Nowy projekt weekendowy 7700 x 1000 x 500, 4 osie

[wiktorelblag]

Ładne Linde macie

[IMPULS3]

Prawde mowiac liczylem na to, ze w przypadku obu maszyn koledzy sie od razu zorientuja, ze to maszyny przemyslowe a nie samorobki

Prawda jest też taka że spora część maszyn to rama z profila, prowadnice przykręcone kilkoma śrubkami i dobra elektronika, więc nie jest to jakiś wielki poziom technologii takiej maszyny. Bardziej to kwestia estetyki wykonujacego i to czy sobie ją póżniej obklei naklejkami aby wyglądała bardziej fabrycznie.
Co innego te dawniejsze gdzie choćby przekładnie były dość mocno rozbudowane a to już wyższy poziom niż pospawany i przefrezowany profil.

[kostner]

Ładne Linde macie

Nie zebym sie chwalil czy cos ale mamy jeszcze jednego



@IMPULS3 - nie no jasne. Zaden problem pospawac 10m profili, obrobic DOKLADNIE, owiercic, poskladac itd, itd. Tylko zastanawia mnie czemu nikt jeszcze tutaj takiej maszyny nie zbudowal. Hmmm ciekawe...

W 2 tygodnie to majac wszystkie elementy gotowe, kable poprzycinane na wymiar itp., nie udaloby sie nam tej maszyny poskladac a co dopiero ja od zera poskladac.

Wczoraj do 23:30 siedzielismy i ja odpalalismy i nie ruszyla. Jest gdzies blad w lancuchu E-Stopu i du** blada nie potrafie go znalezc. Mam nadzieje, ze dzisiaj pojdzie latwiej.
Narazie wiemy juz, ze cylinder pneumatyczny do zmiany narzedzia sie rozszczelnil i ine dziala - trzeba wyjac i naprawic. I takich kwiatkow bedzie mase cos czuje.

[hecza]

Tylko zastanawia mnie czemu nikt jeszcze tutaj takiej maszyny nie zbudowal. Hmmm ciekawe...

No właśnie ….... - 2 składniki: potrzeba + kasa.
Ale jeśli Kolego zasponsorujesz, to bez potrzeby mogę taką zbudować.
Na początek, żeby nie przesadzić, można zacząć od 20 metrowej.
Oczywiście, jako ofiara nie zrobię tego w 2 tygodnie.

Pozdrawiam

[syntetyczny]

No właśnie ….... - 2 składniki: potrzeba + kasa.

Raczej bym powiedział: wiedza i czas. Bo widząc topiki na forum to można opisać ludzi jako:
- wiecznych projektantów teoretyków
- krytyków projektantów
- operatorów krytyków
- operatorów konstruktorów
- projektantów konstruktorów
Ja mogę powiedzieć, że lepiej do roboty bym się nie zabrał niż zaprezentowano w tym wątku.

[hecza]

Ja mogę powiedzieć, że lepiej do roboty bym się nie zabrał niż zaprezentowano w tym wątku.

Jeżeli za robotę Kolega uważa znalezienie odpowiedniej maszyny i naprawienie jej, to oczywiście jest to najlepsze wyjście.
Ja odniosłem się do budowy, a nie do naprawy.
CNC zaczyna się od kasy(taka dziedzina) – reszty można się nauczyć, lub zlecić
Bez kasy, wiedza i czas nic nie wskórają – można sobie najwyżej w CAD-zie poteoretyzować.
Na Forum są różne osoby (ja ich nie dzielę), bo to jest forum amatorskie i nie wszyscy z tego żyją - dlatego
różnie do tematu podchodzą.

Pozdrawiam

[IMPULS3]

@IMPULS3 - nie no jasne. Zaden problem pospawac 10m profili, obrobic DOKLADNIE, owiercic, poskladac itd, itd. Tylko zastanawia mnie czemu nikt jeszcze tutaj takiej maszyny nie zbudowal. Hmmm ciekawe...

