ruchoma brama 800 X 500 X 120

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 21
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

ruchoma brama 800 X 500 X 120

#1

Post napisał: fus23 » 28 lis 2013, 17:47

Witam
Na początku tego tematu chciałbym pokazać swe wypociny w walce....
Walka ta to budowa plotera o konstrukcji z ruchomą bramą większość profili konstrukcyjnych jest w sumie przypadkowa
- znalazłem takie na złomie i w jakiś sposób pod pasowały mi..
- po prostu wpadły mi w oko na sporej stercie odpadów po stoczniowej produkcji
z założeń konstrukcyjnych ramę dopasowałem do długości nabytych prowadnic które już miałem ,okazyjnie nabyłem poprzez forum i ale-drogo
Najdłuższe prowadnice „Y” to star 25 i ciekawy zestaw wózków jeden przedłużany dwa standardowe i jeden krótszy o wstępnym napięciu .
Są też w osi „Z” prowadnice bosch rexroth 20
Najsłabszy zestaw przypadł na oś „X” czyli dziadowskie jak mi się wydaje ina kwe 15.
Udało się z tego pozyskać pole robocze około 800 X 500 X 120
Krzyżak został zrobiony z jednej płyty alu. Grubości 28 mm również wyszperałem ją w kontenerze z złomem - wstępna selekcja na skupie ….
Jak na razie mam zakupione podzespoły takie jak śruba trapezowa Tr 16x4
nakrętki z poliamidu długość 40mm po 2 sztuki na śrubę
krokowe silniki 1,9 Nm
łożyska pod śruby to 3200 2 rs
Obudowy zostaną wykonane z pozostałość alu z krzyżaka po rozcięciu na potrzebne formatki
Brama napędzana będzie dwiema śrubami spiętymi pasem htd
Puki co wszystko chodzi dość gładko a na bramie przewiozłem już kilka osób o wadze od 40 do 80 kg na próbę czy nie będzie się zacinać po dołożeniu frezarki i reszty osprzętu.
Wszystko wydaje się dość stabilne i nawet nieco na wyrost bo obrabiać chcę głównie drewno może aluminium ale bardzo sporadycznie głównie dla samego siebie – do maszyny
Po niemal roku bojów stan przedstawiam na zdjęciach w galerii prywatnej.
Liczę na wytknięcie błędów i możliwych zmian

Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 28 lis 2013, 18:03 przez fus23, łącznie zmieniany 2 razy.



Tagi:

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#2

Post napisał: bartuss1 » 28 lis 2013, 17:55

a nie mogłes zagaleriowac w watku ?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Autor tematu
fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 21
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#3

Post napisał: fus23 » 28 lis 2013, 18:08

Witam
bartuss1 pisze:a nie mogłes zagaleriowac w watku ?
udało się choć nie wierzyłem
bartuss1 na twojej opinii mi zależy gdyż przez 7 lat tyle już jestem na cnc trochę pokazałeś co i jak się robi a więc proszę napisz co myślisz
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#4

Post napisał: tom22 » 28 lis 2013, 18:27

Do takiej konstrukcji nie zakładaj nakrętek z poliamidu - kup brązowe.
Poliamid szybko się grzeje i zmienia objętość a przy takiej masie szybko to nastąpi.

będziesz musiał zrobić osłony na prowadnice w X - kiedy zaczniesz obrabiać drewno czy cokolwiek takie nie osłonięte szybko się pozacierają.

Silniki dałbym mocniejsze - trójki będą dobre..

