Frezarka o polu 600x600x200. Spawana, stała brama

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
WesolyJack
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 9
Rejestracja: 01 paź 2013, 19:16
Lokalizacja: Kraków

Frezarka o polu 600x600x200. Spawana, stała brama

#1

Post napisał: WesolyJack » 01 mar 2014, 15:33

Witam kolegów,

jeżeli dysponują koledzy odrobiną wolnego czasu i dobrej woli, prosiłbym o ocene projektu i rozwiania kilku wątpliwości :).

Poprzednich kilka projektów poleciało do kosza, zdecydowałem ze jak już zrobić to porządnie. W ogólnym ujęciu stanęło na konstrukcji w mniej badź bardziej udanym stopniu pozrzynanej z klasyków.

Założenia

Obrabiany materiał: Aluminium, drewno, polimery (w szczegolności PE1000)
Wrzeciono: chińczyk 1,5kW (kiedyś tam kupione z falownikiem)
Napęd: śruby kulowe ze znanej krakowskiej firmy x3- 1605
Silniki: Krokowe 3,1 Nm x3 (kupione kiedyś z zestawem sterówników od CNC Profi)
Posuw liniowy : Wałki podparte fi 20 i łozyska SME OP(rownież już zakupione jakiś czas temu)

Rozstaw prowadnic: Z i X (krzyżak) 155mm, stół(Y) 400mm

Rama:
Brama profil stalowy 100x250x8, na to płaskowniki 60x10 pod planowanie
Nogi bramy: profil stalowy 160x80x5
Spód ramy(tutaj mam największe wątpliwości) 80x80x5, na to płaskowniki 60x10 pod planowanie.
Odprężana wibracyjnie (wstępnie)
Obrazek
(nie zaznaczyłem napedu stołu bo jestem prawie pewien ze za ta częśc dostanę po uszach ;) )
Najwieksze wątpliwosci mam co do spodu ramy, optycznie wręcz wydaje się za lekki. Zastanawiałem się czy ne lepsze byłby profile 100x100x8. Przy czym wtedy waga dolnej częsci ramy skoczyłaby z 50 kg do ponad 110. Pytanie czy w przypadku stosowania wałków podpartych nie byłoby to strzelanie do wróbla z armaty?. Z racji, ze całkowita długość ramy to 1050, to zastanawiam sie czy by jeszcze nie wspawać profili na środku .

Zetka, krzyżak i boki bramy wykonane z aluminium PA13 o grubości 20 mm. Postanowiłem pozostawić to w jak najbardziej siermiężnej formie aby ograniczyć frezowanie do minimum, z racji ze nie posiadam takiej maszyny i bede zmuszony robić to na zewnatrz. Jedynie mocowanie silnika z aluminium grubości 10mm.

Dalej, z racji tego ze krzyżak jest z dwu skreconych ze sobą blach o grubości 40 mm, odsuwa to znacznie zetke od nóg.
Obrazek
Pytanie czy przdłużyc stope i wsadzic z przodu jakiś konkretniejszy zastrzał?

Stół (tu kolejna wielka wątpliwość.

stół wielkosci 600x450x20
Na góre planowany stół teowy itemu grubości 20 mm, złozony z dwóch kawałków 300x600
Obrazek
Wątpliwości mam ciężkie czy aby nie jest zdecydowanie za cienki. Z drugiej strony jak pogrubie dwukrotnie to masa stołu wzrośnie o 11 kg... Pytanie czy zwiekszać grubość stoł udo 40mm (+ oczywiscie teówka na góre), czy też próbowac raczej rozwiazac ten problem przez dodanie żeber?

Ostatnie pytanie dotyczy spawania powierzchni bazowej pod stopy bramy
Aktualnie profil blachy ma szerokość 80 mm, podobnie jak blacha. Skutkuje to nie przyleganiem blachy na krawędziach (chociaz widzialem, że w wielu konstrukcjach na forum jest to tak rozwiązane)
Obrazek
Pytanie czy nie przejmować sie tym i śmiało dac w takiej formie do zespawania czy powiekszyć profil?

