale nadal nie wiem na co się zdecydować - naczytałem się o tych chinczykach troche i różnie to ludzie piszą....
dziś mi wpadł w oko model KF 25 PRO - co sądzicie?
z chęcią bym coś wyhaczył fajnego, używanego w podobnej cenie jak moje propozycje ale to graniczy z cudem

[ Dodano: 2016-05-13, 17:28 ]
chyba ze to
http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-fr ... 28945.html
?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#13

Post napisał: rc36 » 13 maja 2016, 17:30

W okolicach 10000 to możesz sobie kupić frezarkę narzędziową na której można robić "cuda wianki" a nie chińskiego pażdzierza którego trzeba i tak remontować.


CinekX0
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 228
Rejestracja: 18 paź 2014, 21:36
Lokalizacja: Poznań

#14

Post napisał: CinekX0 » 13 maja 2016, 17:37

przemo2108, w zależności od Twojego stopnia zaawansowania i determinacji...

1. Jeżeli jesteś hobbystą i robisz prace okazjonalnie dla przyjemności to w zupełności bierz 'chińczyka'. Będziesz zadowolony do momentu aż nie popracujesz na lepszej maszynie. O dokładnościach należy zapomnieć i się 'nie łudzić' zbytnio.

2. Jeżeli ta maszyna jest zamiarem zarobkowym, to:
- rozważ opcję zaprojektowania frezarki kolumnowej, oblicz koszty materiału konstrukcji (spawano skręcana), być może zmieścisz się w okolicach 5000zł.
Tutaj proponuję zrobić sobie wycieczkę po złomowiskach, najlepiej zacząć od największego w okolicy. Jeżeli widzę jesteś z Krakowa? Na pewno jest centralne złomowisko. Ja w Poznaniu mam w Swarzędzu k. Poznania takie złomowisko. Można tam znaleźć różne SKARBY, materiały konstrukcyjne, żeliwo i różne takie...

- rozważ opcję kredytową i zakupu lepszej jakościowo i w większym budżecie inwestując na przyszłość.

Ja tak podchodzę do różnych tematów, wiadomo chciałoby się mieć mercedesa ale nie zawsze jest to rozsądne podejście :roll:


Jak mówi poprzednik, jeżeli masz czas szukaj intensywnie 'okazji'. Dorwiesz taką narzędziówkę i masz problem z głowy.


Autor tematu
przemo2108
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2016, 12:10
Lokalizacja: krk

#15

Post napisał: przemo2108 » 13 maja 2016, 22:54

KF 25 pro to chinczyk ? Ja taka frezarke chxe kupic do prostych elementow z pomu czy alu - stal bym staral sie unikac - mozna powiedziec kostka prostokatna a szczegolnie wiercenie otworow. To bardziej precyzyjnych bedzie cnc, dlatego nie chce wydawac no nia wiekszej kasy - tylko widze ze wydawanie piatki chyba nie ma sensu. Nie mialem stycznosci z takimi zabawkami - w firmach co pracowalem zawsze byly profesjonalne za duza kase.


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#16

Post napisał: m.j. » 16 maja 2016, 10:15

Wszystko co nowe w kwocie jaką zakładasz to są chińczyki i nie ma tu co się łudzić. Jeśli CNC będzie kupione lub zrobione za podobną kwotę to też tą "precyzyjność" otworów słabo widzę. Precyzyjny otwór to zrobi dobre CNC, lub sporo tańsza dobra manualna frezarka lub wiertarka koordynacyjna. Sporo też zależy od tego co rozumiesz przez pojęcie "precyzyjny"? Dla jednego będzie wystarczająco precyzyjna popularna "Zosia", a drugi bez dobrej wiertarki koordynacyjnej nawet nie podejdzie do tematu.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”