posiadam ów fezerke-> zdjecie, obecnie wykonywalem dorobne prace frezami max fi 20, otwory itp itd
jako ze maszyna jest jaka jest, chcialbym zamontowac do niej jakas glowice frezerska max fi 60-80 by frezowac detale na gabaryt..
maszyna jako taka ma wykasowane luzy jednak zbyt przeciazac jej nie moge,
wymontowalem trzpien lecz nie zabardzo wiem jaki on jest i co da sie tam zamontowc
jesli chodzi o glowice to chcialbym zastosowac jakas seco lub jakas polaska na 3 katne plytki
załączyłem pewne zdjecia, moze pozwola one okreslic parametry trzpienia?
co byscie polecili do frezowania gabarytow z wiekszymi posuwami i wieksza plaszczyzna?
obecnie frezowanie frezikami wyklucza oplacalnosc pracy
Malutka frezarka, co zniej wycisnac sie da?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 23
- Rejestracja: 30 sty 2015, 21:42
- Lokalizacja: Gdynia
Malutka frezarka, co zniej wycisnac sie da?
Ostatnio zmieniony 01 mar 2015, 21:08 przez Kris_Polska, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 23
- Rejestracja: 30 sty 2015, 21:42
- Lokalizacja: Gdynia
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Obowiązkowo głowiczka na płytki. Frezy trzpieniowe z HSS-u szybko umierają jak za mocno podkręcisz obroty no i pasowało by dać na nie chłodziwko co by je studziło. Płytkami możesz kręcić jak wariat (aż iskry będą się sypać) i bez chłodziwa orać. Ja dostałem od kumpla samą głowiczkę na płytki bez trzpienia. Na szybko obciąłem kawałek freza ze stożkiem morsa, powstały kikut osadziłem w gnieździe wrzeciona, na stół imadło z nożem tokarskim, zatoczyłem na kikucie powierzchnie do osadzenia głowiczki, zrobiłem otwór z gwintem w kikucie, założyłem głowiczkę i przykręciłem śrubą. Było na szybko i na chwile a frezuję nią do dzisiaj i jest moim ulubionym narzędziem do robienia wszelkiego rodzaju gabarytów i planowań. Ubocznym efektem tej głowiczki są latające na 5 metrów gorące wióry. Najgorzej jak się gdzieś taki odłamek odbije i na usta nam wskoczy albo za koszulę. Taniec dzikusa murowany
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
a jaki masz napęd(moc)?Kris_Polska pisze:chcialbym zamontowac do niej jakas glowice frezerska max fi 60-80 by frezowac detale na gabaryt..
To ja na swojej "zabawce" 600W jadę głowicą (3 płytki) ø50/Mk2 w stali na ~800/min (co prawda 0,3mm przybranie)
a kolega takim grzmotem
spokojnie ø100 uciągnie..wykonywałem drobne prace frezami max fi 20.. chcialbym zamontować do niej jakaś głowicę frezerską max fi 60-80 by frezować detale na gabaryt.. jednak zbyt przeciążać jej nie mogę,
pozdrawiam,
Roman
Roman