Frezarka kolumnowa skręcana 300x300x100

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

Frezarka kolumnowa skręcana 300x300x100

#1

Post napisał: poorchava » 10 paź 2015, 15:24

Przymierzam się do budowy takiej mniej więcej maszynki:
Obrazek

Założenia:
-pole robocze 300x300x100 (zastanawiam się jeszcze nad zwiększeniem Z)
-konstrukcja na bazie ceownika 280 i elementów z bachy 10 lub 15mm ciętych wodą albo laserem, skręcana na śruby M8
-prowadnice: wałki podparte 16 + łożyska otwarte w obudowach (mam z poprzedniej maszyny). Jak na siebie zarobią, to może wymiana na prowadnice + wózki.
-napęd: śruby kulowe 1605 na X i Y, chyba trapezowa na Z. X i Y za pośrednictwem paska, Z bezpośrednio.
-silniki: na chwilę obecną 0.9Nm/2A + własne drivery. Docelowo coś mocniejszego i M542
-wrzeciono: mokry chińczyk 1.5kW albo 2.2kW (zależy mi na w miarę cichej pracy)
-sterowanie: LinuxCNC
-materiały obrabiane: wszystko z metalami kolorowymi włącznie. Jakaś miękka stal jak się uda.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i teraz dylematy i problemy:
Ceownik z rozbiórki hal mogę mieć w cenie złomu użytkowego. Problem pojawia się przy obróbce. Mam preferencyjny dostęp do tokarki 720mm (po wyjęcia mostka), piły taśmowej, WS15 i małej frezarki narzędziowej (manualnej), czyli nie mam za bardzo na czym obrobić profili. Chodzi tylko i splanowanie powierzchni ceownika i ofrezowanie boków tak, żeby były prostopadłe do powierzchni.

Jednak albo ktoś mnie źle rozumie, albo ja nie doszacowałem kosztów, bo za ofrezowanie 500mm ceownika krzyczą 500-700zł netto. To jest normalna cena? Ja szacowałem tak na oko 2-3 roboczogodziny na jeden taki duży ceownik i tak z 100zł max brutto /h.

Druga sprawa: czy warto iść w blachy 15mm czy 10mm starczy? Różnica w cenie cięcia jest spora.

Trzeci dylemat: Jeżeli będę chciał same obrysy blach, to wtedy laser, jakbym chciał z otworami na śruby (zkładam otwór 9mm żeby mieć pole manewru do ustawiania wszystkiego) to będzie musiało być cięte waterjetem, nie laserem i koszta rosną.
Jeżeli zamówię bez otworów, to potem zamocuję blach boczne co ceowników ściskami, wywiercę otwory na wylot pod gwint M8, potem w bokach rozwiercę na 9mm. Generalnie dużo roboty.
Jeżeli zamówię blachy z waterjeta, to razem z otworami na śruby. Wtedy złoże to na ściski, wykorzystam blachy boczne jako szablon do napunktowania otworów pod gwint w ceownikach. To wydaje się bardziej rozsądne i chyba bardziej precyzyjne, ale też koszt WJ będzie (chyba) ze 2-3 razy wyższy niż cięcia laserem.

Co o tym sądzicie?



Tagi:


rodzyn
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 79
Rejestracja: 03 mar 2011, 15:48
Lokalizacja: Polska

#2

Post napisał: rodzyn » 10 paź 2015, 16:33

Zmienił bym konstrukcję kolumny, prowadnice dał bym bezpośrednio na tylnym ceowniku i do tego dłuższy wysięgnik wrzeciona na osi Z. W aktualnej konstrukcji mocno ograniczasz sobię prześwit nad stołem. I przynajmniej na Z od razu zainwestował bym w prowadnice prostokątne.
Jednocześnie dał bym bardziej wysunięty do tyłu ceownik podstawy i do niego zrobił zastrzał z kolumny.


marky303
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 34
Rejestracja: 30 lis 2014, 09:15
Lokalizacja: Toruń

#3

Post napisał: marky303 » 10 paź 2015, 17:28

Stałe wrzeciono umożliwia zwiększenie rozstawu wózków przez co zwiększy sztywności maszyny (osie X i Y) . W tej konstrukcji rozstaw wózków jest dosyć wąski - dał bym wózki szerzej .


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#4

Post napisał: poorchava » 10 paź 2015, 18:28

rodzyn pisze:Zmienił bym konstrukcję kolumny, prowadnice dał bym bezpośrednio na tylnym ceowniku i do tego dłuższy wysięgnik wrzeciona na osi Z. W aktualnej konstrukcji mocno ograniczasz sobię prześwit nad stołem. I przynajmniej na Z od razu zainwestował bym w prowadnice prostokątne.
Jednocześnie dał bym bardziej wysunięty do tyłu ceownik podstawy i do niego zrobił zastrzał z kolumny.
Jest takie wzmocnienie pomiędzy kolumną a podstawą:
Obrazek

Chcę uniknąć frezowania jakiś zawiłych kształtów w ceownikach, żeby uprościć obróbkę. Chyba, że źle rozumiem z tym zastrzałem.

Umieszczenia prowadnic Z, to chciałem w ten sposób zminimalizować obciążenie na prowadnicach Z-tki. Po zmianie mogłoby być tak:
Obrazek
Obrazek

Kolumna podwyższona o 100mm, szyny Z dłuższe o 100mm, dodatkowo do wycięcia jeden fragment ceownika więcej i 2 płyty po bokach Z-tki. Tak na oko taka zetka będzie ważyła >30kg + wrzeciono


rodzyn
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 79
Rejestracja: 03 mar 2011, 15:48
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: rodzyn » 10 paź 2015, 19:47

Wg. mnie lepiej teraz to wygląda. Widzę że zwiększyłeś rozstaw łożysk na Z, co jest całkiem rozsądne, mógł byś jeszcze przesunąć wrzeciono w mocowaniu do góry i przedłużyć prowadnice na Z w dół to dało by kilka dodatkowych cm w Z.
Wagą zetki bym się nie przejmował bo przy konstrukcji kolumnowej można bez problemu zrobić przeciwwagę.
Co do zastrzału to narysowałem o co mi chodzi :mrgreen:
Obrazek


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#6

Post napisał: poorchava » 11 paź 2015, 10:13

Hm, wyszło coś takiego:
Obrazek
Obrazek

Ten środkowy zastrzał z tyłu, to jest w razie czego. Wolałbym go uniknąć, bo będzie upierdliwy w montażu.

Teraz tylko kwestia blach: 10mm starczy? W sumie tyle samo ma ścianka ceownika.


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#7

Post napisał: poorchava » 20 paź 2015, 19:32

Update:
zanabywszy drogą kupna materiał na podstawę i kolumnę. Zamiast zamniast C280 będzie C300, bo akurat taki się udało dopaść (trudno takie czołgowe rozmiary znaleźć w małych ilościach).
Obrazek
Obrazek

Prowadnice ze starej maszyny już wymontowane
Obrazek
Obrazek

Pewnie niedługo będę zamawiał blachy na boki. Dalej nie jestem pewien jakie grubości. Waham się między 10 a 15mm. Zakładów tnących waterjetem akurat we Wrocławiu nie brakuje, więc to nie problem. Gorzej będzie z obrobieniem powierchni na takim klocu.
Myślicie, że wystarczy jak obrobię tylko powierzchnie, na których będą prowadnice i łożyska, czy boczne też obrabiać? Blach z waterjeta raczej nie planuję frezować po powierzchni.

Rozważam też dodanie jakiś wzmocnień wzdłuż i w poprzek pod podstawą.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”