Z góry bardzo dziękuję za pomoc

Pozdrawiam
WesołyJack



Tagi:

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#2

Post napisał: Zienek » 01 mar 2014, 15:52

W momencie, jak nie jesteś w stanie obrobić jakichś elementów już złożonych, tak jak np aluminiowe boki bramy, to zrób fasolki, na których będziesz mógł sobie wyregulować, położenie tych elementów.

Ja tak mam (przód tył)
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 36,130.htm
Na drugiej fotce od góry widać, że pod dużymi śrubami i podkładkami jest fasolka.

Płaskowniki pod stopy ramy zrób dłuższe. W takie krótkie będzie Ci ciężko:
a) zrobić otwór na śrubę
b) zmieścić z kluczem imbusowym na nasadki np. w grzechotce.

Przy takiej solidnej bramie szkoda montować 80x80x5. Jak zrobisz przynajmniej 100x100x6 to:
a)zapłacisz trochę więcej za materiał, ale to i tak mała różnica w porównaniu do wydatku, który już poniosłeś.
b) będziesz miał trochę trudniej w przewożeniu tego na planowanie itp, ale to jest jednorazowy kłopot.
Za frezowanie płaszczyzn i tak zapłacisz porównywalną kwotę.

A każdy dodatkowy kilogram mięsa to więcej siły, jak mawia babcia.


Co do spawania i przestrzeni pomiędzy płaskownikiem, a profilem - to nawet dobrze, że jest. Nie powinno się spawać dwóch elementów na styk - jeśli tak jest to wypada zrobić podcięcie/rowek, gdzie spaw będzie miał większą powierzchnię na działanie.

Wyciągnąłeś dość do przodu prowadnice X na bramie. Chcesz mieć możliwość frezowania długich wąskich elementów dłuższych niż 600mm, czy to niezamierzone? Bo nieco większą sztywność byś miał, jakby poprzeczka bramy była mocniej osadzona na nogach.
Poza zastrzałami nóg, to tutaj też warto pomyśleć nad wzmocnieniem.

Awatar użytkownika

wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#3

Post napisał: wojtek30 » 01 mar 2014, 17:23

Moim zdaniem za gruby ten krzyżak. Lepiej by było dać dwie porządnie skręcone blachy 10mm, czyli łącznie miałbyś 20mm. Grubszy krzyżak tworzy większą dźwignię, której nie zrekompensuje.


Autor tematu
WesolyJack
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 9
Rejestracja: 01 paź 2013, 19:16
Lokalizacja: Kraków

#4

Post napisał: WesolyJack » 01 mar 2014, 17:29

Dardzo dziekuje za pakiet dobrych rad, leci pomógł :)

Faktycznie, fasolki wydaja się byc rozwiazaniem idealnym. Pierwotnie myslalem dac otwory w jednej z pryzkrecanej powierchni wiekksze o 2 mm i ustawiac podczas dokręcania.

Profile wymienione na 100x100x6, stopy przedłużone (wystaja po 45 mm, otwór planuje wiercic na planowanej powierzchni kiedy brama bedzie obrócona do gory nogami ( to nie błąd?)) i dodane zastrzały:
Obrazek

Dalej,
Zienek pisze: Wyciągnąłeś dość do przodu prowadnice X na bramie. Chcesz mieć możliwość frezowania długich wąskich elementów dłuższych niż 600mm, czy to niezamierzone? Bo nieco większą sztywność byś miał, jakby poprzeczka bramy była mocniej osadzona na nogach.
Poza zastrzałami nóg, to tutaj też warto pomyśleć nad wzmocnieniem.
Niestety nie planowane - wyszło tak z powodu tego jak wsadziłem profil bramy w profile nóg (rys bez boku bramy):
Obrazek
Zastrzał ma przy podstawie 100, wysokośc 250.

Taka modyffikacja da rade czy tez zmienić profile konstrukcyjne bramy?

Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-03-01, 17:33 ]
wojtek30 pisze:Moim zdaniem za gruby ten krzyżak. Lepiej by było dać dwie porządnie skręcone blachy 10mm, czyli łącznie miałbyś 20mm. Grubszy krzyżak tworzy większą dźwignię, której nie zrekompensuje.
blachy po 10 mm wystarczą? Tez mi i ta odległość nie pasowała ale nie miałe mza bardzo innego pomysłu jak to ugryźć. Wczesniej ładowałem tyle zeby moc swobodnie zrobić zagłebienie pod łby śruby. Przy 10 miejscami bedzie jedynie 4-6 mm przekroju pod łbem, bedzie wystarczająco?

Awatar użytkownika

wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#5

Post napisał: wojtek30 » 01 mar 2014, 18:14

WesolyJack pisze:Przy 10 miejscami bedzie jedynie 4-6 mm przekroju pod łbem, bedzie wystarczająco?
Śruba dziury w blasze nie wyrwie, jeśli o to Ci chodzi. Krzyżak ma dość zwartą konstrukcję i taka grubość powinna w zupełności wystarczyć. Dobrze gdyby blacha wystawała poza łożyska, powiedzmy o 15mm po bokach, będziesz mógł wtedy lepiej poskręcać krzyżak śrubami na brzegach. Zastosujesz 10 śrub i będzie git. Ja tak mam i większy problem jest z rozginaniem się otwartych łożysk, niż z wyginaniem blach krzyżaka.


Autor tematu
WesolyJack
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 9
Rejestracja: 01 paź 2013, 19:16
Lokalizacja: Kraków

#6

Post napisał: WesolyJack » 01 mar 2014, 18:29

wojtek30 pisze:
WesolyJack pisze:Przy 10 miejscami bedzie jedynie 4-6 mm przekroju pod łbem, bedzie wystarczająco?
Śruba dziury w blasze nie wyrwie, jeśli o to Ci chodzi. Krzyżak ma dość zwartą konstrukcję i taka grubość powinna w zupełności wystarczyć. Dobrze gdyby blacha wystawała poza łożyska, powiedzmy o 15mm po bokach, będziesz mógł wtedy lepiej poskręcać krzyżak śrubami na brzegach. Zastosujesz 10 śrub i będzie git. Ja tak mam i większy problem jest z rozginaniem się otwartych łożysk, niż z wyginaniem blach krzyżaka.
Ok, przekonałeś mnie, poprawka naniesiona i 2cm do momentu mniej :). Zastanawiam sie jeszcze cały czas nad grubością stołu czy płyta 2cm + 2cm stól teowy jest wystarczająca...

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#7

Post napisał: Zienek » 01 mar 2014, 22:26

WesolyJack pisze: Dalej,
Zienek pisze: Wyciągnąłeś dość do przodu prowadnice X na bramie. Chcesz mieć możliwość frezowania długich wąskich elementów dłuższych niż 600mm, czy to niezamierzone? Bo nieco większą sztywność byś miał, jakby poprzeczka bramy była mocniej osadzona na nogach.
Poza zastrzałami nóg, to tutaj też warto pomyśleć nad wzmocnieniem.
Niestety nie planowane - wyszło tak z powodu tego jak wsadziłem profil bramy w profile nóg (rys bez boku bramy):
OK. Na poprzednich rysunkach nie było widać, jak to faktycznie jest. A temu wysunięciu optycznie przysłużyły się odległości spowodowane przez wybór wałków, a nie szyn.
WesolyJack pisze: Zastrzał ma przy podstawie 100, wysokośc 250.
U mnie są dwa zastrzały na stopę z przodu, dwa z tyłu. Z tym, że ma mam nogi i bramę z formatek stali 10mm.
Obrazek

Awatar użytkownika

skrzat
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 887
Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
Lokalizacja: inąd

#8

Post napisał: skrzat » 01 mar 2014, 22:40

Zienek, a gdzie śrubę osi Z zmieścisz? :)
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#9

Post napisał: Zienek » 01 mar 2014, 22:56

Jedna płetwa jest przycięta centymetr prawie na całej wysokości.
Jak się fleksą popieści, to się zmieści ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”