Witam! Niedawno temu uruchomiłem swoją pierwszą frezarkę i oczywiście splanowałem stół planowanie przeprowadzałem w osi X z offsetem wyszło pięknie i równo bez widocznych i wyczunwalnych przejść w osi Y (lustro ), jednak po zrobieniu pewnego detalu coś mi się nie zgadzało pomierzyłem stół i du** jest krzywo (ale tylko w osi Y w osi X na 600 mm stół zjeżdża 0,01). Splanowałem jeszcze raz tylko tym razem tzw. na około no i wyszło szydło z worka zostają ślady wysokości miedzy przejściami ale tylko wzdłuż Y. Mam podejrzenie, że to zmęczone prowadnice w osi X ponieważ były w kiepskim stanie a przykręcone są do płyty traserskiej w 2 klasie wiec płaszczyzna powinna być w miarę ok, mierzyłem liniałem i wydawała się być dobra, czy ktoś może coś doradzić na ten temat? Z góry dzięki za pomoc.
Musisz zacząć od sprawdzenia czy wrzeciono jest ustawione prostopadle do stołu. Tak w osi X jak i Y. Aby tego dokonać musisz zrobić coś w ten deseń:
Tylko u Ciebie jak są takie nierówności to pasowało by położyć na stole jakiś pierścień szlifowany na przykład duże łożysko czy tafle szkła i obracając wrzecionem sprawdzić czy pokazuje jakąś odchyłkę.
Na zdjęciach za mało widać aby konkretnie określić co się nie udało. W zależności jak się to układa to obstawiałbym brak sztywności (luzy, ugięcia) lub nieprostopadłe zamocowanie osi Z lub wrzeciona. Konstrukcja wygląda dość solidnie, a z opisu pomiary rzetelne. Jedyne co wydaje mi się podejrzane to skręcana konstrukcja osi Z. Przy pracy takim narzędziem to może gdzieś się tam to odkształcać. Prowadnice też mogą tu mieć znaczenie ale z geometrii wychodzi mi, że musiałby być luz porównywalny do uskoku między przejściami - uskok 0,5mm to luz musiałby być też 0,5mm. Więc jeśli prowadnice nie mają wyczuwalnych luzów to szukałbym gdzie indziej.
Witam! Dziękuję za odpowiedzi szczerze mówiąc własnie to jest najsłabszy punkt mojej frezarki wrzeciono. Pomysł z tym wrzecionem miałem dobry(chyba) ale wykonanie dzięki nieudolnemu tokarzowi bardzo mizerne a teraz już brak funduszy na poprawianie i na razie czasu. Tego się obawiałem że może być krzywo zamocowane..... Więcej na temat mojej konstrukcji https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t71283.htm wszystko szczegółowo opisałem jutro wrzucę do albumu nowe zdjęcia bo trochę się pozmieniało doszły jakies tam osłony itp. kurde a myślałem, że etap rozkminiania całe konstrukcji mam za sobą i teraz tylko robota a tu o.