Strona 1 z 1
Maleńka frezarka do ciężkiego frezowania - czy istnieje?
: 26 paź 2015, 12:43
autor: FDSA
Witajcie
W zasadzie pracuję w aluminium ale czesto zdarza się że trzeba poprawić czy wykonać od podstaw jakieś narzędzie. Tutaj niestety potrzebna stal i to często coś twardego. Stąd poszukuję biurkowej wręcz jeśli chodzi o wielkość i pole robocze maszynki ale do w.w. materiałów. Pytanie chyba do bogatych wiekiem

Czy istnieje coś takiego? Najlepiej jakaś stara dobra maszyna...
Pozdrawiam
FDSA
Re: Maleńka frezarka do ciężkiego frezowania - czy istnieje
: 26 paź 2015, 12:55
autor: STELMI
FDSA pisze:Witajcie
W zasadzie pracuję w aluminium ale czesto zdarza się że trzeba poprawić czy wykonać od podstaw jakieś narzędzie. Tutaj niestety potrzebna stal i to często coś twardego. Stąd poszukuję biurkowej wręcz jeśli chodzi o wielkość i pole robocze maszynki ale do w.w. materiałów. Pytanie chyba do bogatych wiekiem

Czy istnieje coś takiego? Najlepiej jakaś stara dobra maszyna...
Pozdrawiam
FDSA
Odwieczna prawda głosi, że tylko ciężka i sztywna maszyna nie drży przy obróbce stali
: 26 paź 2015, 13:45
autor: FDSA
Ja to rozumiem... tylko może być maszyna wymiarów nie wychodzących z pół metra a nalane żeliwa tyle że pole robocze np 100 x 250 obskoczy spokojnie i będzie wystarczająco sztywna a i ważyć będzie odpowiednio do pracy

Najprościej byłoby mi kupić 3 tony żeliwa ale niestety nie mam na to miejsca...
: 26 paź 2015, 14:07
autor: ASOR
Przyjrzał bym się na Twoim miejscu małym frezarkom poziomym: FDA-16, FP-800, FX-2, Steinel. Są z z definicji sztywniejsze od pionowych, szczególnie przy pracy frezem na podpartym trzpieniu. Jeżeli jesteś przyzwyczajony do pracy pionowym wrzecionem, to musisz się trochę przestawic w myśleniu o obróbce.
Musisz jednak brać pod uwagę, że zawsze mniejsza maszyna to słabszy silnik i mnieszy stożek wrzeciona - czyli też mniejsze przekroje warstwy skrawanej i konstrukcja maszyny jest dostosowana do stosownych obciążeń. W granicach swoich parametrów praktycznie każda, nawet mała przemysłowa frezarka będzie bez problemu pracowała w stali.
: 26 paź 2015, 17:38
autor: ak47
Jeszcze do wyżej wymienionych dołożyłbym frezarkę Fu2
Przy czym to jest już maszyna niemal starożytna (zmiana obrotów następuje poprzez przełożenie paska na inne koła). No ale jest dość mała a obrobić może 200x 600
: 26 paź 2015, 18:02
autor: clipper7
Tak naprawdę, to biurkowymi były chyba tylko FXB12 i FDA16. Ta ostatnia jest tak zbudowana, że cała frezarka łącznie z wanną jest oddzielona od podstawy, zawierającej tylko sterowanie elektryczne. Były oferowane jako frezarki biurkowe, elektrykę pakowali do szafki naściennej. Zaletą FDA16 jest masywna budowa i klasyczna konstrukcja, wadą wąski stolik i trochę dziwny mechanizm ruchu w osi Z.
FXB12 to pięknie wykonane maleństwo, raczej do małych detali.
FU2 nie znam, ale ze zdjęć wygląda na dużo większą.
Jest jeszcze rodzina FWE 16, ale jest trochę delikatniejsza od FDA16 i konstrukcyjnie stanowi całość z podstawą.
Oczywiście, warto mieć do FDA16 lub FWE 16 głowicę pionową. Frezarki te nie mają posuwów mechanicznych, nie są więc skatowane masową produkcją.
Fajne są małe frezarki niemieckie, ale trzeba dobrze trafić, najlepiej przywieźć je z ich ojczyzny.