Awatar użytkownika

Autor tematu
fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 21
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#5

Post napisał: fus23 » 29 lis 2013, 16:15

Witam
Co do silników zastanawiałem się nad mocniejszym w osi " Y "
ale puki co jak to mówią " co mam to pcham ...."
Rozważałem przekładnie 2 : 1 na tej osi i jeśli będzie potrzeba to na początku zamierzam ją zastosować.
Dopiero potem szukać mocniejszych silników choć jak często sam mawiam
" biednego nie stać na oszczędności " - kup silnik raz potem 2 razy koła zębate bo kombinujesz z przekładnią i w końcu wychodzi że i tak mocniejszy silnik trzeba kupić , nie wspominam o tulejkach redukcyjnych i innych przeróbkach.
Jak już przy silnikach jesteśmy to nie bardzo wiem czy mi zelrp pociągnie silnik 3 Nm
Zastanawiam się nad tymi poliamidami czy aż tak to wpływa na dokładność.
Myślę że sama rama po wytaczarce wygeneruje błędy rzędu 0,2 mm ( bez pomiaru na tyle się godzę z spuszczoną głowa oszczędności ) więc chyba poliamid nie zmieni nic w tej kwestii poza ewentualnym szybkim zużyciem , zamówiłem dłuższe -40 mm więc myślę że jakoś to będzie na początek ....
Kiedyś przeczytałem "zrób dobrą ramę , a wszystko w niej zmienisz na lepsze z czasem poza samą ramą "
Jak pisałem składam ta maszynę prawie rok pierwsze prowadnice przyniósł mi mikołaj w grudniu z aledrogo ...
Czas niby mam kasę jak wszędzie - wiecznie mało ...
Co do wrzeciona to przewiduję frezarkę górnowrzecionową do drewna jakiejś tam niskobudżetowej jakości
Mało tego używaną u Ojca w ciesielce łożysko do wymiany - to dolne to górne heh siedzi w plastiku...
W sumie dawało rade strugać frezem f 12 prostym krokwie 80 mm grube na raz po szablonie zbierało jakieś 2÷4 mm w przejściu - wyrabianie końcówek wcześniej podebranych wyrzynarką
Co do osłon owszem harmonijki home made planuje na całe zespoły napędowe - śruba i prowadnica w 3 osiach ale to na koniec po pierwszych testach.
Nadal liczę na opinie podpowiedzi nie wszystko da się samemu wyłapać nawet przez 7 lat czytania , studiowania - nie wieże by było tak idealnie że nikt się nie czepi no co wy popsuliście się ... :lol:
Edit
Wpadłem na pewien pomysł - Mianowicie zmierzyłem siłę jaka jest potrzebna do ruszenia bramy z miejsca przy pomocy wagi do ryb
Nie jest to w miarodajny wynik gdyż sprzęt to sprężynowa waga pamiętająca czasy upadku Breżniewa produkcji ZSRR
Aby poruszyć bramę potrzeba było nie całe 5 kilo , a żeby jechać przez całą długość jakieś 3,5 kg na wadze do warzenia ryb...
Dochodzi jeszcze szorująca oś Z po kątowniku o który się oparła by nie wyjechać między żebra ramy waga bramy to dobre 35 kilo więc chyba nie jest źle...
Pozdrawiam


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#6

Post napisał: mike217 » 29 lis 2013, 17:26

Szkoda, że tak fajnie zapowiadająca się konstrukcja jest niweczona przez plastikowe nakrętki, śruby trapezowe i wyrób wrzeciono podobny. Na Twoim miejscu poodkładał bym kasę jeszcze i kupił co trzeba.

Awatar użytkownika

Autor tematu
fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 21
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#7

