Strona 1 z 4
nierówny sześciokąt, gubienie kroków?
: 02 maja 2014, 19:14
autor: bykol132
Witam, tak jak w temacie, podczas frezowania sześciokąta 14mm w aluminium ścianki na przeciwko siebie miały: 14; 13,8; 13,5 czy to może być gubienie kroków, przy frezowaniu np kwadratu w drewnie wychodzi praktycznie idealnie ? silniki jakie mam to 3x Sanyo Denki, 2.0A, 500 kroków, oznaczenie 103h7521-7153, czy takie silniki wystarczą i raczej szukać problemu w sztywności konstrukcji ? podział kroków w machu to ~404, śruby Tr16x4 podział kroków na sterowniku 1/8, prosiłbym o pomoc, bo nie wiem czy kupować inne silniki czy poprawiać sztywność konstrukcji, a może coś innego : <
w załączniku g-code
Z góry dziękuję za pomoc
Artur
[ Dodano: 2014-05-02, 19:28 ]
załączony plik
: 02 maja 2014, 21:46
autor: bubels
Na jakich parametrach i jakim frezem to robiłeś.
Ja jak pogonie w aluminium to inny wymiar wyjdzie inny wymiar niż to samo w mdf.
Powód - luzy, sztywność itp.
Ale wystarczy ogarnąć obróbkę zgrubną a później powoli wykończeniówkę.
: 02 maja 2014, 22:05
autor: cero
sprawdź przekatne, może masz maszynke lekko kopnieta.
spróbuj też obrócić kwadrat o 45° i zobaczyć czy jest tak samo bo może być jakiś zgryz gdy dwie osie jadą rownoczesnie .
: 03 maja 2014, 14:13
autor: bykol132
frez 8mm, HSS, 25000obr/min, posów 1500mm/min, zejścia co 0.03mm
: 03 maja 2014, 14:59
autor: gozdd
Zejścia po trzy setki? Ja bym zmniejszył trochę obroty i posów, a zejścia robił większe. Chyba, że chodziło Ci o 0.3mm.
: 03 maja 2014, 15:01
autor: bykol132
tak sorki miało być 0.3 ; p a obroty i posuw na ile byś ustawił ? to za niedługo pójdę i spróbuję ^^
: 03 maja 2014, 21:21
autor: gozdd
Może jeszcze w ten sposób - jakie silniki, jaki podział kroku i skok śruby?
: 03 maja 2014, 22:19
autor: bykol132
gozdd pisze:Może jeszcze w ten sposób - jakie silniki, jaki podział kroku i skok śruby?
wszystko o co tu pytasz zawarte jest w pierwszym wpisie ^^
: 03 maja 2014, 23:37
autor: mucha669
spróbuj zrobis po dwie ściany w jedna stronę. czyli lewa i prawa strona kwadratu "od góry do dołu frezowana małym wiórem i boczna z lewej strony do prawej, co prawda bedzie to obróbka raz współbieżna raz przeciwbieżna ale jak małym wiórem dasz to będziesz wiedział czy sztywność maszyny jest OK czy niestety "ktoś dał ciała" tak będziesz wiedział jak frezowany detal będzie z wymiarami ok to spoko a jak nie...
[ Dodano: 2014-05-03, 23:40 ]
i daj najmniejszy podział jaki możesz bez pierdzielenia, jak chcesz sprawdzić sztywność maszyny. takie moje zdanie amatora który buduje maszyne ale z maszynami dużymi na co dzień bawi się w pracy

: 04 maja 2014, 00:49
autor: diodas1
Porównywanie dokładności frezowania kwadratu w drewnie i sześciokąta w metalu nie jest chyba najszczęśliwsze. Za dużo zmiennych. Zdecyduj się po pierwsze na jeden materiał. W ten sposób przynajmniej wpływ obciążeń osi i sztywności maszyny będzie taki sam. Po drugie możesz poćwiczyć też tylko na kwadracie ale ustawianym pod różnym kątem względem osi stołu. To też da jakieś wnioski na temat sztywności maszyny.
Ja tu jednak wietrzę inny powód:
Mach który przelicza wektory na kolejne mikrokroki, Przy zaokrąglonej liczbie podziału zawsze zrobi jakieś błędy (błąd zaokrąglenia) które dodają się przy kolejnym wektorze a właściwie chyba nawet mikrokroku. Tak to sobie wyobrażam ale mogę być w błędzie. Napisałeś że podział kroków w Machu ~404. Co to znaczy "około" Czy nie z tego właśnie powodu odcinek o długości 14 wychodzi ~14? Z jakim zaokrągleniem jest to "około? Ciekawe czy taki sam błąd wyjdzie przy ustawieniu sterowników na pełne kroki i równiejszą liczbę podziału kroków?
mucha669, napisał dosadnie "daj najmniejszy podział jaki możesz bez pierdzielenia" ale chyba najbliżej trafił w mój tok myślenia. Chodzi o to "pierdzielenie" Z dążeniem do jak najdrobniejszego rastra podziałowego i jeszcze poprawiania precyzji można przedobrzyć. Podobnie można pogorszyć efekty, zbyt długo polerując lustro do lunety.
Możliwe że równy sześciokąt uzyskasz wpisując w Machu liczbę podziałową 400, pozostając przy mikrokrokach. Skąd w ogóle wzięło się to ~404? Śruby masz niedokładne?
Poza tym nie bardzo rozumiem w ogóle tej liczby bo nie znam Macha
Jeżeli problem dotyczy tej frezarki
https://www.cnc.info.pl/topics60/pierws ... t56595.htm to widzę że silniki wprost napędzają śruby. Skoro tak to na jeden obrót silnika (4 mm posuwu) potrzeba 500 kroków czyli przy podziale 1/8 na sterowniku 4000 mikrokroków. Zatem na przesunięcie osi o 1 mm potrzeba ich 1000. Skąd więc to 400?