Frezarka - pole robocze ok 850x850 konstrukcja na profilach

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#61

Post napisał: fus23 » 11 sty 2015, 10:10

Witam
Nom muzyka ładna ...
Ja tam nie lubię za bardzo przyśpieszanych scen ale co zrobić jak cały dzień nagrywałeś ...
Od tak tyle widać trochę roboty gdzie nie gdzie na zdjęciach naginasz bhp całkiem miło się ogląda


Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Tagi:


Autor tematu
Decado
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 35
Posty: 51
Rejestracja: 27 lis 2014, 23:41
Lokalizacja: Wrocław

#62

Post napisał: Decado » 11 sty 2015, 10:21

Nagrywałem cały dzień a potem i tak malutki fragment z tego wycinałem żeby wstawić :). Takie coś dodaje dynamiki i znacząco polepsza odbiór przez widza, zdjęć które tam pokazują szczegóły, czy też lepiej samą konstrukcję.

A z bhp to wiadomo jak to u mnie bywa :), kiedyś się mi uda poprawić. Ale nie od razu Rzym zbudowano.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#63

Post napisał: Zienek » 11 sty 2015, 19:53

Do pierwszego przeszlifowanego palca. Do pierwszego zaprószenia oka. Dbaj o siebie. Maszyn możesz jeszcze w życiu dziesiątki naprodukować. Zdrowie jest jedno.

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#64

Post napisał: Alvar4 » 11 sty 2015, 20:03

Wiesz, ja tez kiedyś robiłem partyzantki bez osłon, okularów czy słuchawek. Opiłek w oku to nic miłego a czasem bywa znacznie gorzej. Teraz do każdej roboty uzbrajam się jak na wojnę.
Tak jak Zieniu mówi, zdrowie i życie masz tylko jedno. Obejrzyj sobie ten film, może da Ci trochę do myślenia puki nie jest jeszcze za późno. Pozdrawiam i miłego seansu :wink:

[youtube][/youtube]
Obrazek


dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#65

Post napisał: dragon44 » 11 sty 2015, 20:27

Alvar4, widząc dwie pierwsze twarze nie mam zamiaru oglądać tego filmiku i psuć sobie nastroju przed jutrzejszymi poczynaniami. Jeszcze się przestraszę i księgowym zostanę... Wole żyć w błogiej nieświadomości* jak kończą Ci co mają gdzieś bhp, niż przy każdym sięganiu po elektronarzędzia myśleć o tym filmiku :P

*- zdaję sobie sprawę z togo co może się stać, ale nie chcę wiedzieć co się komuś stało

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#66

Post napisał: sajgon » 11 sty 2015, 20:45

dragon44 pisze:niż przy każdym sięganiu po elektronarzędzia myśleć o tym filmiku :P
Przy sięganiu po elektronarzędzie i w czasie pracy należy myśleć nie o filmiku tylko o tym aby zachowywać się rozważnie i niestety trzeba mieć też tą świadomość że jest to w pewnym stopniu niebezpieczne i trzeba myśleć i o sobie i o otoczeniu.

A tak od siebie to... jak widzę jak ktoś robi fleksą bez osłony , to się chowam za coś stałego i masywnego. Wież mi na słowo, że wyciąganie kawałków tarczy 1,2mm z żebra nie należny do przyjemnych :evil: :mad:
Pozdrawiam , Michał. ;)

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#67

Post napisał: Zienek » 11 sty 2015, 20:54

Praca księgowego to igranie z żylakami i hemoroidami.
Praca przy maszynach z ruchomymi elementami i mocą ponad 250W to igranie z uszkodzeniami palców, kończyn i innymi ubytkami na zdrowiu.

