Witam.
Kupiłem( a w zasadzie dostałem) pozostałości po takiej oto maszynce od "pit"-a.
I teraz tak...chciałbym zrobić z tego frezareczkę również do metalu.
Podstawa to 4 częściowy odlew o wadzę około 600-700kg. Brama też odlewana, w tym momencie poruszająca się na ośmiu łożyskach mocowanych mimośrodowo. Boki bramy ważą jakieś 60kg.
Zastanawiam się jak to ugryźć...
Wykorzystać to co jest czy kombinować coś innego (nowe prowadnice/nowa brama czy może ruchomy stół )?
Co będzie rozsądniejszym rozwiązaniem?
Czekam z niecierpliwością na Wasze pomysły/sugestie
Chciałbym też żebyście pomogli mi w doborze silników, śrub i całego napędu
Przepraszam za jakość zdjęć ale strzeliłem na szybko telefonem.
Pozdrawiam.
ps. Zapomniałem dodać że wymiary maszyny to 1900 na 1000, a max obróbki jakie chciałbym uzyskać to 1500 na 700. Nie mogę załączyć trzeciego zdjęcia z bokami bramy w podglądzie jest a jak wyślę to znika.
[ Dodano: 2014-06-15, 16:56 ]
oo
: 17 cze 2014, 20:28
autor: SmuG
A tak wygląda bęben, który był bramą. Chciałbym go przefrezować żeby miał jak największą płaszczyznę do której można by przykręcić blachę zaślepiającą i prowadnice. Jest to jakiś pomysł? Cały bęben ma 250mm średnicy oczywiście odlew ścianka coś około 12mm w najcieńszym miejscu.
: 17 cze 2014, 22:35
autor: Alvar4
Czeka Cię droga przez mękę. Solidne te klamoty a to niesie ze sobą solidną obróbkę, solidne dźwiganie..... ale może być z tego solidna maszyna.
Musisz znaleźć kogoś kto będzie w stanie porządnie to obrobić.
Na początek proponuję jakoś z grubsza przerysować sobie tą ramę choćby do Sketchup-a. Jak będziesz miał to w 3D to łatwiej będzie coś wykombinować. Można sobie porysować jakieś proste mocowania i wihajstry, puścić śruby i napędy, nawet kolor jakiś wybrać dla maszynki
Belkę okrągłą możesz wykorzystać jako element bramy. Tylko dobrze zaplanować jak to pociąć i ofrezować.
Łatwo nie będzie i tanio też wcale, wiem co mówię... ale wytrwałości..... na początek rysuneczki i przymiarki.
Wiesz, fotki nie do końca oddają kształt tej ramy.
Przydał by się ktoś kto doświadczony w temacie co by na to rzucił osobiście okiem i doradził jak to zgrabnie połączyć.
Sterowaniem się na razie nie martw. Bo to najmniejszy problem na tą chwilę.
: 17 cze 2014, 23:04
autor: pukury
witam.
to pozostałości - dość spore - całkiem fajnej maszyny .
na takich drukowało się ( np ) mapy .
poza tym na takiej maszynie da się drukować na różnych materiałach.
niedawno na elektrodzie ktoś takiej szukał.
może się okazać że wtopisz kasę , narobisz się a wyjdzie z tego coś średnio dobrego.
najważniejsze zanim coś utniesz , obrobisz to zastanów się 3 razy.
ale - życzę powodzenia.
pozdrawiam.
: 18 cze 2014, 06:04
autor: SmuG
Alvar4
Wiem że jest dłubania,nerwów i kaski trzeba sporo. Ale jedną już udało nam się ze szwargem wystrugać
Tak wyglądała na początku nasza plazmo-frezarka
elektrykę też jakoś tam ogarnąłem
więc jest szansa że coś z tego wyjdzie.
Może jutro uda mi się porobić jakieś lepsze zdjęcia to wstawię.
Jak będę miał chwilę to może też coś pokreślę.
Na razie chciałem zasięgnąć opini jak Wy to widzicie bo co kilkanaście głów to nie dwie
pukury
Skoro drukowała mapy i inne pierdoły na różnych materiałach to jakąś tam dokładność powinna chyba mieć.
Był jeszcze stół, ale poprzedni właściciel pogonił go znajomemu ...niestety.
No nic...dzięki i czekam na kolejne podpowiedzi.
Pozdrawiam.
: 18 cze 2014, 06:58
autor: pukury
witam.
że stołu nie ma to faktycznie szkoda .
w takich maszynach stoły bywają dość " solidne " - że tak powiem.
że coś się da wystrugać - oczywiście tym bardziej że to stary wysezonowany ( przez co stabilny ) materiał.
masz zamiar zastosować wałki czy szyny - jako prowadnice ?
akurat powierzchnie pod to czy tamto są chyba gotowe - tam gdzie się toczył bęben ( cylinder ) .
pozdrawiam.
: 18 cze 2014, 08:03
autor: Zienek
Nie wiem czy nie taniej będzie dorobić własną bramę niż próbować dostosować się do tego bębna.
: 18 cze 2014, 20:24
autor: SmuG
X i Z na szynasz. Natomiast zastanawiam się nad Y.
W oryginale wyglądało to tak że są dwie bieżnie w odbiciu lustrzanym.
Na jedną stronę przypadają 4 łożyskowane rolki fi 65 x 29 zamocowane na ośkach mimośrodowych. Czyli dwie dopycha się do górnej i dwie do dolnej.
Chcę wszystko wyczyścić i skręcić razem na sztywno bo może da się to tak zostawić dokładając jeszcze łożyska w poziomie żeby nie dygotało na boki.
Co sądzicie?
Zienek,
Troszkę szkoda tego nie wykorzystać. Wydaje mi się że wyjdzie taniej go obrobić.
W końcu to też " wysezonowany " użebrowany odlew.
Na upartego wkładam bęben między kolumny, skręcam na sztywno i jeździ. Zostaje tylko mocowanie silnika i śruby X-a...
Sam nie wiem....
Faktycznie najpierw trzeba te szpeje przenieść na kompa i kombinować.
Kiepski dzień dzisiaj....czuję się wybombiony jak koń po westernie...trzeba coś łyknąć chyba
: 30 cze 2014, 20:55
autor: SmuG
W związku z tym że nic się nie dzieje z nabytą bazą, postanowiłem opublikować "patent bazowania materiału" w tym co aktualnie mamy
[youtube][/youtube]
Niestety nie doszedłem do tego jak zrobić żeby film był odpalany bezpośrednio z tematu
: 30 cze 2014, 23:08
autor: Zienek
film musi być z adresem http (https bez es) ://youtube.com i dalej speje od konkretnego filmu.