Po długich miesiącach remontu mojej frezarki fu 321 przeprowadziłem próbne frezowanie i ... sam nie wiem. Problem pojawia się przy frezowaniu powierzchni tzn. frezarka podcina przy kolejnych przejazdach. Na przefrezowanej powierzchni tworzą sie rowki jak na załączonym rysunku, tylko że nie przypominają typowych trójkątów - ale coś co narysowałem poniżej. Początkowo wskaźnik zegarowy idzie równo a dopiero w końcowej części szerokości skrawu, unosi się na około 0,02 mm. Na Założonej głowicy fi 50 głębokość podcięcia wyniosła 0,02 mm, natomiast na głowicy fi 120 głębokość podcięcia się nie zmieniła i dalej wyniosła 0,02 mm (frezowałem na jeden przejazd prawie pełną szerokością głowicy). Przy próbach zdarzyło mi się także że podcięcie nie powstawało, albo powstało a po kilku centymetrach wjazdu w materiał znikało. Płaszczyznę nachylenia głowicy do blatu ustawiałem jak na załączonym schemacie, oczywiście w dwóch osiach. Przyrząd pokazuje 0,01 mm na 60 cm w osi x i 0,01 mm na 32 cm w osi y. Ale tu dzieje się coś dziwnego, gdy odkręcę ramie z przyrządem od osi głowicy a następnie przykręcę je pod innym kątem, nachylenie płaszczyzny głowicy w osi x do stołu zmienia się (na tych 60 cm) o 0.04 mm. Zastanawiam się czy za powstawanie tych anomalii nie jest winne łożysko głowicy. Albo może ten typ tak ma? Prawdę powiedziawszy nigdy nie zajmowałem się obróbką na frezarce, dlatego proszę o pomoc.

