Mokry Chinczyk zatkany przepływ wody
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 97
- Rejestracja: 19 lut 2012, 15:25
- Lokalizacja: Gdynia
Mokry Chinczyk zatkany przepływ wody
Witam!
Po kilkumiesięcznym nie używaniu mokrego chinola zauważyłem, że woda już przez niego nie przepływa. Do chłodzenia używałem wody demineralizowanej z ok 10-15% alkoholu. Obecnie ledwo co kapie z niego. Czy mógł się osadzić jakiś syf czy kamień? Wizualnie woda jest nadal klarowna i nie ma żadnych objawów zabrudzenia. Czy jest jakiś środek, którym mógłbym spróbować udrożnić przepływ przez wrzeciono?
Po kilkumiesięcznym nie używaniu mokrego chinola zauważyłem, że woda już przez niego nie przepływa. Do chłodzenia używałem wody demineralizowanej z ok 10-15% alkoholu. Obecnie ledwo co kapie z niego. Czy mógł się osadzić jakiś syf czy kamień? Wizualnie woda jest nadal klarowna i nie ma żadnych objawów zabrudzenia. Czy jest jakiś środek, którym mógłbym spróbować udrożnić przepływ przez wrzeciono?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Woda z alkoholem? A po co ten alkohol?? Chyba tylko po to aby uzależnić to wrzeciono
.
To po prostu naturalna kolej rzeczy, alkohol odparował i przestał pełnic funkcję zabójczą dla glonów. Woda i związki żelaza to doskonałe środowisko dla glonów. Ta sama sytuacja może( ale nie musi) być przy zastosowaniu borygo. Chłodziwa samochodowe nie mają dodatków biobójczych, a więc sytuacja może sie powtórzyć.

To po prostu naturalna kolej rzeczy, alkohol odparował i przestał pełnic funkcję zabójczą dla glonów. Woda i związki żelaza to doskonałe środowisko dla glonów. Ta sama sytuacja może( ale nie musi) być przy zastosowaniu borygo. Chłodziwa samochodowe nie mają dodatków biobójczych, a więc sytuacja może sie powtórzyć.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 cze 2015, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
borygo lub inny płyn chłodzący sprawdzi się w 100% należy też pamiętać aby wymiennik był w miarę szczelnyALZ pisze:Woda z alkoholem? A po co ten alkohol?? Chyba tylko po to aby uzależnić to wrzeciono.
To po prostu naturalna kolej rzeczy, alkohol odparował i przestał pełnic funkcję zabójczą dla glonów. Woda i związki żelaza to doskonałe środowisko dla glonów. Ta sama sytuacja może( ale nie musi) być przy zastosowaniu borygo. Chłodziwa samochodowe nie mają dodatków biobójczych, a więc sytuacja może sie powtórzyć.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 97
- Rejestracja: 19 lut 2012, 15:25
- Lokalizacja: Gdynia
To dziś spróbuje to jeszcze przedmuchać sprężonym powietrzem. Gdzieś na forum czytałem, że odradza się stosowania borygo, dlatego używam wody + alk. Alk z pewnością jeszcze jest, jak otwieram zbiornik to tak wali po nosie, ze łatwo się nawalić.
Zbiornika wyżej nie umieszcze, bo nie mam jak, obecnie znajduje się 1m poniżej wrzeciona, ale pompka (80W) ma na tyle duży zapas mocy, że wysokość nie stanowi tutaj problemu.
Zbiornika wyżej nie umieszcze, bo nie mam jak, obecnie znajduje się 1m poniżej wrzeciona, ale pompka (80W) ma na tyle duży zapas mocy, że wysokość nie stanowi tutaj problemu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
W wrzecionach i nie tylko juz dzisiaj producent sie nie zastanawia jakich metali nie wolno używać w kontakcie z wodą bo nikt wody nie używa. Jest mnóstwo różnych chłodziw do takich celów więc nie ma problemu. W wrzecionach często występuja pary stal, aluminium, midź i to własnie takie zestawienia są powodem różnych problemów. Można kupić powszechnie stosowane chłodziwa w solarach, tubach laserowych i kombinacje z różnymi dziwnymi rzeczami są zbędne. Czasami widzę skutki takich radosnych pomysłów w wrzecionach.