Ostatnio na wiertarce stołowej 250W wierciłem płaskowniczek 5mm wiertłem 4mm. Na koniec przy wyjściu na przelot wiertło na tyle pociągnęło materiał, że słabo dociągnięty płaskowniczek zaczął się obracać. Uderzył mnie w kciuk na szczycie palca. Mały krwiaczek pod paznokciem bolał przez 2 tygodnie przy dociskaniu kciuka. Np. miałem problemy przy otwieraniu drzwi w samochodzie z guzikiem w klamce.

Upierdliwa nauczka, że nawet przy piździawce 250W trzeba uważać.

Tak więc takie filmy warto oglądać, żeby np. w bluzie z kapturem z trokami nie używać szlifierki czy wiertarki, bo można sobie w szyję fleksa wkręcić. Jazda bez osłony tylko w ekstremalnie trudnych dojściach itp.

Możesz robić co chcesz, miej świadomość, że dobrze chcesz.

[youtube][/youtube]


Autor tematu
Decado
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 35
Posty: 51
Rejestracja: 27 lis 2014, 23:41
Lokalizacja: Wrocław

#68

Post napisał: Decado » 12 sty 2015, 01:04

Panowie, spokojnie :), wiem że to co piszecie to sama prawda. Trudno z tym w jakikolwiek sposób dyskutować. Muszę zmienić swoje nawyki, ale nie róbcie z tego tematu na temat BHP bo nie jest ku temu przeznaczony.

A i nie mogę się oprzeć żeby nie napisać jako ten co to czasami BHP nie przestrzega przy takich robotach
Ostatnio na wiertarce stołowej 250W wierciłem płaskowniczek 5mm wiertłem 4mm. Na koniec przy wyjściu na przelot wiertło na tyle pociągnęło materiał, że słabo dociągnięty płaskowniczek zaczął się obracać. Uderzył mnie w kciuk na szczycie palca. Mały krwiaczek pod paznokciem bolał przez 2 tygodnie przy dociskaniu kciuka. Np. miałem problemy przy otwieraniu drzwi w samochodzie z guzikiem w klamce.
Nawet ja wiem że krótkie płaskowniki, kątowniki i inne podobne łapie się w imadło i w imadle się trzyma na stołówce ;). Zacytuję choć będzie to zbyt mocne do tego "hipokryzjo imię ty moje" ;P.

Lepiej powiedźcie co sądzicie o takiej a nie innej obudowie i o samej konstrukcji.


dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#69

Post napisał: dragon44 » 12 sty 2015, 02:55

heh... trzeba było się o to spytać przed robotą a nie po ;P

Jak dla mnie to:
-za mało "przeszklona konstrukcja"
-jak zaczniesz chlapać chłodziwem to płyta zacznie je chłonąć
-brak wentylacji/ wyciągu, udusisz się jak będziesz musiał tam zerknąć
-panel na uchylnych drzwiczkach do mnie nie przemawia. Większa podatność na uszkodzenie samego panelu albo przewodów


Autor tematu
Decado
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 35
Posty: 51
Rejestracja: 27 lis 2014, 23:41
Lokalizacja: Wrocław

#70

Post napisał: Decado » 12 sty 2015, 08:52

dragon44 pisze:heh... trzeba było się o to spytać przed robotą a nie po ;P

Jak dla mnie to:
-za mało "przeszklona konstrukcja"
-jak zaczniesz chlapać chłodziwem to płyta zacznie je chłonąć
-brak wentylacji/ wyciągu, udusisz się jak będziesz musiał tam zerknąć
-panel na uchylnych drzwiczkach do mnie nie przemawia. Większa podatność na uszkodzenie samego panelu albo przewodów
Projekt wisi tutaj już od dłuższego czasu, nikt nie powiedział złego słowa więc...

O chłodziwo się nie martwię, zabawy z materiałami twardymi będą raczej okazjonalne. Głównie potrzebuję tej maszyny do materiałów miękkich. Co do wentylacji to fakt, będę musiał zobaczyć jak to będzie wyglądało w trakcie pracy. W razie czego nie powinno stanowić żadnego problemu zamontowanie jakiejś.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”