cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam!

Chciałbym poddać pod dyskusję kolorystykę maszyn. W poprzednim wątku stanowczo wygrały kolory niebieski i szary. Czy ma to jakiś związek z producentami maszyn cnc czy poprostu jest to kolor który pasuje do tego typu maszyn (spokojny). Spotkałem się z różnymi kolorystykami np czarno pomarańczowy ale wydał mi się zbyt krzykliwy. Gdybyście mieli pomalować maszynę to czy kolor RAL5017 jest dobrym wyborem? Nadmieniam, że mam do niego dostęp i mogę go za darmo wykorzystać. Myślałem też o Antracycie. O gustach się nie dyskutuje, ale chciałbym poznać wasze zdanie.

1 kwietnia to chyba nie dzisiaj jeszcze?

Dziś mamy 11 listopada kalendarz to przydatna rzecz . Poważnie pytam bo mam dylemat i może podzielicie się spostrzeżeniami..............

witox4 pisze:O gustach się nie dyskutuje, ale chciałbym poznać wasze zdanie.

No właśnie
Nie dyskutuje się.
Maluje się na jaki Ci się spodoba i tyle...

Ja miałem tokarkę , którą liznąłem kiedyś na złoty metalik
Mi się podobała , niektórzy mówili ,że poprzewracało mi się

Jak masz takie dylematy to ja bym radził zająć się czymś innym niz budową maszyn. Z całym szacunkiem.

Ja miałem malować na niebieski (jakiś tam konkretnie odcień, nie wiem, nie znam sie, kobietą nie jestem więc nie nazwę tego koloru) ale jak pomalowałem pokładówką która mogła zostać bez pokrycia stwierdziłem że jest ok. Kolor - jakiś tam biały czy szary...coś w ten deseń.

Dudi1203 pisze:Jak masz takie dylematy to ja bym radził zająć się czymś innym niz budową maszyn. Z całym szacunkiem.

Z całym szacunkiem, ale twój komentarz jest arogancki. Skoro nie potrafisz uprzejmie wyrazić swojego stanowiska to może zajmij się czymś innym niż dyskusja na forum, albo przemilcz temat. Chcę posłuchać opinii i podyskutować na konkretny temat. Gdy Pan Kimla pytał o kolor dla maszyny to wszyscy ślicznie komentowali.

Z całym szacunkiem ale po co zatrudnia się ludzi od designu w firmach? Żeby malować miniowym czerwonym albo tym co zostało z budowy? Skoro inwestuje się w coś ponad 20 000 to chyba wypada żeby oprócz jakości wykonania miało wygląd. Nie chciałbym malować na niebiesko z jednego względu żeby nie zrobić kolejnej kimlopodobnej maszyny. Przypadkiem jest że połowa osób na forum malowała by na niebiesko?

[ Dodano: 2013-11-11, 15:27 ]

251mz pisze:

witox4 pisze:O gustach się nie dyskutuje, ale chciałbym poznać wasze zdanie.

No właśnie
Nie dyskutuje się.
Maluje się na jaki Ci się spodoba i tyle...

Ja miałem tokarkę , którą liznąłem kiedyś na złoty metalik
Mi się podobała , niektórzy mówili ,że poprzewracało mi się

Słuszna sugestia. Dzieki za radę. Faktycznie może masz rację i kolor niebieski nie jest opatentowany dla kilku producentów.

Ja jestem zdania ,że w warsztacie ma być kolorowo i pogodnie.
Np wyciąg centralny mam pomalowany na :
Obudowa zielona
mocowanie do ściany seledynowe
silnik niebieski
wirnik i tarcza mocująca silnik czerwone

Myślałem ,że będzie pstrokato ale jakoś się komponuje i widać ,że żyje

Nie zniósł bym tego jak w warsztacie miał bym wszystkie maszyny w jednym kolorze , albo tylko zielone i niebieskie

Kiedyś zielony był bardzo modny - wszelkie obrabiarki na lewo i prawo miały taki kolor...
Teraz często widać niebieski...

Wynika to pewnie z jakieś tam mody.

Ja zwykle staram się malować części statyczne w maszynie na jakiś łagodniejszy
za to części ruchome na bardziej jaskrawy , czerwony ,żółty itp

witox4 pisze: Z całym szacunkiem ale po co zatrudnia się ludzi od designu w firmach? .

Z całym szacunkiem ale kol.Dudi ma racje. Kimla robi maszyny na rynek i musi wybadać i zrobić wszystko aby trafiać w gust klienta. Dyskusja na jaki kolor pomalować własną maszynę To może doradzicie na której ścianie najlepiej powiesić fortepian

Ja tam lubię zielony młotkowy Hammerite.
Każdą maszynę postarza o pięćdziesiąt lat ...

.