Frezarka aluminiowa - dziwne gubienie wymiarow

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Lui23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 23 lip 2008, 09:26
Lokalizacja: Poznan

Frezarka aluminiowa - dziwne gubienie wymiarow

#1

Post napisał: Lui23 » 31 gru 2014, 17:35

Witam szanownych forumowiczow,

Chcialbym podzielic sie z Wami problemem, jaki mam z moja frezarka a jednoczesnie prosic o rade jak to poprawic. Chodzi o gubienie wymiarow przez moja frezarke i dziwna zaleznosc pomiedzy wymiarami. Na zalaczonych zdjeciach pokazalem ulozenie detali podczas frezowania i wymiary. Moje pytanie - gdzie lezy przyczyna, ze czesc wymiarow jest zblizona do nominalu, a czesc ucieka nawet do 0.2mm. (w tej samej osi!) Moze ktos juz sie spotkal z podobnym problemem.

Kilka informacji o frezarce:

Konstrukcja aluminiowa z bramą jezdną.
Mechanika:
jednostki liniowe HIWIN rozmiar15, sruby trapezowe 16x4 + nakretki z tworzywa IGUS z wkladka niwelujaca blad przy zmianie obrotow model JFRM_AB_2835, bloki łożyskujące firmy KIPP model 24076, sprzegla - nie pamietam producenta ale zalaczam zdjecie

Napęd i sterowanie:
silniki IGUS MON_AN_060-020-056 1.8A, 2Nm
sterownik WOBIT SQCA244 z uruchomiona podzialka 1/64.
wrzeciono KRESS model 800W
Frez użyty do opisanej obróbki: frez palcowy fi 6 2 piórowy o dlugosci roboczej 50mm (symbol BIT-TECH 2LXA642)

Dodatkowe informacje:
Pole robocze 300x300x120
Szybkosc obrobki 900mm/min
Obrabiany material z ktorym jest problem - poliamid POM
Programy: SolidCAM + Linux CNC

bede wdzieczny za kazda wskazowke.
pozdrawiam :wink:
Załączniki
ulozenie.jpg
CAM00355.jpg
CAM00356.jpg



Tagi:

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#2

Post napisał: Alvar4 » 31 gru 2014, 18:14

Powodów może być milion. Zaoszczędziłeś na śrubach kulowych i to może być problemem. Dostępne w handlu śruby trapezowe są bardzo mało precyzyjne a do tego potrafią być krzywe. Nadają się one do mało precyzyjnych mechanizmów. Trzeba zainwestować w kulowe i tyle. Frez jest dość długi przez co może się odginać przy obróbce. Może brakuje sztywności bramy, może gdzieś się coś obluzowało, może kontra łożyska na śrubie kulowej (oj przepraszam, trapezowej :mrgreen: ) się odkręciła i śruba pływa w łożysku. Miałem kiedyś chiński blok łożyskowy który miał w sobie dwa skośne łożyska firmy EASY. Było to tandetnie wykonane i choć bym nie wiem jak mocno skręcił na bloku zawsze był luz i sruba pływała. Pomogło dopiero docięcie podkładek dystansujących od siebie dwie bieżnie zewnętrzne łożyska. Po tym zabiegu luz został zlikwidowany. Możemy Ci tylko dać trop, resztę sam musisz sprawdzać.....
Happi niu jear :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#3

Post napisał: gaspar » 31 gru 2014, 18:58

Alvar4 pisze: Zaoszczędziłeś na śrubach kulowych i to może być problemem.
To nie to. Jeśli błąd jest powtarzalny (tzn. gdy puścisz drugą serię i będzie tak samo w tych samych miejscach), to masz spartoloną geometrię maszyny. Może być tak, że prowadnica jedna Ci pływa, tzn baza do której jest dociśnięta jest źle wykonana i stąd rozjechanie wymiarów.
Najprościej sprawdzisz to rozkładając na całym obszarze roboczym rozkrój małych kwadratów - np 30x30mm. Następnie pomierz je. Dodatkowo zmierz przekątne kwadratu wykonanego na całym dostępnym obszarze roboczym.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
Lui23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 23 lip 2008, 09:26
Lokalizacja: Poznan

#4

Post napisał: Lui23 » 01 sty 2015, 21:16

gaspar,

To mogl byc strzal w dziesiatke. Po przylazeniu linialu do prowadnic jednej z osi poswiecilem od dolu latarka i jest szczelina - czyli z prowadnic zrobila sie szabla Wolodyjowskiego. Nie moge na razie rozbierac maszyny wiec sprobuje cos podlozyc :)

Mowa o osi, po ktorej jezdzi zet-ka.

pozdrawiam i dzieki !