Dokładnie obrobić? Jedna uwaga, jak ktoś mi wklei zdjęcie to tego NIKT nie oceni, nie ma takiej mozliwosci, a jak jeszcze będzie obok pomalowane to nawet nie będę wiedział czy było obrabiane. Ze zdjęcia mogę ocenić tylko powierzchownie czy dobrze według mnie coś jest wykonane i tyle.
A to całe CNC to odlew albo pospawana rama, prowadnice, śruby i elektronika, więc stwierdzenie że ktoś się nie poznał że to fabryczna jest na wyrost.
I aby nie bylo żle zrozumiane to jestem jak najbardziej za pokazywaniem ciekawych maszyn choć bez podstępnych wpisów...

[kamar]

Ze zdjęcia mogę ocenić tylko powierzchownie c)

Bywają sytuacje że zdjęcie można pokazać tylko powierzchownie i z daleka

[Alvar4]

Budowa dobrej w miarę dokładnej maszyny CNC jest kosztowna. Kosztuje dużo czasu, pieniędzy i czasem nerwów. A im większy format i cięższy kaliber tym trudniej i dłużej się buduje niestety.
Tu na forum często padają różne teorie i dywagacje na tematy konstrukcyjne a z doświadczenia widzę, że im ktoś więcej piany bije tym mniej pracuje w warsztacie i na teorii się opiera a maszyna jakoś ciągle nie powstaje. Czasem lepiej jest usiąść i robić coś po swojemu posiłkując się wiedzą na forum niż bezgranicznie czytać i ufać tym wszystkim znawcom i fachowcom.

Wracając do tematu to coraz częściej będą się pojawiać właśnie takie maszyny z padniętym sterowaniem którą można w miarę łatwo wskrzesić (przy odpowiedniej wiedzy) i zaprząc do pracy.
Także czekamy na więcej fotek i informacji. Dzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem, wszak do grobu tego nie zabierzecie. Chyba, że obawiacie się wzrostu konkurencji na rynku używanych maszyn CNC. Pozdrawiam i pokazujta co tam dłubieta

[kostner]

Tego co faktycznie dlubiemy i co utrzymuje firme nie ma sensu pokazywac - standardowe tokarki, frezarki itd.

Tak jak pisalem wczesniej na forum prezentujemy ciekawe maszyny, nietypowe z ciekawymi rozwiazaniami konstrukcyjnymi. Czasami nie moge sie oprzec i kupuje maszyne bez jakiegos specjalnego celu ani przeznaczenia. Tak bylo w przypadku plotera na liniowych. I to jest wlasnie najlepsze w polaczeniu hobby i pracy.

Ale wracamy do tematu. Maszyna dzisiaj ruszyla YUPI. Wiemy juz dokladnie co ja boli, co trzeba naprawic co wymienic. Malo tego nie jest ale bedzie dobrze.

Gdyby nie Spol i jego pojecie o komputerach to chyba trzeba by wywalic sterowanie i zakladac Macha . Komputer komunikuje sie ze sterowaniem po RS232. Muli strasznie i non stop sie wiesza - do wymiany jako pierwszy.

Program sterujacy ma zintegrowanego CAMa. Dzieki temu mozemy wczytac np DXFa i go wyfrezowac lub bezposrednio na kompie utworzyc program. 4 os jest pneumatycznie blokowana w konkretnej pozycji ale moze rowniez pracowac symultanicznie z pozostalymi osiami. Te funkcje bedziemy testowac dopiero po wymianie kompa - na pelnej q...wie HA HA HA.

A teraz to co niedzwiedzie lubia najbardziej - pierwsze uruchomienie:

http://youtu.be/3bBCHUfjQMU

60 m/min, przyspieszenie 1000mm/sec2 - testowalismy ponad 90m maszyna ma jeszcze duuzy potencjal

Pozdrawiaja Jajcarze z HAAN