czas na grzmota
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 148
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
czas na grzmota
dostalem do przerobki grzmota
viking coś tam
póki co rozbieram, sprawdzilem tez przekładnie wrzecionową - wygląda ok, elektryka do usunięcia, powieszę falownik dla silnika glownego
odnosnie napędów i sterowanka
krokowce na linuxie
krokowce 12Nm na przekładniach obiegowych 1:5, sterowanko na m880 po LPT
no i troche fotek
viking coś tam
póki co rozbieram, sprawdzilem tez przekładnie wrzecionową - wygląda ok, elektryka do usunięcia, powieszę falownik dla silnika glownego
odnosnie napędów i sterowanka
krokowce na linuxie
krokowce 12Nm na przekładniach obiegowych 1:5, sterowanko na m880 po LPT
no i troche fotek
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 72
- Posty: 16187
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: czas na grzmota
To będziesz umiał ? A te przekładnie to po co ?bartuss1 pisze: krokowce na linuxie
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 148
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
czemu lepszy telefon ? dzwoniles? hehe
co do srubek - zetka zostanie na trapezówce
x i y na tocznych
w oryginale predkosci obrobki na posuwie były 200mm/min
teraz obliczeniowo predkosc max mam 900 wiec raczej wystarczy
rozebrałem dzisiaj jeszcze oś poprzeczną itroche rupieci ze skrzynki posuwów, no w każdym razie dostałem się do śruby zetki, no pomijam luzy na x i y ale kolo zebate skosne na zetce ma luz wzgledem czopa, tak czy siak najpierw zobacze w jakim stanie jest nakretka, najwyzej wymienie calośc razem ze srubą, na czopie koło pasowe, na jednym wolnym boku wytne otwór prostokatny zeby mi pasek wylazł no i korkowca z przekladnią i kołem obok
do poprzecznej moze sie uda wykorzystać oryginalny odlew nakretki i posuwu, no zobaczy sie, po kolei
[ Dodano: 2015-10-25, 17:26 ]
bawilem sie juz tym waszym linuxem, troche upierdliwy
co do srubek - zetka zostanie na trapezówce
x i y na tocznych
w oryginale predkosci obrobki na posuwie były 200mm/min
teraz obliczeniowo predkosc max mam 900 wiec raczej wystarczy
rozebrałem dzisiaj jeszcze oś poprzeczną itroche rupieci ze skrzynki posuwów, no w każdym razie dostałem się do śruby zetki, no pomijam luzy na x i y ale kolo zebate skosne na zetce ma luz wzgledem czopa, tak czy siak najpierw zobacze w jakim stanie jest nakretka, najwyzej wymienie calośc razem ze srubą, na czopie koło pasowe, na jednym wolnym boku wytne otwór prostokatny zeby mi pasek wylazł no i korkowca z przekladnią i kołem obok
do poprzecznej moze sie uda wykorzystać oryginalny odlew nakretki i posuwu, no zobaczy sie, po kolei
[ Dodano: 2015-10-25, 17:26 ]
bawilem sie juz tym waszym linuxem, troche upierdliwy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 148
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
no tak sie zasanawiałem czy dac przeciwwage na jakies pół tony na łancuchach, wtedy i toczna pojdzie bez przekładni, więc pewnie tak zrobie, obędzie sie bez niespodzianek
stoł pi razy oko 150 - 200 kg, skrzynka powiedzmy 150 kg, kostka poprzecznej gora 30 kg
4 oś wydzjie w granicach 50 kg
odnosnie wieszaka przeciwwagi to na gorze zdjęty jest korpus do frezowania poziomego, znaczy sie handlarz go pewnie gidześ zgubił przez sprzedaniem, a i tak frezowanie poziome nie jest brane pod uwagę, więc można wykorzystać gorny jaskółczy ogon na wieszak z kołami zebatymi i nizej po zamocowaniu lancucha w uszach - prety z nasadzanymi krązkami fi 250 - ile wyjdzie tyle wyjdzie, aż do lekkiego suwania bez sruby, wtedy ,ożna będzie kombinowac dalej, wszelkie pneumatyczne rozwiązania mnie jakoś sczegolnie nie bawią, za duzo pieprzenia
zdjecia byly w duzej rozdzielczosci, a ze picassa sobie zmnieszyla to nic nie poradze
stoł pi razy oko 150 - 200 kg, skrzynka powiedzmy 150 kg, kostka poprzecznej gora 30 kg
4 oś wydzjie w granicach 50 kg
odnosnie wieszaka przeciwwagi to na gorze zdjęty jest korpus do frezowania poziomego, znaczy sie handlarz go pewnie gidześ zgubił przez sprzedaniem, a i tak frezowanie poziome nie jest brane pod uwagę, więc można wykorzystać gorny jaskółczy ogon na wieszak z kołami zebatymi i nizej po zamocowaniu lancucha w uszach - prety z nasadzanymi krązkami fi 250 - ile wyjdzie tyle wyjdzie, aż do lekkiego suwania bez sruby, wtedy ,ożna będzie kombinowac dalej, wszelkie pneumatyczne rozwiązania mnie jakoś sczegolnie nie bawią, za duzo pieprzenia
zdjecia byly w duzej rozdzielczosci, a ze picassa sobie zmnieszyla to nic nie poradze
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign