Stała prędkość obrotowa(wolne przełożenie), silnik ponad 1kv.
Podczas czynności skrawających (zwłaszcza frezowanie- frez palcowo czołowy) występuje duże, wręcz nie do zaakceptownia bicie. wcześniej takie objawy nie występowały.
Ruch osi poziomych na stole bez obciązenia odbywa się do przyjęcia (odchyły chwilowe 0,05mm).
Przy czym sam ruch osi wrzeciona w jednej z osi wykazyje niepokojące odchyły pod obciążeniem.
Wygląda to tak:
- w spoczynku
- pod obciążeniem poprzecznym do kierunku wzroku( wzdłużne nie wykazują odchyłów)
- oraz
To jest ponad 0,2mm, czy się mylę?
Jak już wspomniałem odchył występuje pod obciążeniem tylko w jednej z osi, czy to ma wpływ na "szarpania i drgania " maszynki?:
: 28 lis 2014, 21:40
autor: adam Fx
Jak będziesz miał chęć podrzucić ją do Gliwic w celu zbadania i ewentualnej naprawy to napisz na PW
: 28 lis 2014, 23:49
autor: powgreg
Może masz nie skasowany luz na pinoli.
By się upewnić przestaw podstawę czujnika na niebieski korpus i powtórz pomiar jak bedzie taki sam to masz winowajcę.
Ta wiertarka ma chyba kasowanie luzu, śrube imbus pod pokrętłem na 4 fotkce z linka który podałeś.
: 29 lis 2014, 08:44
autor: NFZ
Maszynka wygląda podobnie jak szanghajski Sieg X1, a tam źródłem(choć niestety nie jedynym) dziwnych zachowań jest obrotowe mocowanie kolumny(dodatkowo jej znaczna wysokość - jak na tak skromny przekrój - nie pomaga).
Hans 3 pisze:silnik ponad 1kv.
1kW?
Wstawiłeś w miejsce oryginalnego prawie siedem razy mocniejszy?
Możesz dać fotki jak rozwiązałeś mocowanie etc.?
: 29 lis 2014, 11:16
autor: RomanJ4
NFZ pisze:tam źródłem(choć niestety nie jedynym) dziwnych zachowań jest obrotowe mocowanie kolumny
Można to spróbować zniwelować dorabiając dodatkowe (demontowalne jeśli zajdzie potrzeba pochylić kolumnę frezarki pod kątem) wzmocnienie kolumny, z np z tanich, bardzo sztywnych profili stalowych zamkniętych (do dostania w każdym markecie budowlanym, itp) http://biastal.pl/pl/oferta/6,profil-zamkniety.html
kwadratowych(od 10x10), jeszcze lepiej sztywniejszych prostokątnych(od 20x25), lub kombinacji obu, zmontowanych formie trójkąta i zamocowanych z tyłu kolumny podstawą trójkąta na dole do podstawy frezarki, a wierzchołkiem do szczytu kolumny. Takie wzmocnienie bardzo usztywni kolumnę każdej wiotkiej frezarki, i po wyeliminowaniu luzów samego wrzeciona i wysuwnej tulei w korpusie, będzie można o wiele więcej na takim maleństwie zdziałać.
Można pokusić się też o takie wzmocnienie kolumny
Bardzo podobnym przydasiem - tyle że z tylko jednym żebrem ustawionym symetrycznie po środku - będzie do łoża zamocowana kolumna w tymczasowej* sklejkowo-żeliwnej wydumce, którą "właśnie" prokuruję
U mnie niestety pójdzie to od strony igreka, ale możliwe że od tyłu kolumny i łoża będą przykręcone na M24 dwie stalowe rury prostokątne(z jednej strony przydasia robiącego za łoże siedziały dwa wałki ø30 przechodzące w miejscu wciśnięcia na ø25, a powierzchnia naokoło tych otworów jest sfrezowana pod kątem prostym do tej na której będą prowadnice igreka).
*docelowo będzie "rozbita" na dwie inne, warsztatową frezareczkę z żeliwa i betonu syntetycznego i domowy(biurkowy) sklejkowy przyczłap do siluminowo-żeliwnego bulgatora(którego łoże ma robić za kolumnę w tymczasówce) .
Re: Wiertarko-frezarka (hobby)
: 02 gru 2014, 08:02
autor: fr33k
Hans 3 pisze:Witam.
Może ktoś zdecydował by śię na podjęcie tematu?
Mała lekka wiertarko-frezarka typu:
Podczas czynności skrawających (zwłaszcza frezowanie- frez palcowo czołowy) występuje duże, wręcz nie do zaakceptownia bicie. wcześniej takie objawy nie występowały.
Ruch osi poziomych na stole bez obciązenia odbywa się do przyjęcia (odchyły chwilowe 0,05mm).
To jest ponad 0,2mm, czy się mylę?
Jak już wspomniałem odchył występuje pod obciążeniem tylko w jednej z osi, czy to ma wpływ na "szarpania i drgania " maszynki?:
Witam
A jak ta maszyna pracowała nominalnie ? z jaka dokładnością , z jakimi luzami ?
Sam się zastanawiam nad takim wynalazkiem i temu pytam
Wysłałem Ci także PW , ale nie wiem czy doszło .
Pozdrawiam
: 02 gru 2014, 21:33
autor: Hans 3
Nie było mnie jakiś czas( zajęty byłem strojeniem tokarki- wyszło super).
rzeczywiście z tym silnikiem trochę przesadziłem. Jest to "trój fazowy" silnik 0,55w 220v pracujący na "nie trzech fazach". Nie znam się na tym, w pilocie mam paluszki. Tylko jedno przełożenie i raczej "rąbie" niż obrabia , ale wydłubać se coś da sie. Przy próbie kasowania luzu połamałem imbusy- dziwne bo też "no name" jak wiertarka więc powinny się zgrać. Przy frezowaniu płaszczyzn jedno z ostrz narzedzia zostawia ślad zastanawiam się czy kolumna nie jest przypadkiem nie prostopadle do stołu? Nie bardzo wiem jak to zmierzyć. Wcześniej tak duże szarpania i drgania nie występowały. przy nowym narzędziu zbierałem bez wibracji 3mm warstwę stali frezem fi 16. Ponieważ obroty są małe posuw musi być minimalny, napięcie rośnie, nogi zaczynają boleć, pokzaują się pierwsze naprężenia i nagle TRACH- nie ma zęba. Dociążenie i usztywnienie konstrukcji jak najbardziej, dodatkowo drugi bieg żeby odciązyć trochę narzędzie, albo zmniejszyć posuw. Najlepiej jedno i dugie. Mając w kieszeni 2k wolał bym jechać na wakacje. Zdjęcie montażu silnika prześlę, raczej mało skomplikowane. Dodam że na fabrycznym uchwycie narzędzie ma bicie 0,1mm, nie do ustawienia albo ja nie potrafię.
Posiada ktoś wiedzę na temat kontrolera "Atmega8" taką aby pozwoliła na wysterowanie silnika :prawo, lewo, szybko,wolno, blokuj ruch?
Orientujecie się dlaczego silniki krokowe we frezarkach "bramowych" nie pracują na przekładniach? tylko są na sztywno połączone ze śrubą pociągową?
: 02 gru 2014, 21:49
autor: adam Fx
Hans 3 pisze:czy kolumna nie jest przypadkiem nie prostopadle do stołu? Nie bardzo wiem jak to zmierzyć.
np. jak ja
Hans 3 pisze:Posiada ktoś wiedzę na temat kontrolera "Atmega8" taką aby pozwoliła na wysterowanie silnika :prawo, lewo, szybko,wolno, blokuj ruch?
Krokowego? może coś na Arduino?
Hans 3 pisze:Orientujecie się dlaczego silniki krokowe we frezarkach "bramowych" nie pracują na przekładniach? tylko są na sztywno połączone ze śrubą pociągową?
a to czemu bramowych? na każdej możesz dać przekładnie lub dać na sztywno
Zależy co chcesz zyskać szybkość czy siłę ewentualnie konstrukcja nie pozwala wystawi silnika i trzeba go zamontować w innym miejscu niz wychodzi koniec śruby pociągowej.
ja nie daję bo:
1 Jest to kolejne miejsce przeniesienia napędu gdzie mogą być generowane błędy przemieszczenia
2 potrzeba 2 koła i pasek+ mocowanie silnika z jakimś napinaniem a bezpośrednio wystarczy sprzęgło
: 02 gru 2014, 22:27
autor: Hans 3
Przydało by się najprostrze rozwiązanie typu " wio i prr".
Jak tutaj:
i temu pytam