jeżeli dysponują koledzy odrobiną wolnego czasu i dobrej woli, prosiłbym o ocene projektu i rozwiania kilku wątpliwości

Poprzednich kilka projektów poleciało do kosza, zdecydowałem ze jak już zrobić to porządnie. W ogólnym ujęciu stanęło na konstrukcji w mniej badź bardziej udanym stopniu pozrzynanej z klasyków.
Założenia
Obrabiany materiał: Aluminium, drewno, polimery (w szczegolności PE1000)
Wrzeciono: chińczyk 1,5kW (kiedyś tam kupione z falownikiem)
Napęd: śruby kulowe ze znanej krakowskiej firmy x3- 1605
Silniki: Krokowe 3,1 Nm x3 (kupione kiedyś z zestawem sterówników od CNC Profi)
Posuw liniowy : Wałki podparte fi 20 i łozyska SME OP(rownież już zakupione jakiś czas temu)
Rozstaw prowadnic: Z i X (krzyżak) 155mm, stół(Y) 400mm
Rama:
Brama profil stalowy 100x250x8, na to płaskowniki 60x10 pod planowanie
Nogi bramy: profil stalowy 160x80x5
Spód ramy(tutaj mam największe wątpliwości) 80x80x5, na to płaskowniki 60x10 pod planowanie.
Odprężana wibracyjnie (wstępnie)

(nie zaznaczyłem napedu stołu bo jestem prawie pewien ze za ta częśc dostanę po uszach

Najwieksze wątpliwosci mam co do spodu ramy, optycznie wręcz wydaje się za lekki. Zastanawiałem się czy ne lepsze byłby profile 100x100x8. Przy czym wtedy waga dolnej częsci ramy skoczyłaby z 50 kg do ponad 110. Pytanie czy w przypadku stosowania wałków podpartych nie byłoby to strzelanie do wróbla z armaty?. Z racji, ze całkowita długość ramy to 1050, to zastanawiam sie czy by jeszcze nie wspawać profili na środku .
Zetka, krzyżak i boki bramy wykonane z aluminium PA13 o grubości 20 mm. Postanowiłem pozostawić to w jak najbardziej siermiężnej formie aby ograniczyć frezowanie do minimum, z racji ze nie posiadam takiej maszyny i bede zmuszony robić to na zewnatrz. Jedynie mocowanie silnika z aluminium grubości 10mm.
Dalej, z racji tego ze krzyżak jest z dwu skreconych ze sobą blach o grubości 40 mm, odsuwa to znacznie zetke od nóg.

Pytanie czy przdłużyc stope i wsadzic z przodu jakiś konkretniejszy zastrzał?
Stół (tu kolejna wielka wątpliwość.
stół wielkosci 600x450x20
Na góre planowany stół teowy itemu grubości 20 mm, złozony z dwóch kawałków 300x600

Wątpliwości mam ciężkie czy aby nie jest zdecydowanie za cienki. Z drugiej strony jak pogrubie dwukrotnie to masa stołu wzrośnie o 11 kg... Pytanie czy zwiekszać grubość stoł udo 40mm (+ oczywiscie teówka na góre), czy też próbowac raczej rozwiazac ten problem przez dodanie żeber?
Ostatnie pytanie dotyczy spawania powierzchni bazowej pod stopy bramy
Aktualnie profil blachy ma szerokość 80 mm, podobnie jak blacha. Skutkuje to nie przyleganiem blachy na krawędziach (chociaz widzialem, że w wielu konstrukcjach na forum jest to tak rozwiązane)

Pytanie czy nie przejmować sie tym i śmiało dac w takiej formie do zespawania czy powiekszyć profil?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
WesołyJack