Czwarta oś - łożyskowanie

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

Czwarta oś - łożyskowanie

#1

Post napisał: ursus_arctos » 07 wrz 2015, 12:07

Witam kolegów!

Zabieram się powoli za projekt czwartej osi do mojej maszynki. Właściwie cały projekt jest uzależniony od rodzaju łożyskowania, więc chciałem popytać osoby z większym doświadczeniem o opinię w tej kwestii.

W tej chwili rozważam dwa warianty:
1. Dwa łożyska stożkowe, powiedzmy 32008
2. Jedno łożysko krzyżowo-rolkowe z dzielonym pierścieniem zewnętrznym. Pod uchwyt fi100 chciałbym zastosować łożysko 50x80x13 o nośności 12kN.

W wariancie pierwszym mógłbym użyć tanich łożysk (22 PLN/szt za łożysko FŁT) - ale konstrukcja robi się duża i w sumie bardziej skomplikowana.

Przy zastosowaniu łożyska krzyżowo rolkowego mam od razu zapewnione przeniesienie obciążeń we wszystkich kierunkach. Mogę zrobić sobie tarczę zabierakową z kołnierzem, który będzie jednocześnie robił za wał - po drugiej stronie przykręcam koło napędowe i problem z głowy.
Czy ktoś stosował tego typu rozwiązania? Na razie przychylam się do opcji 2 właśnie ze względu na prostą i kompaktową konstrukcję.
Czy jest tu jakiś haczyk (poza ceną / koniecznością polowania na używane łożysko)?



Tagi:


DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#2

Post napisał: DOHC » 07 wrz 2015, 16:03

Ja bym szedł w rozwiązanie zapewniające tańszą eksploatacje, jak Ci się wysypie takie specjalistyczne drogie łożysko to jesteś w punkcie wyjścia i musisz robić oś obrotową od nowa. Wszystko zależy od tego w sumie jak instensywnie chcesz tego używać.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#3

Post napisał: ursus_arctos » 07 wrz 2015, 16:11

Używać będę raczej mało intensywnie.
Wspomniane łożysko namierzyłem na ebayu za ok. 210zł, zakładając, że celnicy się nie upomną o haracz.
Pytanie, czy łożysko stożkowe za 2 dychy będzie na tyle dobrze wykonane, żeby dało się skasować luz bez zakleszczenia. Bo jak zacznę iść w łożyska po 50zł/'sztuka, to rozwiązanie dramatycznie traci na atrakcyjności.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: 251mz » 07 wrz 2015, 19:06

ursus_arctos pisze:łożysko stożkowe za 2
Stożkowe nie zapewnią Ci dokładności...
Jak już to idź w kulkowe skośne ...

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#5

Post napisał: ursus_arctos » 07 wrz 2015, 21:21

Możesz rozwinąć? W czym fundamentalnie gorsze są łożyska stożkowe od kulkowych skośnych?


Rurka
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 179
Rejestracja: 04 lut 2007, 17:51
Lokalizacja: centrum

#6

Post napisał: Rurka » 07 wrz 2015, 22:07

W przekładniach falowych , planetarnych HD , są wałeczkowe krzyżowe .


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#7

Post napisał: IMPULS3 » 07 wrz 2015, 22:55

ursus_arctos pisze:Pytanie, czy łożysko stożkowe za 2 dychy będzie na tyle dobrze wykonane, żeby dało się skasować luz bez zakleszczenia.
To są łożyska do dość dużych obciązeń osiowych i poprzecznych jednocześnie, więc nie wiem co musiałbyś zrobić aby je zblokowało... Łożyska stożkowe może tylko nie nadają się do wysokich obrotów bo wydzielają sporo ciepła ale tam gdzie ma być sztywno i spokojnie to jak najbardziej,. Ceną się nie sugeruj, bardziej tym kto je produkuje.
251mz pisze:Stożkowe nie zapewnią Ci dokładności...
Oj grzeszysz, jezeli w osi obrotowej miały by być niedokładne to co powiesz o stosowaniu ich w łożyskowaniu wrzecion? :)

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#8

Post napisał: ALZ » 07 wrz 2015, 23:55

Jeśli dopuszczalna prędkość obrotowa dla łożysk skośnych jest wystarczająca to nie ma problemu. Najtrudniejsze jest jednak "spasowanie" łozysk w wrzecionie. To nie są koła w furmance i trzeba wyregulować naciąg nie poprzez napięcie nakrętką, ale stosując odpowiednie dystanse które zapewniają odpowiednie napięcie łożyska. Chyba łatwiejsze jest wykonanie wrzeciona na parze łożysk skośnych + zwykłe , pływające od strony napędu pasowego.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#9

Post napisał: 251mz » 08 wrz 2015, 08:08

ursus_arctos pisze:Możesz rozwinąć? W czym fundamentalnie gorsze są łożyska stożkowe od kulkowych skośnych?
Bardziej o to mi chodziło :)
ALZ pisze: łatwiejsze jest wykonanie wrzeciona na parze łożysk skośnych + zwykłe , pływające od strony napędu pasowego.

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#10

Post napisał: ursus_arctos » 08 wrz 2015, 10:29

Jeśli dopuszczalna prędkość obrotowa dla łożysk skośnych jest wystarczająca to nie ma problemu.
Widzę, że myslenie tutaj trochę podryfowało :) To nie jest wrzeciono tokarskie, tylko czwarta oś - max. prędkość w typowych warunkach to 200rpm (a większość czasu pewnie będzie działać w trybie indeksowanym).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”