Strona 1 z 2
Jak to jest z obrotami wrzeciona?
: 28 paź 2015, 07:42
autor: FDSA
Przeglądałem parametry dużych maszyn i tak mnie zastanowił parametr obrotów wrzeciona. 6.... 8... od wielkiego święta zdarzy się 10 000 obrotów sle to żadkość.
Pytanie jakie mi się nasunęło to jak wygląda praca małymi frezami na takiej maszynie?
Z przeliczeń mi wychodzi że np dolfamowski jednopiórowy fi2 nie tylko jest mocno poniżej zalecanej prędkości skrawania ale i przy zachowaniu grubości wióra 0.018mm i np 6000 rpm posów wypada w okolicach 100mm/min.
Jak to wygląda w praktyce bo wychodzi mi że przy drobnych pracach i wycicnankach wydajnością takie maszyny nie grzeszą? Może z racji sztywności jaką oferują są jakieś odchyłki od parametrów albo... te filmiki z yotuba to mocno przyspieszone są
Pozdrawiam
FDSA
: 28 paź 2015, 08:10
autor: Majster70
Jeżeli frezujesz np kulką fi2 na małym wysięgu <3D w stali, to teoretycznie mógłbyś jechać dla Vc=200 m/min (32k/min) przy małym wiórze z posuwem ok. 500 mm/min (w zależności od warunków jakości powierzchni itd), jak masz wrzeciono 3x wolniejsze, np wrzeciono masz max 10k, a to posuw też musisz 3x zwolnić i robota trwa 3x dłużej. Czysta matematyka. W twardym aluminium i tworzywach różnica jest dużo większa, z tym, że zaczynają ograniczać cię dokładności danej obrabiarki w zależności od posuwu, bo w obrabiarkach przemysłowych sterowanie kontroluje czy mechanika obrabiarki nadąża za zadanymi w programie prędkościami i tolerancjami wymiarów dla danej obrabiarki itd i w narożach zwalnia. Także w praktyce frezowanie naroży i skomplikowanych powierzchni idzie dużo wolniej niż to np wskazują teoretyczne obliczenia z Cama.
Jak popatrzysz na filmiki z YT, to producenci obrabiarek nie tyle oszukują w tak oczywisty sposób jak np przez przyspieszanie filmików, tylko dobierają idealne z punktu widzenia kinematyki obrabiarki przykłady: naroża o odpowiednim promieniu w stosunku do założonego freza, obłe powierzchnie ładnie przechodzące 1 w 2-gą, dobrze skrawalne materiały, najbardziej zaawansowane (czytaj najdroższe) narzędzia, same obrabiarki są w najbardziej wypasionych konfiguracjach, no i nikt ich nie "oszczędza" na pokazach. Rzeczywiste warunki z reguły trochę odbiegają od tych idealnych, a i z latami dochodzi zużycie obrabiarki.
Przy kupnie nowej obrabiarki możesz sobie wybrać taką konfigurację jaka ci pasuje, są obrabiarki z wrzecionami 40k/min i 60k/min, są też szybkoobrotowe wrzecionka które wkładasz w wolnoobrotowe w oprawce tak jak narzędzie.
: 28 paź 2015, 08:45
autor: FDSA
Czyli z tego co piszesz takie wolne wrzeciona należy sobie odpuścić

choć mam też dylemat czy np szybkoobrotowe wrzeciono nie ma np wiekszych luzów z racji luźniejszych łożysk. Ostatnio mam poblem z wibracjami przy małych frezach stad dokładnie sprawdzam remat...
Pozdrawiam
FDSA
: 28 paź 2015, 13:57
autor: Majster70
FDSA pisze:Czyli z tego co piszesz takie wolne wrzeciona należy sobie odpuścić

Zależy jakie masz prace. Jak robisz w stali dużymi narzędziami, wytaczadłami itd to są nie do zastapienia. Jak zakamarki małymi frezami w aluminium czy tworzywie to wtedy może być porażka.
: 28 paź 2015, 14:12
autor: ma555rek
Duża maszyna to nie grawerka a koszt lub zysk z godz pracy eliminuje zlecenia na płaskorzeźby.
Jeżeli jednak w formie wystepują takie powierzchnie to po prostu będzie dużo kosztować. Bo wolno będzie szło.
Re: Jak to jest z obrotami wrzeciona?
: 28 paź 2015, 14:27
autor: oprawcafotografii
FDSA pisze:...
Pytanie jakie mi się nasunęło to jak wygląda praca małymi frezami na takiej maszynie?
Wyglada jak slow motion po prostu
q
[ Dodano: 2015-10-28, 14:32 ]
FDSA pisze:Czyli z tego co piszesz takie wolne wrzeciona należy sobie odpuścić

choć mam też dylemat czy np szybkoobrotowe wrzeciono nie ma np wiekszych luzów z racji luźniejszych łożysk. Ostatnio mam poblem z wibracjami przy małych frezach stad dokładnie sprawdzam remat...
Pozdrawiam
FDSA
Te wibracje etc. powiekszaja sie wraz ze wzrostem doswiadczenia -
im wiecej frezujesz tym bardziej Cie po prostu wkurzaja wady
maszyny jakie byly w niej od samego poczatku
Mam to samo

Szukam lepszego wrzeciona i wyglada na to, ze nie ma czego kupic...
q
: 28 paź 2015, 16:05
autor: FDSA
No i tu jest problem

Dudi coś się zapadł pod ziemię... do tych HSD jakoś nie mam przekonania... a za drogie są na eksperymenty...
Zastanawiałem się czy nie zrobić tak żeby sobie zamówić coś takiego...
http://www.aliexpress.com/item/hot-sale ... 29373.html
i napęd dorobić w stylu jedno za drugim albo coś na tym sobie pokombinować. Obroty ma małe ale może po zmianie łożysk te 12-15 tysiecy by się uzyskało... Można by tez spróbować wykożystać bebechy ATC i do jakiegoś jamnika to wsadzić...
Pozdrawiam
FDSA
: 28 paź 2015, 18:50
autor: dance1
duża sztywna maszyna z wolnoobrotowym wrzecionem to podstawa do ciężkich zadań, gdzie zgrubnie frezujesz frezem 20mm+, planujesz głowicami itd, do lekkich prac wymagających niewielkich narzędzi zawsze można dorobić mocowanie i założyć wrzeciono wysokoobrotowe, wtedy taka maszyna staje się "kombajnem" do wszystkiego.
Przy wielu pracach (w moim przypadku) szybciej wychodzi praca na wolnych obrotach, dużo materiału do wybierania, na mini freziki bym nie zarobił.
: 28 paź 2015, 19:02
autor: zdzicho
Wszystko jest do czegoś. Trudno sobie wyobrazić rodzinną małolitrażową ciężarówkę miejską,do przewozu ładunków wielkogabarytowych przystosowaną do wyścigów w formule pierwszej. To samo tyczy maszyn ,niezależnie czy są cnc ,czy manualne.
: 28 paź 2015, 20:28
autor: oprawcafotografii
FDSA pisze:...
Zastanawiałem się czy nie zrobić tak żeby sobie zamówić coś takiego......
Kup! CHetnie poogladam
q