cnc.info.pl - FORUM CNC

Drodzy koledzy iż jestem po zakupie takiej ramy.

Ważne w podstawę będą wspawane profile a na nich płaskowniki do prze frezowania baz (mniej wiecej w miejscu tych wałków stalowych).
Na bramie także będą płaskowniki do frezowania.

Wydaje mi sie iż słabym punktem jest połączenie podstawy z bramą 4x śruba na stronę. Jednak brama trzymana jest tylko za jedną blaszkę. a podstawa przez cały profil ściągnięta.

Rozwiązanie 1

Czy po zespawaniu na stałe bramy z podstawą będę miał nadal możliwość obrobienia baz( prześwit 280x530).

Rozwiązanie 2

Prze frezowanie podstawy, zespawanie bramy powiedzmy krótkimi spoinami po 3 cm i prze frezowanie bramy. Czy to za nadto nie wpłynie na bazy już wyfrezowane na podstawie

A może jakaś inna propozycja

Weź to dokładnie pomierz, bo coś mi się wydaje, że wrzeciono wypadnie w strasznie głupim miejscu.

Co do samej obróbki, to frezuj osobno.
Jak Ci się już uda równo skręcić, to wystarczą cztery centymetrowe spawy żeby ustalić całość na amen.

.

Ogólnie to rama ma 700mm długości . Profil jest 100x50. Od konca ramy do profil bramy to 100mm plus profil bramy kolejne 100. Przy wałkach podpartych 20 odległość wrzeciona od bazy na bramie to najmniej 160mm. Czyli sumując 360mm, wiec prawie środek ramy. Zrobię maszynę na hiwinie 15 i krzyżaku wiec odległość się skróci do jakiś 330mm. Odległość wrzeciona będzie OKI.

Widzialem maszynkę (ba nawet zlecalem na nią robote) na ktorej dałoby sie to zrobic "z jednego mocowania". Tzn najpierw obrobic podstawe, potem nieodkręcając podstawy od stolu dokręcić bramę, złapać jak ktos mowil na kilka spawów i obrobić brame. Ba - nawet niedaleko mnie mieszkasz, wiec mogłbym pomoc w temacie.

Pomyślę nad tym chociaż nie wiem czy ktoś będzie chciał spawać na stole obrabiarki. Ale poszedł priv w kwestii tego zakładu.

Dumek2010 pisze:spawać na stole obrabiarki.

ale po co? najpierw spawasz wszystko co ma być na czymkolwiek i gdziekolwiek potem odprężasz i z jednego mocowania wyprowadza się bazy na obrabiarce

ale po co? najpierw spawasz wszystko co ma być na czymkolwiek i gdziekolwiek potem odprężasz i z jednego mocowania wyprowadza się bazy na obrabiarce

Super wytłumaczenie. Do wszystkiego można napisać "obrabiaj z jednego zamocowania" W tym temacie chodzi mi o to aby poswiecić swój czas, podzielić sie doświadczeniem i powiedzieć jak na jakiej maszynie. Jak sobie wyobrażasz taką obróbkę po kolei jak na karcie technologicznej.

Dumek2010 pisze:Super wytłumaczenie. Do wszystkiego można napisać "obrabiaj z jednego zamocowania" W tym temacie chodzi mi o to aby poswiecić swój czas, podzielić sie doświadczeniem i powiedzieć jak na jakiej maszynie. Jak sobie wyobrażasz taką obróbkę po kolei jak na karcie technologicznej.

Ale jak masz pretensie o to że ktoś chce Ci pomóc to nie oczekuj pomocy. Kupiłeś ramę zrobioną przez kogoś żle i chcesz mieć dobrze? Nie da się, albo cena będzie wysoka. Najpierw się konsultuje z wykonawcą co moze obrobić a pózniej szuka się lub buduje ramę, a Ty zrobiłeś dokładnie odwrotnie kupując bubla.

Dumek2010 pisze:Do wszystkiego można napisać "obrabiaj z jednego zamocowania"

Tak jest powiedzieć najłatwiej, ale czasem sensu w tym niewiele.
Zorganizuj sobie odpowiedni sprzęt pomiarowy, może być pożyczony, ale profesjonalny a nie jakiś Stanley dla Boba Budowniczego.
Zobacz jak jest krzywo, będziesz wiedział skąd i ile zdjąć materiału.
Daj do obróbki elementy osobno, skręć do kupy, tylko niczego nie naciągaj, jeśli potrzeba dopasuj podkładki, i ustawiaj tak długo, aż efekt będzie zadowalający.
Rama będzie skręcona śrubami, wystarczą cztery krótkie spawy dzięki którym nic się już nigdy nie przesunie.
Takie spawy nie powinny popsuć geometrii, tylko trzeba je dawać na środku profila a nie przy brzegu.

.

Takie spawy nie powinny popsuć geometrii, tylko trzeba je dawać na środku profila a nie przy brzegu.

Dzieki będę miał to na uwadze przy spawaniu. Na pewno wszystko sobie pomierzę przed frezowaniem dokładnie.


Poszły plusy za merytoryczne wypowiedzi.