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#5

Post napisał: ursus_arctos » 02 sty 2015, 13:23

Elementy sprawiają wrażenie dość wysokich. Na wszelki wypadek sprawdź, czy na górze i na dole mają taki sam wymiar - jak nie, to znaczy, że albo sztywność maszyny (wrzeciona?) jest za mała, albo oś wrzeciona nie jest prostopadła do płaszczyzny wyznaczonej przez osie XY.
Jeżeli wymiar jest taki sam na całej wysokości - sprawdź program, czy kierunek obróbki elementów był taki sam. Jedne są, jak widzę, "na plus", inne "na minus". Przy małej sztywności (lub luzie na śrubach) wymiar wychodzi zawyżony przy obróbce współbieżnej i zaniżony przy przeciwbieżnej. Jeżeli wyjdzie na to, że elementy "za małe" były robione przeciwbieżnie - szukaj luzu lub problemu ze sztywnością. W przypadku kressa problemem może być montaż wrzeciona lub nawet samo wrzeciono (jeżeli parametry obróbki były odpowiednio "agresywne").


Autor tematu
Lui23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 23 lip 2008, 09:26
Lokalizacja: Poznan

#6

Post napisał: Lui23 » 02 sty 2015, 14:29

Witam,

Sprawdzilem tak jak kolega radzil i zaobserwowalem kolejna dziwna zaleznosc: wymiary, ktore sa zblizone do nominalu maja odchylke na wysokosci doslownie 2-3 setki - co pewnie moze wynikac z drzenia samego freza. Natomiast wymiary, ktore sa poza tolerancja uciekaja na wysokosci okolo dyszki od nominalu. (Czyli gdy wymiar uciekl 0.2 mm u gory, to na dole uciekl 0.3mm)
Kierunek wycinania byl taki sam dla wszystkich detali.
Parametry: kress na 13 000 obr/min, zaglebienie 1mm, posuw 900mm/min.

Maszyna faktycznie nadaje sie do upgredu i moze po prostu za duzo od niej wymagam :)

pozdrawiam
Załączniki
kierunek.jpg

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#7

Post napisał: ursus_arctos » 02 sty 2015, 16:05

Poliacetal ma rozszerzalność termiczną 9.2e-5/K. Oznacza to, że Twój element (70mm) urośnie o 0.1mm przy wzroście temp. o 20K. To może przynajmniej częściowo tłumaczyć różnicę między wymiarem na początku i na końcu obróbki.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#8

Post napisał: zacharius » 02 sty 2015, 17:45

a czym te detale były mierzone po obróbce?
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#9

Post napisał: Zienek » 02 sty 2015, 18:01

A stół planowany?


Autor tematu
Lui23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 23 lip 2008, 09:26
Lokalizacja: Poznan

#10

Post napisał: Lui23 » 02 sty 2015, 21:14

Detale mierzone suwmiarką elektroniczną 150mm. Powtarzalem pomiar kulkukrotnie i wymiar skakał najwyżej o jedna setke. Stolik aluminiowy maszyna sobie planowala frez weglik 6mm, skok co 2mm, 13000 obr/min, 900mm/min, zagl. 0.2 mm.
Podczas planowania zostaly tez splanowane łby od srob mocujacych stolik (o jakies 0.1mm). Sruby twarde 10.9. Myslicie, ze to moglo spowodowac jakies niedokladnosci podczas planowania ?

Dziekuje za informacje o rozszerzalnosci cieplnej POM-u. Nie zdawalem sobie sprawy, ze moga byc takie duze zmiany, a w glebokim rowku temperatura pewnie troche skoczy. Uzywam co prawda sprężonego powietrza ale to raczej do wydmuchu wiórów z rowkow się nadaje a nie do chlodzenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”