Post napisał: fus23 » 29 lis 2013, 17:45

Witam
Ależ nikt nie mówi że tak już zostanie na zawsze ...
zakupy szły powoli z racji tego że budżet jest dynamiczny - co zostanie z zatyranych pieniędzy po miesięcznych opłatach przeznaczam na maszynę , podzespoły
Jeszcze się nie zdarzyło by przypadkiem zostało mi na jakiegoś chinola z falownikiem chociaż 0,8 kw
Marzyło się elte czy perske ale cena używek też jest nie osiągalna więc biorę co jest pod ręką na dzień dzisiejszy - bynajmniej zakładam , że użyje - czas pokaże bo rychłego finału na razie nie widać
śruby kulowe też mnie przerastają finansowo 2200 mm gwintu śruby 20 i 2 nakrętki podwójne to zestaw jednej osi Y i jeszcze koło 1200 mm gwintu 20 i kolejne 2 podwójne nakrętki na osie X i Z
dodaj 4 komplety bloków łożyskujących ...
wychodzi sporo a na trapezie nie jedną profesjonalną maszynę zbudowano - tokarkę , frezarkę i inne
Co innego kupić kresa i potem kupić chinola a co innego wykorzystać co się ma - leżak
ekonomicznie od co puki co biednie , a jak los da to i kulowe i serwa i laserowy obcinacz stolca założę :razz:
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#8

Post napisał: mike217 » 29 lis 2013, 17:53

Najwięcej stracisz zdecydowanie na śrubach trapezowych choć na pewno wystarczą żeby maszyna zarobiła sobie na kulowe. Bo że zarobi jak będziesz chciał to jest pewne. Skończ i uruchom ją jak najlepiej umiesz i działaj :smile:

Awatar użytkownika

Autor tematu
fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 21
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#9

Post napisał: fus23 » 29 lis 2013, 18:07

Ogólnie nie zakładałem że będzie służyła do zarobków ,
choć nie wykluczam paru małych fuch dla znajomych czy na okazjonalne prezenty podarki ...
Mam głowę pełną pomysłów choćby od budowy mini elektrowni wiatrowej - parę elementów by wykonała nawet formy do łopat i wiele innych mniej lub bardziej zdrowych pomysłów.... :lol:
Puki co czekam na wykonanie obudów do łożysk muszę gdzieś przetoczyć śruby Poskładać wszystko ....
Może na wiosnę ruszę ....
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#10

Post napisał: bartuss1 » 29 lis 2013, 19:51

no to ci mowie
przeswit bramy masz troche mały
co do srub napędowych - wysil sie i kup toczne, czyli potocznie mowiąc kulowe, nakretki trapezowe szybko idą sie walić a zarobkowo to nie wyrobisz, jak ci sie pojawi cos na horyzoncie to zwyczajnie możesz liczyc na awarie, 100%
w dzisiejszyczh czasach nie jest to jakis majatek, srubki toczmne kupisz chociazby w poltechu, nawet w najgorszej dokładnosci bedą lepsze od trapezówek
bo nie tyle dokładność co predkosc pozycjonowania
sam ostatnio wywaliłem trapezówke z zetki w swojej 5 axis i zamiast 1,2m/min mam 8m/min, czyli było warto, a dokładność lepsza.
sama konstrukcja maszynki ujdzie w tłoku, jak krokowce to conajmniej 3Nm4,2A, wydatki wydatki, ale to sie zwróci, a nie są to jakos sczegolne wydatk, chociaz czasami jak potrzebujemy czegos a nie mamy kasy to kombinujemy coby tu wymyslić małym kosztem "na chwilę" a potem ta chwila trochę trwa, jednakże moim skromnym zdaniem nie ma co na siłę zanizac parametrów, potem jak juz wprawisz sie w sterowanku czy to na machu czy emcu, wyciagniesz wnioski, a esli maszynka zarobi to wtedy wymienisz to i owo, pozostaje tylko kwetsia jak dokładnej roboty spodziewa sie zleceniodawca, bo chociaż rama ma takie a takie parametry, to musisz sie liczyc z gubieniem kroków silników chociazby z powodu małej prędkości pracy przy podkręcaniu parametrów, a przy trapezówkach to w ogole szkoda czasu, akurat frezuje sobie w 5 osiach kawałek kobry i po małej przebudowie maszynki jest czałkiem przyjemnie, wniosek taki - lepiej nie przebudowywac a zrobić od razu dobrze
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”